wkurzona
/ 79.185.166.* / 2008-06-27 10:33
Gdyby stosować Pani rozumowanie należałoby natychmiast zamknąć
wszystkie powstępowania prokuratorskie w których sądy wydały już wyroki, także te z PRL
W którym miejscu moje rozumowanie prowadzi do takich wniosków? Czy w tym, gdy stwierdzam:
Pan Kaczyński i pan Kurtyka, którzy w szczególny sposób są zobligowani do przestrzegania
prawa, najpierw powinni zmienić wyrok sądu lustracyjnego w sprawie Lecha Wałęsy, a
dopiero potem głosić prawdę(?).
Czasami wyroki się rewiduje po wielu latach
Z tym zdaniem zgadzam się bezapelacyjnie.
To jest właśnie próba takiej rewizji,
Tu już mam obiekcje, bo wszelkie rewizje należałoby jednak przeprowadzać w sądzie.
bo teraz znaleźli się odważni ludzie, którzy mają śmiałość powiedzieć coś więcej.
Na czym teraz polega ich odwaga, śmiałość? Co im grozi za tę "odwagę"?
Czy czasami faktu, że mają dzisiaj taką odwagę (?), nie zawdzięczają Lechowi Wałęsie?