ja mam depresje od 10 lat ale kogo to obchodzi.....trzeba się utrzymać byle jak ale trzeba, wędliny pełne wody, produkty seropodobne, mrożonki.....tylko ile będę pracował na nierząd......
Nie spada nasza kondycja psychiczna, tylko problem depresji został bardziej naświetlony. nie jest to już temat tabu, kogoś kto cierpi na depresję nie nazywa się już "czubkiem:" i nasza świadomość społeczna ewoluowała znacznie w tej kwestii.