Forum Forum emerytalneInne

Polacy nie chcą dłużej pracować

Polacy nie chcą dłużej pracować

Money.pl / 2008-11-08 10:30
Komentarze do wiadomości: Polacy nie chcą dłużej pracować.
Wyświetlaj:
ja28 / 83.24.135.* / 2008-12-15 00:30
A ja niechcę pracować w ogóle mam 28 lat i jakoś sobie radze ; ) powinny być jakieś pieniądze i dla mnie bo na emeryture nie liczę i w tym chorym kraju zwariuje nim do niej doczekam .... może ma ktoś info czy mi sie jakieś społeczny dodatek nie należy bym był wdzięczny za odpowiedź hauwert@wp.pl
jena / 83.27.77.* / 2008-11-09 20:34
wszyscy mówią o pomostówkach a dlaczego nikt nie mówi otmy że emerytura powinna zależeć od lat pracy a nie wieku , wkońcu każdy powinien sobie wypracować emeryturę a nie ją dostać tylko dlatego bo ma już wiek emerytalne czy praca 35 lub 40 lat to sie nie liczy .
pklark-nielog. / 78.8.94.* / 2008-11-08 19:44
Praca nie jest naturalną czynnością dla człowieka -jak mam lubieć pracowac jeżeli w pracy sie męcze?????
zdziwiony / 83.31.234.* / 2008-11-08 17:24
A ja nie rozumiem dlaczego polskie murzyny nie chcą dłużej pracować.
No, dlaczego?
JAW / 84.10.239.* / 2008-11-08 16:12
Nikt na świecie nie chce pracować dłużej. To naturalny odruch. Jeśli zaś już to za lepsze pieniądze. Jeśli nie te teraz, to te na emeryturze, ale tego jakoś nikt nie potrafi wykazać, bo nawet nie próbuje
andrzej_mały_przedsiebiorca / 79.186.122.* / 2008-11-08 15:31
2008-11-08 15:29:12 | 79.186.122.* | andrzej_mały_przedsiębiorca
Re: Pomostówki i służba zdrowia. Premier nieugięty [0]
Żadnych pomostówek !!!!! Ja nie chce więcej płacić za nierobów,
którzy chca zakończyć kariere w wieku 50 lat !!! MÓWIE STANOWCZE
NIE NIEROBOM !!!! Komuna już mineła a wczesniejsze emerytury to
relikt komunizmu !!! Premierze bądź nieugiety. Prezydencie
pomyśl o wszystkich a nie o małej częsci społeczeństwa które
musi słono płacić za tych nierobów ( 800 składka ZUS) !!!!!
realistka / 212.76.37.* / 2008-11-08 15:38
Popieram w 100%.
mb3 / 83.27.28.* / 2008-11-08 14:29
Emerytury muszą bilansować się z wpływami od danego człowieka - jeśli ktoś idzie na wcześniejszą emeryturę to dostaje tyle ile proporcjonalnie zgromadził i nie ma tematu - jego decyzja kiedy. Obecnie emerytury są z jednej puli i dlatego każdy ma nadzieję że wcześniej więcej "urwie" dla siebie nie pracując tyle co inni. W Tajlandii nie ma emerytur w naszym wydaniu i każdy albo musi sam zgromadzić zasoby na emerturę albo mieć liczną rodzinę która go utrzymuje. A tak dokładnie w Polsce z prywatnymi przedsiębiorcami którzy płacą minimalną składkę i na pewno będą pracować jak długo się da. Hej
Luksander / 194.217.6.* / 2008-11-08 17:28
i dokladnie wszystko na temat. bez znaczenia kiedy chcesz isc na emeryture jesli korzystasz tylko z tego co zgromadziles i tylko tak dlugo na ile to wystarczy. Jesli umrzesz i cos zostanie to przepisuje sie na dzieci. Jesli przezyjesz dluzej mozesz tylko liczyc na dzieci i znajomych.
kuba99 / 91.192.165.* / 2008-11-08 13:41
Powinno byc tak jak na zachodzie musisz przepracowac 25 lat i mozesz ubiegac sie o emeryture, tylko ze kazdy woli pracowac ile bedzie mógł (nawet do 65 normalnie pracuja do 60, to co pisza gazety lub to co opowiadaja politykierzy to kpina - nie wiedzą jak to jest naprawdę za granicą bo im się wydaje ze tak jest ale tak nie jest )a po o tylko żeby mieć więcej. Po prostu z tej min. emerytury ma zapewniony minimalny byt, może sobie pozniej dorobic i tak ludzie robią po to żeby mieć większą emeryturę, tylko że oni pracują dla swojej satysfakcji a nie z powodu przymusu jak to jest w polandzie.
tanste / 77.254.49.* / 2008-11-08 12:12
Najgłupsze pytanie jakie słyszałem, to pytać człowieka czy chce pracować do śmierci. 90%ludzi poza tzw. "politykierami" i klerem nie lubi pracować. Wyszło na to że klerycy- pasibrzuchy lubią pracować. Nic bardziej mylnego, oni żyją po to żeby wykorzystywać czyjąś pracę. Po prostu pasożyty, tak jak i "politykierzy". Jest jeszcze grupa ludzi której hobby jest praca. Podziwiam tych ludzi i to bardzo. Co do mnie, mam 63 lata i w wieku 60 lat /po przepracowaniu 35 lat/ skorzystałem z możliwości przejścia na szybszą emeryturę. Boże, jaka to frajda nic nie robić. Zdaję sobie jednak sprawę z konsekwencji jakie to nastaną, gdyby tak dłużej r o z d a w a ć przywileje. Póki co jest fajnie.
pklark / 2008-11-08 11:35 / portfel / -
Mam 39 lat ......gdyby ktos zaproponował mi choć 1000 pln netto dozywotniej emerytury ( z coroczną waloryzacją o inflacje) poszedłbym na emeryture bez chwili wahania ......nie wszyscy są tytanami pracy,nie wszyscy się rozwijają w pracy i nie wszystkich praca uszlachetnia..........moja praca nie jest niestety moim hobby .........myśle ,że nie jestem jedyny tak myślący..........
leśniczyna / 83.6.195.* / 2008-11-08 11:16
Gdyby było pod dostatkiem pracy dla ludzi w średnim i starszym wieku, gdyby człowieka po 50. nie uważano powszechnie za bezużyteczny śmieć, to pewnie i wyniki ankiety byłyby inne. A na razie jedynym dostrzegalnym przejawem działania programu 50+ są spoty radiowe, na które pewnie wydano kupę forsy, ale wątpię, żeby kogoś przekonały.
realistka / 212.76.37.* / 2008-11-08 10:43
Co za jedna wielka bzdura z tym wcześniejszym przechodzeniem na emeryturę. Polska jedyny kraj w Europie o największej liczbie młodych emerytów! .Kto , z czego da nam i naszym dzieciom emerytury i ile?!. Przecież lepiej jest dłużej pracować (kobiety np. też do 65 rż.) i otrzymywać lepszą emeryturę i jednocześnie być spełnionym zawodowo niż iść młodo na emeryturę ( średnia życia się przecież wydłuża), dostawać marne grosze i myślec jakl tu dorobić, aby wyżyć? Kto brał udział w tym badaniu? ,bo ja nie i myślę, że wielu zdrowo myślących ludzi też nie. Znam inne sondaże, które wskazują na inne wyniki.!
martita_79 / 2009-06-24 13:39
Ty chyba nie normalna jestes!!!!!!!!!Albo masz lezaca prace!!!!!Ja jestem jeszcze mloda mam 30 lat wiec moge sobie pracowac,ale moja mama ma 51 lat i juz ledwo rano zwleka sie z lozka,cale zycie pracowala fizycznie,wiec nie wyobrazam sobie jej za 10 lat wstajacej rano do pracy,moim zdanie tacy ludzie jak ona juz powinni isc na emeryture i zawalniac miejsca pracy mlodszym osoba.Malo tego wyobraz sobie kobiete w wieku 65 w sklepie za lada!!!normalnie boki mozna zrywac,ty nie powinnas sie podpisywac jako "realistka" tylko jako "fantazja" bo masz ja wybujala jak moja trzy letni corka!!!!
zby79 / 89.174.126.* / 2008-11-08 13:42
OK, rozumiem, że osoby pracujące jako księgowi, urzędnicy, menadżerowie mogą pracować do 65 czy nawet 70 lat. Ale co z osobami pracującymi fizycznie? Wyobrażasz sobie osobę 65 letnią ciągnącą wózek z toną albo 2 tonami towaru w hipermarkecie? Albo kierowcę, który jeździ na trasy zagraniczne? Oni nierzadko jeżdżą po 12, 14 godzin dziennie. A nauczyciel idzie na 28 godzin w tygodniu i jeszcze ma wakacje, długie weekendy, ferie i święta. No i wcześniejszą emeryturę.
asfasf / 85.222.23.* / 2008-11-08 15:20
Nie nosili teczki to teraz nosza woreczki. W czym problem? Ich wybor.
mycha10 / 2008-11-08 11:14 / Bywalec forum
dziwne te badania,z moich znajomych tylko 1 osoba chce isc na wczesną emeryturę,ale on ma jeszcze gospodarstwo rolne i bedzie miał zajecie ,przecież te pomostówki to szantaż dużych grup uzwiązkowionych na panstwowych posadkach,wyłudzanie pieniedzy w majestacie prawa.jest jeszcze jeden ważny aspekt,którego nikt nie podnosi,wszyscy w tym wieku,jeżeli nie mają jakiegoś zajęcia,to wpadaja w depresję lub pijaństwo i znowu trzeba płacic na ich leczenie,to stali klienci lekarzy rodzinnych,ale nie przez warunki pracy tylko brak zajecia
Viecho / 83.7.180.* / 2008-11-08 10:30
A nie zapytaliście może tych "statystycznych Polaków" ile chcą za to zapłacić ze swojej osobistej kieszeni? :)
Bo może pytanie powinno brzmieć "w jakim wieku inni Polacy powinni przechodzić na Twoje utrzymanie?"
Odpowiedzi mogły by być zupełnie inne :)
wolny człowiek / 83.27.24.* / 2008-11-08 10:51
Czy aby się nie zagalopowałeś? Czy przechodzący na emeryturę nie płacili na nią składek przez całe zawodowe życie? Wiesz coś o tzw. umowie pokoleniowej? Tylko nie rżnij głupa że żadnej umowy z nikim nie podpisywałeś. Moja wypowiedź wcale nie świadczy że jestem entuzjastą obecnego systemu, ale też nie jestem zwolennikiem wydłużania wieku emerytalnego powyżej 65 lat, czy pomysłów "dobrowolnego" wydłużania tygodniowego czasu pracy do 65 godzin.
bliski emerytury / 83.143.213.* / 2008-11-08 13:44
dzisiejszym emerytom potracano na ZUS 7% ich wynagrodzenia .. potem 14% aż doszło do dzisiejszych ok 50%
a jak bedzie w przyszłości czy 100% wynagrodzenia pracujących ? ma iśc na ZUS aby utrzymac rosnąca armie coraz młodzszych emerytów nie mówiąc juz o recistach?

jezeli jest tu jakas umowa pokoleń .. to najwyraźniej niedopracowana ,
nie od dzisiaj woiadomo, że obecny system jest niewydolny .. i padnie ravczej predzej niz potem, kto wtedy bedzie opłacał coraz młodszych emerytów?
na zachodzie juz podnosza wiek emerytalny, przy jednoczesnym zmniejszaniu świadczeń
w Polsce emerytury sa niskie a beda niższe i nie ma na to rady,
jedynym rozwiazaniem jest aby samemu pomyslec o zabezpieczeniu swojej przyszłości, sa na to rózne sposoby .. wielu zaradniejszych, ba zapobiegliwszych to robi ..
fadsfas / 85.222.23.* / 2008-11-08 11:17
Problem w tym, ze ta umowa nie dziala (starzejace sie spoleczenstwo = chcesz aby zgodnie z "umowa" kazdy mlody pracujacy utrzymywal 3-5 emerytow???).
raz / 195.116.185.* / 2008-11-08 10:41
A wytrzymasz pod ziemią albo w hucie do 65lat ?
KX / 80.249.248.* / 2008-11-08 12:54
Kapitalizm polega na tym że za ciężką pracę powinieneś dostawać dobrą pensję i tyle. Jeśli nie jesteś w stanie wykonywać swojego zawodu do czasu osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego to zmień ten zawód na inny, lżejszy. I pytanie do Ciebie: czemu tego nie zrobiłeś? Pewnie odpowiada Tobie że inni nie objęci programem wcześniejszych emerytur będą na Ciebie pracować. Być może w zawodzie hutnika czy górnika otrzymujesz pensję powyżej średniej krajowej. Czy nie uważasz, że powinieneś sam sobie zapewnić dodatkowe pieniądze na emeryturę z Twojej (zgaduję) wyższej pensji i nie sięganie do pieniędzy jakie oferuje ZUS z naszych składek społecznych? System emerytalny nie powinien faworyzować jednej grupy ludzi kosztem drugiej. To właśnie przez takie rozwiązania, powodujące nadmierne obciążenia podatkowe, ponad milion ludzi wyjechała z kraju. Jeszcze raz powtórzę esencję tej wypowiedzi: ciężka praca = godziwe wynagrodzenie, wcześniejsze emeryury są złe bo faworyzują jedną grupę kosztem drugiej, jeśli nie jesteś w stanie wykonywać danego zawodu do 65 roku żecia to go zmień na inny (pewnie mniej płatny).
realistka / 212.76.37.* / 2008-11-08 15:37
Popieram w 100%. To jest to o co chodzi w tym całym zamieszaniu z " pomostówkami" czy wcześniejszymi emeryturami w ogóle. To nie przechodzenie na wcześniejsze emerytury a godziwa, dobra płaca za wykonywaną "ciężką pracę", jest ludziom potrzebna. A poza tym,konieczność dłuższego okresu pracy jest nieodzowna dla prawidłowego funkcjonowania naszego systemu emerytalnego ( patrz Europa). Słusznie,że jeśli ktoś nie może długo pracować w "ciężkich "warunkach, to powinien zmienic pracę. Przecież mamy kapitalizm o co wielu walczyło i tak bardzo chciało mieć, a więc mobilność, zmiana pracy- to jest normalne. Przecież czasy komuny się skończyły i nikt niebędzie czy chce czy nie pracować całe życie w jednym zakładzie pracy, ( patrz upadające stocznie). To naprawdę nie jest trudno się przekwalifikowac. Sama tego doświadczyłam i pomimo znacznych kwalifikacji parokrotnie musiałam zmienić pracę a nawet zawód. To o czym się teraz mówi o "pomostówkach" itp. to jedno wielkie poplątanie z pomieszaniem. A tak uparcie forsowane prze związki zawodowe rozwiązania to doraźne lekarstwo, które leczy skutki a nie przyczynę choroby.
fdasfasdf / 85.222.23.* / 2008-11-08 11:26
Sluszna uwaga. Skoro jestesmy krajem rozwinietym - nalezymy do UE, to moze pora aby nasi obywatele nie pracowali w takich uciazliwych zawodach. Wegiel przeciez mozemy importowac z krajow o slabszej gospodarce = nizszych kosztach pracy. W ten sposob Polacy nie beda potrzebowali wczesniejszych emerytur (bo ciezkie prace beda wykonywac obywatele innych panstw), a i nasza gospodarka wiecej zyska na przeniesieniu ludzi do bardziej skomplikowanych prac technologicznych (wyzsza wartosc dodana).
realistka / 212.76.37.* / 2008-11-08 10:54
Owszem, niektóre " ciężkie" zawody powinny być objęte pomostówkami i przywilejami, ale tylko niektóre, bo okaże się niebawem , że prawie wszyscy mogą iść na wcześniejsze emerytury. Przecież niektóre zawody to jak sięe dumnie mówi to misja. Np. nauczyciele. Myślę, że problem tkwi w większości grup społ. w wysokości wynagradzania, a nie przchodzenia na wczesną emeryturę. Znam wielu nauczycieli, którzy nie chcieli by tego, a zarobki ich są nawet godne pozazdroscczenia, wszystko zależy od zaangażowania w swoją "misję'.
dadsa / 85.222.23.* / 2008-11-08 11:28
Jesli przywileje, to oplacane przez firmy (huty, kopalnie) i wliczone w cene produktow. A nie tak jak teraz, ze wszyscy DAJ DAJ do budzetu. Przeciez nikt nikomu nie broni wczesniejszej emerytury - wystarczy zyc oszczednie (lub duzo zarabiac) i inwestowac, a mozna i po 10 latach pracy za biurkiem przejsc na emeryture. Tylko zeby to bylo uczciwie wypracowane a nie wykradzione innym pracujacym (tak jak to robia gornicy - wymuszajac na rzadzie).
czesti / 194.54.25.* / 2009-09-09 22:47
Ja też juz nie chce dłużej pracować.Niech młodzi pracuja i Ci co nigdy nie pracowali oraz Ci któzy pracowali tylko po 15 czy 20 lat..Dlaczego ja mam pracowac do śmierci?

Najnowsze wpisy