Kompletny brak wyobraźni.
A kto kazał wyrywać się z sankcjami, kiedy było wiadome,że będą kontr sankcje i to bardziej dotkliwe? Dziś bez problemu można wszystko kupić z wyjątkiem ropy i gazu, których będzie coraz mniej, bo zasoby są ograniczone, a chora konsumpcja na kredyt je niepotrzebnie marnotrawi, zamiast wszystko oszczędzać, bo to jedyna droga do dobrobytu, a nie bezmyślne wydawanie tego, czego się nie zarobiło.

Europa i bez tego bankrutuje, więc teraz problemy się tylko gwałtownie pogłębiły i dotykają wszystkich. Nie powinna dać się podpuszczać, lekceważyć potężnego partnera, bo to wbrew jej interesom, kiedy jest od dostaw paliw uzależniona, i nie może zrezygnować z tak dużego i szybko rozwijającego się rynku, bo nie ma dla niego alternatywy.

Z ostrą krytyką sposobu działania rządu i całego Zachodu w podejściu do Rosji wystąpił parę dni temu ważny niemiecki gospodarczy Handelsblatt.