antysocjalista
/ 83.143.40.* / 2007-05-01 11:29
A ile wynosi nasza składka do UE? "Pieniądze z Unii" to tak naprawdę przekładanie z kieszeni do kieszeni. Skorzystaliśmy wyłącznie na otwarciu granic w wymianie handlowej.
A jak czytam o takim śmierdzącym homo-eurosovieticusie, to włos mi się na głowie jeży:
"W styczniu Europejski Trybunał Obrachunkowy już 12. rok z rzędu wskazuje na gigantyczne nadużycia w finansach Brukseli. W zeszłym roku budżet UE wyniósł 121 miliardów euro. Jak wskazuje audyt trybunału, tylko 7 proc. z tych pieniędzy zostało wykorzystanych legalnie i zgodnie z procedurami. Tymczasem wydatki budżetowe UE nieprzerwanie rosną. Jeszcze w roku 1965 stanowiły jeden promil PKB krajów członkowskich. W budżecie na lata 2007-2013 ten współczynnik wyniesie już 1,15 proc., co biorąc pod uwagę wzrost gospodarczy sprawi, że Bruksela zbierze w 2013 roku aż 143 miliardy euro w postaci składek i podatków."