M@gda
/ 89.238.23.* / 2015-02-17 01:50
Unia zrobiła sobie kolejny rynek zbytu na produkowane u siebie maszyny, a krzyczą teraz ci którzy najwięcej z tego skorzystali... Normalny, przeciętny rolnik nie strajkuje, bo ma co robić cały rok bez przerwy, wakacji i wielkiego świętowania, prowadząc normalnej wielkości gospodarstwo nie stać go na taki drogi sprzęt. KRUS niższy - niekoniecznie bo w zależności od wielkości gospodarstwa i to jakim kosztem, a i sporo prowadzących działalnośc osób jest na krusie. Normalny rolnik wstaje wczesnie rano i do późna zapiernicza, bo nikt za niego nie zrobi, a przedsiębiorca oszukuje US płaci grosze pracownikom a sam mając obrót milionowy wrzuca wszystko w koszty buduje dom i smieje sie reszcie społeczeństwa w twarz. A maszyny rolnicze to tez narzędzia pracy jak w jakimś zakładzie. Rolnik nie korzysta z zasiłków rodzinnych, okresowych, celowych, dotacji mieszkaniowych, ulg na dzieci i wyjazdów wakacyjnych z OPS i gminnych pieniędzy, dopłaty do opału jak Państwo w mieście. Musi prowadzic gospodarstwo tak zeby przewidzieć występujące trudności, bo nikt mu nie pomoże w takiej sytuacji. Podatki płaci i to spore. Młody rolnik - rodzaj dofinansowania na starcie i szansa na modernizację tak jak w miescie przy tworzeniu własnej dzialalności. I nie rośnie samo, bo wymaga ciągłej pielęgnacji. I pomyslcie ludzie o co ta zawiść? O nieudolne działalnia polityków! Kg żywca 3,5 zł dla rolnika, a kg schabu ok. 15 zl. I gdzie ta reszta, rolnicy dostają znowu mniej ale w sklepach tego nie widac, bo rząd woli sprowadzić zza granicy niż wspomóc swoich. O nauczycieli jakoś nikt się nie oburza, że mają 3 miesiące wolnego w pelni płatnego i wynagrodzenia przewyższające średnią krajową i gwarantowane ciągłe podwyżki... Przykre, że osoby znające polską rolę z mylnych przeświadczeń najwięcej się udzielaja i wprowadzają niezdrowej atmosfery... Ale cóż, mamy to w kraju na co pozwalamy rządowi, bo wolimy kłócić się kto ma lepiej od nas niż zjednoczyć się i wreszcie zrobić porządek...