xx
/ 89.171.102.* / 2011-02-28 10:23
To chyba naturalne, że cukru można produkować ponad limit - bo to "zagraża rynkowi" ale nie zagraża "populacji buraków". Po prostu bardziej wyjaławia się Twoja ziemia, ale jest Twoja.
A ryby morskie - żyją w morzu/oceanie i jest ich ograniczona ilość. Jeśli odłowi się ich zbyt wiele - populacja się nie odrodzi i mogą zupełnie zniknąć.
Prosta logika, chwila zastanowienia - i już można sobie odpowiedzieć, czym się różni morska ryba od buraka. Ale do tego - trzeba uruchomić mózg, a to już wymaga wysiłku. Najzabawniejsze, że prawdopodobnie większość wyborców w Polsce rozumie różnicę między burakiem a rybą, a takie trolle forumowe próbują jątrzyć i mieszać do tego politykę...