ździcho
/ 77.255.56.* / 2010-08-01 08:20
Sory, ale w wypowiedzi sfery2 nie znalazłem ani jednej bzdury. Domyślam się, że ostatnie zdanie mogło wyprowadzić Cię z równowagi, gdyż skupiłeś się na tej jego częsci, która mówi o głowie państwa. Zwróć jednak uwagę na pierwszą jego część, która mówi o zamachowcu. Jakby nie było i kto by nie leciał wtedy, to ten zamachowiec musiałby być wizjonerem.