.
Nie rozumiem tego oburzenia i PISowskiej homofobii???? Co
za różnica co człowiek nosi dla ozdoby??Ważne co soba
reprezentuje i jakie ma poglądy!! Chyba, że przez
wiekszość przemawia polska zaściankowość i zadrość o ten
brylant??Dziwię się komentarzom na tym forum, nawet o
kolczyk w uchu bliźniego aferę polaczku rozpętasz? Co Cię
to wogóle obchodzi co inny ma w uchu czy na szyji...
Swojego podwórka pilnuj!!!!

Są też mężczyźni, którzy pracują, rozwijaja sie zawodowo, realizują swoje pasje i zaintersowania,są wrażliwi na różnego rodzaju piękno np.: biżuterii. I to wcale nie wyklucza ich miłości do rodziny... Czytając wypowiedzi na tym forum nie wierze własnym oczom-co jest złego w biżuterii?Albo w tym, kto ja nosi?? Mam dziwne przeczucie, że wszelkie negacje płyną od osób, które mają duże problemy z samooceną i pewnością siebie oraz samodowartościowaniem się. Jak innych się zaatakuje, że są BE to nasza samoocena od razu sie podniesie-nie tylko ja jestem beznadziejny .... Życzę wszystkim więcej wiary w siebie i zadowolenia. Sprobujcie z tej strony, a zobaczycie, że nie taki kolczyk straszny ;-)

oraz, tradycyjnie, walczą z przeważającymi siłami wroga.

jeśli facet nie ma innych atutów to , kolczyk tu i tam powinien to zastapić ...