tez sie nad tym zastanawiam .

Stad duzo lepiej jest kupic osobno fundusze akcji i osobno fundusze obligacji i samemu nimi zonglowac...

Powiem tak. Jestem wlasnie w USA (stad brak polskich czcionek). Moj szwagier to mocno posadzony w realiach nieruchomosci czlowiek w jednym z 3 najwiekszych bankow tutaj. Jestem tu od 3 tygodni i to co widze na wlasne oczy w tv i slysze od szwagra (ktory co dzien przynosi gorsze wiesci o tym jakie przepisy sie zmienia za tydzien, dwa ...) daje prawo sadzidz ze prawdziwy krach dopiero nadchodzi a wraz z nim problem w Polsce i swiecie. Powiem tak, dotej pory kazdy (bez pokazywania dochdow mogl wziasc pozyczke np na dom w wysokosci do 1 miliona usd, oraz w wysokosci 100%!!!!!! (czasem nawet 105%!!!! wartosci domu, bo dostawal gotowke na meble itp..). To nakrecalo cala branze, ceny, popyt itp. Od 8 dni jest przepis ze aby wziasc kredyt powyzej 10 tys usd trzeba miec pokazane dochody!!!!! i mozna sfinansowac max 80% inwestycji, wiec 20% trzeba miec swoje!! czy wiecie co to znaczy??? spoleczenstwo amerykanskie nie ma kompletnie oszczednosci............ i nik nie kupuje domow, nawet tych z aukcji....... to prowadzi do sytuacji w ktorej banki JUZ sa zapchane domami pozabieranymi ale nie maja ich komu sprzedac....... dodatkowo zwolnienia pracownikow w wileu branzach to nagminne praktyki, poza tym idac ulica (a bylem tu wiele razy w usa) widze po raz pierwszy FOR LEASE, FOR SALE, FOR RENT. Od zmiany tych miedzy stanowych przepisow kilka dni temu zaczela sie prawdziwa recesja, ktora dopiero za kilka tygodni ujzy swiatlo w tv.... mailem kupic tu sporo rzeczy i przywiesc do kraju (kurs sprzyja bardzo) ale widzac to wycofalem sie z zakupow, sprzedalem on line swoje 2 fundusze i czekam az to co ja juz wiem wyplynie i zacznie sie ..... recesja swiatowa.

takie działanie jest celowe, spadające fundusze i kiepskie notowania na giełdach są z góry sterowane. klienci wycofują się z funduszy i giełdy, składają pieniądze na lokacie która przyniesie pewny zysk, coraz wyższe wyższe oprocentowanie lokat temu sprzyja. Banki mają pieniądze na kupowanie tanich akcji, i dawanie kredytów. Klienci funduszy na tak długo zniechęcą się, że banki będą miały czas zarobić ogromne pieniądze na akcjach które tanio kupiły.