ogodniczka
/ 87.206.208.* / 2016-05-16 22:31
Popieram,bo np ktoś dziedziczy kilka ha.Dzieli je na działki po np 20,czy 10 arów i sprzedaje i przychodza nowi właściciele. O mamy działkę,pole czy co tam i zieloni nie majacy pojęcia o ziemii niczym co z tym zwiazane.takie mieszczuchy,nie umiejace nawet utrzymac terenu. Równają sobie teren,nawożą 6 wywrotek ziemii,zasypując granice i wchodząc na sasiednią posesje.
Taki działek w Gminie Zielonki jest za dużo.Chcesz mieszkac na wsi to do roboty. Siac uprawiac zbierac,albo do miasta wynocha. Traktują działke jak letnisko,smród z grila taki,ze dech zapiera.Ile szkodliwych substancji emituja do atmosfery a zabrania sie wypalania szkodników.