Zbyt wiele powiedziane. KE nie żąda, ale na razie zgłasza zastrzeżenia. I to do jednego elementu systemu.
Zarzuciła ona Polsce, iż poprzez utrzymywanie w mocy art. 136 ust. 3, art. 136a ust. 2 i art. 143, ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, które ograniczają inwestycje zagraniczne polskich Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) naruszyła ona swobodę przepływu kapitału (art. 63 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej).
I to jest powodem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości.
Nie chodzi więc ani o wiek emerytalny, składki, zasadność "pomostówek czy mundurówek.