Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Polscy emigranci nie będą zadowoleni. Ceny w Wielkiej Brytanii idą w górę

Polscy emigranci nie będą zadowoleni. Ceny w Wielkiej Brytanii idą w górę

Wyświetlaj:
GAJOWY MARUCHA-000 / 78.8.227.* / 2016-02-16 19:13
Polscy emigranci nie będą zadowoleni. tak samo jak angole, przecież wszyscy płacą taką samą cenę więc po co te głupie teksty?!
Harry mk / 84.215.228.* / 2016-02-16 18:29
Ci co maja nieruchomosc sie ciesza, ci co wynajmuja nie za bardzo........ Jak wszedzie
Asuia 12 / 62.30.155.* / 2016-02-16 17:56
Spoko spoko. Damy rade. Jak sie pracuje i oszczedza to mozna jak ja kupic dwa mieszkania pod wynajem, trzecie w planach. Dwa wynajmy splacaja trzy mieszkania, jeden czynsz dla mnie...i pracuje dwa dni zeby nie nudzic sie w domu. Zazdrosnikow i idiotow ktorzy szastaja kasa zeby zaimponowac rodzinie i kokegom...serdecznie wspilczuje. Wrocicie na starasc do Polski...z niczym.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
szarik999 / 149.254.58.* / 2016-02-19 10:26
Sprawdził em numer twojego IP i mieszkasz na wypizdowiu w okolicach widnes . Ceny nieruchomości są tam smieszne . Pomimo tego wypisujesz tu na forum jaką ty hytra nie jesteś a inni głupi . Zapytam wprost czy jesteś wiesniara ?
szarik999 / 149.254.58.* / 2016-02-19 09:48
Są rejony w UK że dom można kupić za 20 k GBP lub nawet mniej. Średnią cena nieruchomości w Londynie przekroczyła 500 k GBP . Więc dom domowi nie ruwny . Tak pozatym to ktoś kto nazywa innych ludzi idiotami według mnie jest debilem . A no i też mam 3 haupy i 500 k GBP kredytu do spłacenia i ani mnie to ziebi ani grzeje a ty to mam wrażenie że kloca zaraz postawisz.
Bartek155 / 95.169.47.* / 2016-02-16 19:59
Haaa haaa tyle mieszkan nakupilas a do 3 nie umiesz policzyc??
543217888 / 109.231.9.* / 2016-02-16 17:35
Mieszkałem w Londynie 9 lat dwa lata temu wróciłem i jest ok wróciłem przede wszystkim dla dziecka żeby on w tym syfie się nie wychowywał bo pieniądze to nie wszystko ale to ludzie zrozumieją jak ich dzieci juz dorosną miedzy pakolami czarnuchami i ciapatymi tylko bedzie juz za puzno a co do zarobków to znałem
Takich co pracowali a funtem nie śmierdzieli a jak zajeżdżali do Polsko to och ach hehe tacy są tam ludzie zreszta 80% nie ma forsy a ze piszą ze jeżdżą do Hiszpanii ja pracując w Polsce tez mogę jechać do Hiszpanii nie ma problemu tylko po co jak w Polsce lato jest piękne i Polskie Może jest piękne a od 3 lat w sierpniu są upały i śmiało można jechać nawed nad Polskie piękne jezioro nie trzeba do Hiszpani
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
MM UK / 84.215.228.* / 2016-02-16 17:03
najlepszy biznes w UK to kupic neruchomosc .....zawsze tak bylo.....srednio co 10 lat cena sie podwaja, Londyn I okolice
emi153 / 86.7.120.* / 2016-02-16 19:28
no no masz racje tylko ze emigracja sie zmienia jest bardziej roszczeniowa mowiem o muzulmanach i czarnych a oni swoje kilka lat temu pokazali podpalajac clapham wiec to moze byc inwestycja bardzo ryzykowna
bobo758 / 185.69.145.* / 2016-02-16 17:02
Mieszkam w UK od 4 lat. Ceny raczej nie zmieniaja sie drastycznie. Jak wszedzie skaczą raz w górę raz w dół. Z tą różnicą, ze: wynagrodzenie idzie tez w gore. Pracuje i ucze sie. Studia dzienne sa bezpłatne malo tego jeszcze nam za nie placa...zycie jest na calkiem inne. Rok temu bylem na wakacjach w PL. 3000 zl plus kolejne 3000 na bilety dla mnie i rodziny to paranoja...dlatego w tym roku Hiszpania...i niech mi ktos powie ze jest zle....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
sidneycrow / 37.248.1.* / 2016-02-16 17:45
Dlaczego paranoja????przecież mieszkając w UK ludzi na wszystko stać!!!!!bo to raj na ziemi!!!!!
6000 PLN jest problemem 1000 funtów ????to trzeba natychmiast wracać do domu,a nie biedę na Wyspach klepać jaka szkoda że nie ma benefitów na wyprawy do biednej Polski >
bobo758 / 31.111.96.* / 2016-02-16 19:08
Tylko 6000PLN na 10 dni...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Marcin55555 / 109.231.9.* / 2016-02-16 17:19
To rezus jesteś tyle dziegi wydawać w Polsce ale kto bogatemu zabroni pewnie ciśnienie benefity aż furczy siedź tam i nie wracaj tu a Jam masz curke to oddaj ja dla ahmeda albo czarnego hehe
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
bobo758 / 31.111.96.* / 2016-02-16 19:12
Na co mi benefity?? Gdybym ja lub moja zona nie pracował to spoko ale oboje pracujemy i noe narzekam. A tak miedzy nami to nie wszedzie sa tylko pakole i ciemni....zdziwilbys sie ale ludzie tu bardziej toleruja nas niz ich.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
berkshire / 176.123.52.* / 2016-02-16 16:52
A co w Polsce jest coraz lepiej? Place rosna a ceny spadaja?Jaki jest cel tego tekstu? Straszycie ludzi przed wyjazdem? Ci co mieszkaja w Uk wiedza jak jest. Jak bylo by zle to by wracalai ale jakos tego nie widac...
Rafal404 / 79.69.25.* / 2016-02-16 18:14
Dokladnie tak jak napisałeś
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
kokokoo / 62.178.99.* / 2016-02-16 17:49
nie wracają bo jak jest 5-letnia luka w cv to raczej nikt ich tu nie przyjmie ... a w polsce zarabiając 3 tys zł żyjesz na takim samym poziomie jak w uk za 1200 funtów taka prawda. Ja nie mam studiów i spokojnie wyciągam ponad 3 tys w polsce i nie musze szlajać się po swiecie i poniżać się na najgorszych stanowiskach dla murzynów
Ewa948 / 82.20.223.* / 2016-02-16 16:22
Mieszkam w Angli I żyje mi się łatwiej niż w Polsce Mimo że muszę się dopiero uczyć języka angielskiego To proszę mi wierzyć ...nie chce wracać
Byłem widziałem / 89.67.25.* / 2016-02-16 22:40
Wstyd mi za kogoś, kto wyjechał do UK i nie zna nawet języka. Łatwiej ci się zyje.... Skąd ja to znam.... Polska dzielnica, polska fabryka. A jak idziesz to lekarza to nie jest ci wstyd, że nie znasz języka ? Haha, ty nie idziesz do lekarza, bo się boisz że kolejny RUmun zajmie ci stołek :)
grażynka703 / 164.127.57.* / 2016-02-16 15:41
Nikt nie jest zadowolony jak mu koszty utrzymania rosną. Czemu mają służyć takie artykuły? Chyba dezinformacji rodzin (rodziców) w Polsce.Martwicie się o Polaków w Wielkiej Brytanii? Dlaczego? Na pewno istnieje grupa Polaków, którzy z różnych przyczyn nie odnaleźli się w innym kraju, kulturze. Podnosicie ciśnienie rodzicom tych Polaków, którzy mieszkają i pracują w Anglii. I tak się martwimy, że nie możemy być z nimi i wspomóc na bieżąco niekoniecznie finansowo. Skoro podjęli ryzyko wyjazdu, utrzymują się, zakładają rodziny i nic co dzieje się w Polsce nie zachęca ich do powrotu to znaczy, że nie jest źle w tej drogiej Anglii. Bo jeśli jest ktoś ciekawy, to tęsknią za rodziną, bliskim za miejscem, gdzie się wychowali. Najbardziej przykre jest to, że gdy skonfrontują swoje życie w Anglii i tym co zastają w Polsce, to tylko utwierdzają się w słuszności podjętej decyzji. Po każdym takim artykule dzwonię do córki i pytam się czy to prawda. Teraz już tego nie robię. Córka powiedziała mi "Mamo nie jest łatwo. Żyje się inaczej i nie odpowiada mi to co dzieje się w Polsce, nie odpowiada mi polska mentalność". Ma pracę nieprzerwalnie od 10 lat. Skończyła tam studia. Po 5 latach stać ją na samodzielne wynajęcie mieszkania. Nie chce kupować mieszkania w Anglii. trzy razu w roku wyjeżdża na dalekie wakacje. Nie zajmuje kierowniczego stanowiska.
gosc204 / 67.215.136.* / 2016-02-16 15:36
Polacy mieszkaja po kilkudziesieciu w paru klitkach to dla nich nie problem.Maja zawsze mozliwosc powrotu do Polski.
Kamillo265 / 84.215.228.* / 2016-02-16 18:16
Tak a w Warszawie to kazdy ma apartament i jacht😀
qpa śmiechu / 83.8.210.* / 2016-02-16 16:27
Kilkudziesięciu? Nieźle popuściłeś wodze wyobraźni :D
em231 / 79.200.8.* / 2016-02-16 15:30
hahahaha jakby w Polsce zylo sie lepiej nawet nie dostalam na chleb podwyzki ale w Polsce honoruje sie lajdakow ,nierobow,i rencistow za pieniadze ,bo chorzy naprawde nie dostaja renty pieniadz sie liczy Boze kiedy z tym skonczysz Sodoma i Gomora na swiecie
Byłem widziałem / 89.67.25.* / 2016-02-16 15:12
Kawalerka w arabskim Birmingham, z parometrowym "salone" za jedyne 100.000 funtów. 1000 funtów miesięcznie nie oszczędzisz. Kawalerka w Polsce (nie piszę o Warszawie) 100.000 złotych. Odłożenie 1000 zł jest możliwe. Więc po co się tam pchacie ?
al553 / 90.199.43.* / 2016-02-16 17:00
Jak zasuwałeś przy taśmie produkcyjnej, albo na szmacie, to mało widziałeś. Ja odkładam spokojnie ponad tysiąc funtów miesięcznie. Pracuję jako inż. utrzymania ruchu, Shift Leader, w londyńskim City, na rękę bez nadgodzin zarabiam dwa i pół tysiąca. Ale nadgodziny są, płatne x 1.5 stawki, w weekendy x2, więc nie ma problemu zarobić trzy tysiące na czysto. Warunek - posiadać brytyjskie kwalifikacje oraz uprawnienia zawodowe. Dyplom technika HNC to minimum, żeby zarobić godziwe pieniądze, a nawet jeśli masz dyplom z polskiej uczelni, dobrze jest zrobić brytyjskie studia uzupełniające i posługiwać dyplomem brytyjskim. Przy spełnieniu tych warunków w Londynie możesz liczyć na stawki od 35kpa w górę i spokojnie jesteś w stanie odłożyć tysiąc funtów miesięcznie.
ja1255 / 77.46.94.* / 2016-02-16 16:19
skad ty gosciu sie zerwal.[swieta byly w grudniu]odp. sobie sam
grazyna970 / 37.47.128.* / 2016-02-16 15:36
Tylko kto w Polsce moze odlozyc miesiecznie 1000 zl.Nie znasz realii w naszym kraju.
mergrem / 83.25.237.* / 2016-02-16 15:34
małżenstwo pracujac za minimalną 200 h odłozy w UK 1000 funtów a w Polsce 0 zl ... jest różnica ? Moja rodzina ma 3 tys zl na miesiac i nie posiada żadnych oszczednosci bo starcza ledwo od wypłaty do wypłaty
Byłem widziałem / 89.67.25.* / 2016-02-16 15:48
Nie zapomnij że normalne godziny pracy w UK to 37,5 h x 4,5 tygodnia = 168 godzin. Więc co jedyna opcja odłożenia to jak piszesz. Walenie nadgodzin. A małżenstwo w Polsce nie odłoży 1000 zł ? Nie przesadzajcie ludziki, nie każdy pracuje za minimalną.
al553 / 90.199.43.* / 2016-02-16 17:12
Bzdura. Tygodniowy czas pracy w Anglii to 40 godzin- 8 godzin dziennie, maksymalnie 48, na pełny etat. Czasami pracodawcy dodają płatne pół godziny do lunch time, a drugie jest bezpłatne. Robią tak wtedy, kiedy chcą trzymać pracownika na stand by' u - kiedy jest potrzebny, odwołuje się go z przerwy. Wtedy spędzając w pracy 8 godzin rzeczywiście masz płacone za 7.5. Ale większość firm działa na zasadzie bezpłatnej godziny lunchu i wtedy spędzasz w pracy łącznie 9 godzin. Takie rozwiązanie jak podane przez ciebie, stosuje się typowo wobec służb typu house keeping - sprzątaczek i porterów. Przynajmniej wiadomo, co robiłeś w UK.
Byłem widziałem / 89.67.25.* / 2016-02-16 21:19
Akurat to miałem zastosowane, jako technik, w jednej z większych firm w UK. A inne prace mnie nie interesowały. Więc Twoja wiedza razi znajomością :)
kentish / 146.200.43.* / 2016-02-16 17:32
Wprowadzasz w błąd al. Gość ma racje, tydzin pracy to 37,5h i wg tego się liczy urlopy itd. A to ze wielu pracuje nadgodziny to juz inna bajka. Co do przerw to zależy od firmy, są płatne lub bezpłatne. W bogatszych rejonach, np kent, nie kupisz kawalerki za 100k, chyba ze jesteś emerytem. I ostatnia rzecz- sredia brytyjska to 1700 GBP na rękę, 27k rocznie, z tego 1000 nie ma szans odłożyć, chyba ze się mieszka w pokoju i wydaje tylko na jedzenie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
FT654 / 91.220.222.* / 2016-02-16 15:08
Zmywaki i tak mieszkają po 5-6 w jednym pokoju. jak się nawalą po przyjściu z budowy to i tak im wszystko jedno...
Vbggtttttt / 84.215.228.* / 2016-02-16 18:21
W UK na budowach zarabia sie bardzo dobrze...... ale zapomnialem ze w Polsce nikt na budowie nie pracuje..... Kazdy jest dyrekrorem , wszyscy wypoczeci i zadowoleni
73pepe / 91.238.232.* / 2016-02-16 15:18
Zdecyduj się zmywaki czy pracujący na budowie,bo to duża różnica...
agata950 / 2.27.101.* / 2016-02-16 15:05
powiem tak ....mieszkajac tu moge studiowac i pracowac, w polsce studia sa drogie a nauka tak trudna jesli chodzi o poziom ze nie dasz rady bez wsparcia rodzicow, co dopiero mowiac o placeniu za swoje mieszkanie. W polsce jestem obywatelem 3kategorii. Podoba oczywiscie mi sie cala nowoczesnosc opisywana w tym artykule jak i zdjecia kolezanek ktore remontuja swoje domy, jednak, hmmm tu jak kupujesz dom stac cie jest na niego, i na wakacje nad morzem srodziemnym, w polsce wakacje musza byc palcem po mapie bo splukales sire obiac domostwo. Czy to jest zycie ?
Byłem widziałem / 89.67.25.* / 2016-02-16 16:29
Tylko czemu Polacy w Polsce mieszkają na swoim a Polacy w UK na wynajmie, bo bez białego kontraktu żaden bank nie będzie z Tobą gadał. Napisz szczerze ? Masz własne mieszkanie w UK czy mieszkasz w akademiku i taka sama jest Twoja wiedza, czyli akademicka, mało mająca coś z praktyką. Piszesz, że studia w Polsce są trudne. To źle ? Nie oszukujmy się, po angielskich studiach masz wiedzę polskiego technika, mówimy o studiach inżynieryjnych. Więc poza UK, masz małe szanse na dobrą pracę w zawodzie. Piszesz dalej że nie dasz rady bez wsparcia rodziców, a jak w UK studiujesz ? Mieszkasz, żywisz się i uczysz się za darmo ? Robisz ludziom wodę z mózgu, pisząc piękne bajeczki. Prawda jest taka, że poniżej 10 funtów/godzina żyjesz w UK jak dziad, możesz co najwyżej wynajmować i liczyć na jakieś premie/bonusy to wtedy i na dobre wakacje starczy. Niżej to zwykła wegetacja i jest tak samo obywatelem 4 kategorii, jak pójdziesz do pracy to do zrozumiesz.
ja1255 / 77.46.94.* / 2016-02-16 16:53
byles na wyspach czy ci opowiadali [a w kraju to ktorej kategori jestes]
inna 18 / 89.67.191.* / 2016-02-16 14:51
Nie jest mi żal emigrantów, ale życzę im wszystkiego najlepszego.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy