Jestem obywatelem obcego kraju za Oceanem , polskim obywatelem nie jestem . Jestem wspolspadkobierca nieruchomosci w polsce , mam dwuch braci i moja czesc spadku wynosi ponad 65% .Obecnie jeden z braci wytoczyl proces przeciwko mnie rzadajac pieniedzy ( zachowku od spadku) . Ten brat jednoczesnie nie zgadza sie na sprzedarz tej nieruchomosci , to jest mieszkanie wlasnosciowe po zmarlych rodzicach . W tym przypadku jesli sie chce to sprzedac niestety potrzebna jest zgoda kazdego ze wspolspadkobiercow . Nikt do tej pory z tego mieszkania nie korzysta . Wiem , ze wedlug polskiego prawa cywilnego brat ma prawo w tej sytuacji ubiegac sie o zachowek , ale czy ja mam jakies prawa zeby dysponowac moim spadkiem wedlug mojej woli ? Ja jedynie ponosze najwieksze straty materialne w tej sytuacji w postaci oplat administracyjnych i czynszu za objekt , ktorego nie uzywam bo placenie za te rzeczy jest obowiazkiem spadkobiercow .
Sprawa troche wyglada skomplikowana , czy istnieja jakies instancje prawne , ktore zajmuja sie rozwiazaniem takich spraw ?
W tej sytuacji zadna czynnosc lamiaca prawo gdziekolwiek nie zostala przeze mnie dokonana .