Forum Polityka, aktualnościPolityka

Politycy chcą zmienić konstytucję

Politycy chcą zmienić konstytucję

Money.pl / 2006-08-07 08:19
Komentarze do wiadomości: Politycy chcą zmienić konstytucję.
Wyświetlaj:
maxx / 2006-08-07 12:13
Zdenek, wyobraź sobie taką sytuację. Prezydent dostaje więcej uprawnień. Udaje się przeforsować także zmiany dające większe uprawnienia Premierowi i Ministrom. Nastaje rok 2009. W wyborach parlamentarnych (jakimś cudem) wygrywa opozycja, nie PO lecz "zblokowana" lewica. Razem z Samoobroną mają wystarczającą ilość głosów by stworzyć koalicję. Rok później, w wyborach prezydenckich, Polacy zdegustowani nieudolnością swojego Prezydenta postanawiają dać szansę Andrzejowi Lepperowi. Jednak on także sprawuje swoją władze niudolnie i swoim wyborcom tłumaczy, że to wszystko, przez zbyt małe uprawnienia i opozycję. W takiej sytuacji także będziesz za zwiększaniem uprawnień prezydenta?

Nakreślona przeze mnie przyszłość jest mało realna, ale przede wszystkim chodzi o to by pokazać, że Kaczyńscy prawdopodobnie(!) nie będą dożywotnio sprawować władzy, a ta może dostać się także w ręce ludzi lekko niobliczalnych.

I jeszcze pytanie na koniec. Czy gdyby Kwaśniewski, kilka lat temu, domagał się zwiększenia uprawnień to także, byś to popierał!?
paseo / 2006-08-07 16:36 / Bywalec forum
te rozwazania sa juz nieaktualne.Lepper,choc trudno w to uwierzyc,jest teraz najbardziej przewidywalnym z tej ekipy.Bardzo sie zmienil i wciaz sie rozwija.
Moim zdaniem bedzie nastepnym i to dobrym prezydentem.Czlowiek uczy sie blyskawicznie,a osiagniete stanowisko,spowodowalo,ze sie uspokoil i teraz jest juz na luzie.
maxx / 2006-08-07 17:23
Nie przeceniałbym Leppera. Ale to fakt, że dzisiaj jest bardziej przewidywalny od braci Kaczyńskich.
zdenek / 2006-08-07 13:38 / Tysiącznik na forum
słuszne uwagi masz wiele racjii . ale do władzy idzie się po to by ją sprawować a nie poddawać się jej, zadaniem polityków jest zmienianie prawa (prawo powinno ewoluować a nie stać w miejscu a konstytucja to również prawo)PIS wygrało wybory i ma do tego mandat . jak komuś niepodoba się to co dzieje się na wiejskiej niech idzie na wybory 40% czy więcej nie głosuje (może tak im dobrze że zapominają o swoim prawie - obowiązku obywatelskim )
maxx / 2006-08-07 15:13
Jeszcze chciałem sie odnieść do uczestnictwa w wyborach. Faktycznie, tak jak zauważyłeś, blisko 60% społeczeństwa, przez swoją wyborczą bierność automatycznie popiera partię rządzącą i nie powinna narzekać.
Jednak ja zawsze głosuję, a że "moja" partia zawsze przegrywa to nie znaczy, że nie mam prawa do krytyki rządządzych.
maxx / 2006-08-07 15:06
Oczywiście, że zadaniem zwycięskiej partii jest tworzenie prawa oraz zmiana złych przepisów. Jednak proszę spojrzeć, co proponuje nam PiS.
Dotychczas są to zmiany prawa, służące do łatwiejszej zmiany prawa (bezsens)! Tylko po co? Czy parlament rzeczywiście nie ma mechanizmów do stanowienia nowych dobrych przepisów? Czy Prezydent, nie może składać w parlamencie ustaw? Czy Prezydent nie może zawetować złych ustaw? Moze na to wszystko pozwala obecna Konstytucja! Moim zdaniem Konstytucja odpowiedzialnie rozdziela zadania i kompetencje na poszczególne organy państwa.
A po drugie, nie chodzi o to, żeby tworzyć prawo, tylko po to, żeby posłowie mieli co robić. Prawo powinno być tworzone dla obywateli, żeby im żyło się lepiej.

Jak narazie (a jest to już prawie rok) PiS nie przedstawił żadnej ustawy, która w istotny sposób ułatwiałaby życie przedsiębiorcom, która obniżałaby podatki (na razie jest ich podwyżka).
Czy Tobie będzie żyło się lepiej dzięki większej władzy Prezydenta? Jak na Twoje zarobki wpłynie nowa ordynacja wyborcza? Czy rzeczywiści takie zmiany są Tobie do czegokolwiek potrzebne?
Bernard / 83.30.64.* / 2006-08-07 18:56
maxx Jak możesz pisać, że PiS nic nie robi dla przedsiębiorców a to poniżej?

Setki tysięcy osób w sidłach VAT

Rząd chce od 1 stycznia 2007 r. obciążyć VAT artystów, naukowców, oraz pracujących na umowy-zlecenia i o dzieło. Budżet zarobi. To będzie rewolucja w polskim systemie podatkowym - tak eksperci oceniają kontrowersyjny zapis, który wykryliśmy w rządowej nowelizacji ustawy o podatku VAT, znajdującej się już w Sejmie. Każdy, kto wykonuje usługi w sposób ciągły i zorganizowany na podstawie prawa autorskiego i umów-zleceń oraz o dzieło, stanie się mimo woli podatnikiem VAT. Jego przychody zostaną pomniejszone o 22 lub 7 proc. - Twórcy, naukowcy, artyści, wynalazcy, dziennikarze, menedżerowie na kontraktach, kierownicy projektów, a nawet sprzątaczki zostaną uznani za osoby prowadzące działalność gospodarczą. Będą musieli płacić VAT - mówi prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych. Potwierdza to Mirosław Barszcz, do niedawna wiceminister finansów i współtwórca projektu. - To świadoma decyzja rządu - informuje były wiceminister.

Puls Biznesu 7.08.2006 (str. 4-5)
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 14:58
Czy twoja teoria ma charakter ogólny?
Hitler też wygrał wybory i miał mandat...
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 10:51
Czyżby Irasiad był tak zdenerwowany, że na wszelki wypadek musi mieć więcej uprawnień?
Kartofle to swoje rzekome wykształcenie na bank na jakimś Uniwersytecie Robotniczym zdobywały (zresztą udokumentowane, że wspomagając się cytatami z Lenina), bo nawet Lepper ma więcej ogłady.
zdenek / 2006-08-07 10:56 / Tysiącznik na forum
coś tu naprawdę zaczyna śmierdzieć na tym forum.
komuś puszczają nerwy.
może to zawiedzione ambicje polityczne bezwstydna zazdrość że komuś się udało a mnie nie . a może jeszcze nóżki bolą po maratonie do punktu wyborczego .
gregor2000 / 2006-08-07 11:08 / Bywalec forum
Komuś się coś udało? Komu? I co? W mojej ocenie, poziom polskiej polityki jest tragiczny.
zdenek / 2006-08-07 11:45 / Tysiącznik na forum
napewno nic się nie udało panu Tuskowi i jego ekipie
maxx / 2006-08-07 12:18
To fakt, że nic mu się nie udało, nawet bycie w opozycji mu nie wychodzi, ale to nie zmienia faktu, że dostał mandat zaufania od sporej cześci społeczeństwa (prawie jak PiS) i jak mu się każe siedzieć cicho, to także tej części społeczeństwa (nadal sporej) każe się siedzieć cicho! Nie na tym polega demokracja, prawda?
zdenek / 2006-08-07 13:48 / Tysiącznik na forum
problem PO polega na tym że duża część obywateli która ich popiera mimo to nie idzie na wybory a sam Tusk nawet nie usiłował zmienić tej sytuacji . PO mogła współrządzić tylko nie chciała (rządać tyle samo stanowisk co partia zwycięzka i to wyrzszej rangi - to było jasne powiedzenie NIE NIECHCEMY BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA PAŃSTWO POLSKIE łatwiej będzie być w opozycjii )
maxx / 2006-08-07 14:48
Jeśli chodzi o podział stanowisk. PiS bardzo dobrze wytłumaczył wyborcom, dlaczego nie powstała koalicja i przez kogo.

Z pozoru podział pół na pół jest jak najbardziej sprawiedliwy. Ale tylko z pozoru. Dla lepszego zobrazowania posłużę się takim przykładem.
Do podziału jest 16 samochodów. Jeśli dla każdej grupy przeznaczymy po 8 to będzie sprawiedliwie, prawda? Jeśli okazałoby się, że jedna grupa wzięła same BMW, a innej grupie dała Fiaty 125, to czy nadal będzie to podział sprawiedliwy!? Poszedłbyś na taki podział gdyby Twoja grupa miała otrzymać fiaciory?

Łatwo można porównać BMW do resortów siłowych, bo zajmując te stanowiska sprawuje się rzeczywistą władzę, a do tego łatwo można w nich zaistnieć. (PiS nie zaproponował PO ani jednego ministerstwa "siłowego")
Natomiast Fiaty łatwo porównać min. do ministerstw zdrowia, edukacji, transportu. Są to ministerstwa bardzo "wywrotne", bo tak naprawdę nie da się szybko czegokolwiek tam zrobić. Reforma zdrowotna czy tez budowa autostrad jest zawsze bardzo czasochłonna, a jej efekty przeważnie widać dopiero po kilku a nawet kilkunastu latach (w przeciwieństwie do reform w ministerstwach "siłowych"). To właśnie w takich niewdzięcznych ministerstwach Platforma miała rządzić. Więc ja nie widzę w tym nic dziwnego, że PO odmówiło. Podział stanowisk zaproponowany przez PiS od razu wskazywał kto będzie kozłem ofiarnym w następnych wyborach parlamentarnych.
maxx / 2006-08-07 12:21
Przepraszam wszystkich za błędy ortograficzne, obiecuję poprawę ;-))
Bernard / 83.30.64.* / 2006-08-07 19:03
Maxx. Błędy ortograficzne nie przeszkadzają mi rozumieć Twojej wypowiedzi natomiast wielu innych tu piszących bardzo poprawnie ortograficznie pisze niezrozumiałe dla mnie bzdury. Porównanie, które zrobiłeś jest genialnie łopatologiczne. Ciekaw jestem ilu poprawnie piszących biegle posługujących się słownikiem ortograficznym będzie próbować swoim bełkotem udowadniać, że nie masz racji, chociaż na 100% masz rację
Marek53 / 83.24.52.* / 2006-08-07 21:00
Pozwolę sobie jednak skomentować sytuację.

1. maxx pisze " Reforma zdrowotna czy tez budowa autostrad jest zawsze bardzo czasochłonna, a jej efekty przeważnie widać dopiero po kilku a nawet kilkunastu latach".

Tego jakoś nikt nie chce przyjąć do wiadomości. Na tym forum większość domaga się aby to zrobione zostało natychmiast, na wczoraj. Sam Pan zatem w gruncie rzeczy twierdzi, że to resorty łatwiejsze - bo nikt rozsądny nie oczekuje rezultatów natychmiast a rozliczenie efektów następuje w długim okresie.

2. Wbrew pozorom, resorty siłowe wczle nie są takie łatwe i rozkoszne. Tu opór materii jest nieprawdopodobny. Wydaje mi się, że łatwiej robić porządek w gospodarce i budżecie niż poprawiać bagno legislacyjne. Jakiż opór np. prawników przeciwko jakiemukolwiek nadzorowi nad korporacjami - a ciągle słyszymy o prawnikach umoczonych w aferach.

3. Podział proponowany przez PiS zgodny był w wyborczymi deklaracjami obu partii o ich proiorytetach.

Być może maxx ma rację, wyłożył to istotnie łopatologicznie, ale nie jestem wcale o tym przekonany. Równie prawdopodobna, a nawet bardziej, jest teoria drugiej GRUBEJ KRESKI. Propozycja "zacznijmy od nowa i nie wracajmy do historii", zaklepanie stanu zastanego. Akceptacja dla powiązań biznesu, polityki i zwykłego gangsterstwa.

A ja na to się nie zgadzam. W krótkim czasie osiągniemy poziom Włoch - 100 miliardów euro przepływa przez mafię.
zdenek / 2006-08-07 14:02 / Tysiącznik na forum
nie szkodzi,
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 11:03
Zdenek, obaj dobrze wiemy, że mam rację. W sprawach gospodarczych zaczynasz przyznawać mi rację. W ocenie rozpaczliwej nicości intelektualnej Kaczyńskich - na razie jeszcze nie, ale z czasem i to nastąpi...
zdenek / 2006-08-07 11:48 / Tysiącznik na forum
u mnie póki co mają kredyt zaufania i jeszcze go nie stracili
może kiedyś to nastąpi ale jeszcze nie teraz.
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 12:02
cóż, ludzie mają różny próg wrażliwości na hipokryzję i bezczelność. Ale wyparcie się przez PiS własnego projektu ordynacji JOW z 2003 roku IMHO powinno przekroczyć każdy.
zdenek / 2006-08-07 12:10 / Tysiącznik na forum
póki co żyje mi się coraz lepiej i nie nażekam
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 12:19
widzisz, ja też mam ludzkie odruchy - mógłbym być złośliwy, a będę wyrozumiały ;-)
popierać złożenie JOW (czyli troskę o dobro Polski) na ołtarzu własnego egoizmu - masz do tego prawo, ale w tym wypadku już nie możesz liczyć na wyrozumiałość...
jliber / 212.180.147.* / 2006-08-07 10:37
Niech robi co chce, byle szybko, wte albo we wte, mam nadzieje ze ze sraczki sie juz wyleczyl.
zdenek / 2006-08-07 10:52 / Tysiącznik na forum
a co w ciebie trafił
i ci coś śmierdzi.
mogę ci mydło kupić
saul / 2006-08-07 11:32 / portfel / Pan Owca
Panowie, więcej kultury, osobiste wycieczki nikomu się nie przysłużą.
zdenek / 2006-08-07 11:56 / Tysiącznik na forum
tak masz rację
obserwator / 83.20.209.* / 2006-08-07 10:13
Konstytucję nalezy zmienić bo czas pokazuje , że niektóre jej zapisy są martwe a wręcz działają na szkode obywateli. Jak widać >> tort zwany konstytucja >> każdy inaczej rozumie zmiany i ma własne pomysły na podział. PO, SLD, PSL razem , na własne życzenie zatapiają się , bo dekadencja polityczna nie pozwala budować księżycowej doliny szczęscia dla wszystkich a nie jak teraz sie dzieje >> nielicznych. Władza Prezydenta winna być silniejsza, odpowiedzialnosć zwiekszona, bo partie z których sklada sie sejm, legislacje tworza marne prawo i nie ponosza odpowiedzialności , bo partie sa bezkarne, szczególnie te z opozycji, to sa marnowane pieniadze podatnikow.
gregor2000 / 2006-08-07 11:07 / Bywalec forum
To zamiast umacniać prezydenta sprawmy, aby posłowie ponosilni odpowiedzialność. Jak dla mnie, to urząd prezydenta możnaby zlikwidować.
zdenek / 2006-08-07 10:28 / Tysiącznik na forum
zgadzam się
Qlt / 83.15.97.* / 2006-08-07 10:10
napisana przez vicemagistra i jego komunistycznych kolesi to obelga dla wolnej Polski. To tak jakby dla Niemców w 1945 roku konstytucję pisali kolesie z NSDAP. Czy to tak trudno niektótym dyskutantom zrozumieć?. Ponadto czerwoni napisali ustawę tak aby była możliwa dowolna interpretacja. Towarzysz Safjan zawsze i w każdej chwili może zgłosić "liberum veto" dla choćby najlepszego projektu. Ustawę zasadniczą trzeba zmienić jak najszybciej po następnych wyborach.
zdenek / 2006-08-07 10:22 / Tysiącznik na forum
aaaa samorządowych przedzwoń do Jarka żeby poczekał ze 3 miesiące.
pg / 212.244.214.* / 2006-08-07 09:50
Ojciec narodu wie lepiej?
Gdy opozycja zwalczała komuchowego prezydenta, to miał on za duże prerogatywy. Ale teraz prezydent jest słuszny, więc ma je za małe.
Walka z komuchowstwem wymaga rozdwojonej jaźni.
bizon / 83.17.143.* / 2006-08-07 09:12
kiedyś w Konstytucji mieliśmy zapis " PZPR przewodnią siłą narodu", a teraz jaki będzie?
Kero / 2006-08-07 08:52 / -
Wcale mnie nie dziwi, że od wielu lat po dzień dzisiejszy mówi się o nas "polaczki"
Od najwyższych urzędów po rynsztok kipi zachłannością i zawiścią.
Marek53 / 83.24.52.* / 2006-08-07 21:11
A Pan reprezentuje to pierwsze, czy też ostatnie?
zdenek / 2006-08-07 10:27 / Tysiącznik na forum
to dzisiejsza opozycja namawia zachodnie elity i prasę aby nas opluwały na zewnątrz powinniśmy być jednością a brudy powinniśmy prać u siebie .
saul / 2006-08-07 11:35 / portfel / Pan Owca
Nawet gdyby opozycja chciała robić coś tak głupiego (a nie sądzę), to nie ma takiej możliwości, "zachodnie elity i prasa" to nie są ludzie bez rozumu, nie dadzą się manipulować jakimś tam Polakom, doskonale potrafią sami ocenić co się w tym kraju dzieje, z czym jego rdzenni obywatele często mają problem.
Marek53 / 83.24.52.* / 2006-08-07 21:15
Zachodnie elity i prasa mają rozum. I jeżeli jest to im potrzebne lub wygodne, to robią to. A o ileż bardziej wiarygodna jest opinia oparta o wypowiedż np. prof. Niesiołowskiego, prof. Geremka, prez. Gronkiewicz itd niż wypociny własne. niż wypociny pismaka lub teorie snute przez polityka.
Patriota / 83.21.250.* / 2006-08-07 09:46
Plujesz we własne gniazdo. Co za Polak z Ciebie? Wstyd.
maxx / 2006-08-07 11:42
To, że ktoś ma inną wizję Państwa nie oznacza, że nie jest patriotą. Ja czuję się patriotą, ale nie podoba mi się to co wyprawia rządząca koalicja i będę wytykał jej wszystkie błędy, bo jako obywatel (oraz wyborca) mam do tego pełne prawo. A gdy tego prawa ktoś mnie pozbawia i każe mi milczeć to znaczy, że ma słabe argumenty by mnie przekonać do swojego zdania i jest tyranem.
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2006-08-07 10:31
Małomiasteczkowy ten patriotyzm. Jak najbardziej oczyszczanie gęstniejącej atmosfery jest przejawem patriotyzmu. A po przeciwnej stronie ukrywanie patologii to nie patriotyzm ale kołtuństwo.
szymon_g / 2006-08-07 10:01 / Bywalec forum
no tak, bo on powinien ciągle powtarzać mantrę: "o dzięki Ci Boże za naszego prawego wodza, jakiż on jest wspaniały"
NoDucks / 213.158.197.* / 2006-08-07 08:19
Prezydenckie dekrety? Dyktatura Irasiada to chyba jakiś przeraźliwy żart debili z PiSu.
zdenek / 2006-08-07 09:11 / Tysiącznik na forum
wcześniej lumpenliberały pisały że jest za mało aktywny szczeg€lnie jeśli chodzi o politykę wewnętrzną teraz się czepiają że coś robi , trzeba było nie pier...olić to by siedział na tyłku nasza opozycja jak widać ma poziom polityczno inteligencki wieloktrotnie niższy od PISu (kto by pomyślał, eh), co wam przeszkadzało że prezydent starał się nie wtrącać
Eladamari / 2006-08-07 09:52
ale on nic nie robi przeciez. Oni chca mu dac wieksza wladze i tyle. O jego aktywnosci tu nic nie ma. Prezydent obecnie ma jakies swoje obowiazki wiec jesli za dobrze mu nie idzie to po jaka dawac mu ich wiecej? Dekrety? Rozumiejac PiS mieli by po prostu przepychanie wszystkiego w trybie automatycznym, nawet najglupszego z swoich pomyslow
maxx / 2006-08-07 11:52
Dokładni! Jeśli Prezydent nie potrafi wykorzystać swoich uprawnień, których wbrew pozorom ma dość sporo, to po co dawać mu nastepne?
Dekrety spowodują, jak Pan zauważył, przepychanie nawet najgłupszych ustaw, bez jakiejkolwiek debaty. Znając metody PiS, rano budzilibyśmy się z nową ordynacją wyborczą, nowymi podatkami itp.
Oczywistym jest także, że wprowadzenie większej władzy Prezydenta jest poniekąd marginalizacją opozycji.
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2006-08-07 09:48
Nie przeinaczaj faktów. Brak aktywności to jedno, a uprawnienia do wydawania jednostronnych decyzji w formie dekretów, to drugie.
zdenek / 2006-08-07 10:16 / Tysiącznik na forum
a wydawanie dekretów to nie aktywność.
Prezydent niema na razie za wiele pola do aktywności
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2006-08-07 10:28
To chyba żart. Czy aby być aktywnym trzeba mieć władzę autorytarną, a może nawet absolutną?! Prezeydent zapomniał, iż będąc powołanym na ten urząd ma być reprezentantem wszystkich Polaków. A zatem powinien być: a) aktywnym mediatorem pomiędzy koalicją i opozycją w obszarze wewnętrznej polityki, b) aktywnym promotorem polskich interesów na arenie polityki międzynarodowej. Prezentacja czy wspieranie partykularnych interesów partii, z której się wywodzi jest żałosna - i będę to powtarzać bez względu na opcję polityczną, z której ten czy inny Prezydent RP będzie się wywodzić. Jak na razie to z aktywności na w/w obszarach Prezydent może co najwyżej otrzymać ocenę "nadzwyczaj dobrze" = nd!
zdenek / 2006-08-07 11:30 / Tysiącznik na forum
przepraszam a czy medjacje między panem Jarosławem a panem Donaldem nie byłyby odrazu skazane na niepowodzenie sam pan zapewne przyzna że tak , i miałby pan kolejny powód do ataku na pana prezydenta nie z jego winy.

Najnowsze wpisy