Z informacji, jakie zebrała PAP w polskich biurach podróży, wynika, że nasi obywatele nie zgłaszają chęci wcześniejszego powrotu do kraju, nie odwołują też zaplanowanych tam wakacji.
Nic dziwnego- 80 % z nich przez cały pobyt nie rusza się poza 'resort' w Hurghadzie albo Sharmie, mimo, że od już chyba 3 lat nie ma w Egipcie konwojów autokarowych bardzo wydłużających fakultety do miejsc starożytnych.