Ponownie spadło bezrobocie
Money.pl
/ 2006-09-25 11:00
antyPiSuar
/ 198.155.189.* / 2006-09-25 13:16
W Polsce jest bezrobocie? Taaak? Od paru tygodni chodzę za parkieciarzem, stolarzem gresiarzem. Zgadzam się na każdy termin, który mi oferują, cen nawet nie targuję. Daję tyle ile żądają. Dlaczego? Zrezygnowałem na początku ze stolarza bo mnie zwodził terminami... ciągle zajęty. Szybko okazało się , że nie tylko on. Fachowców BRAK!!! Acha zadzwoniłem dzisiaj do pani, która sprząta... powiedziała no może za tydzień gdzieś mnie upchnie, ale to tak tylko ze względu na to, że mnie już zna. No, szarą strefę mamy w Polsce ot co. Może te naście procent szarej strefy nazywa się bezrobociem. Ciekawe dlaczego nie płacą podatków. Bezrobocie a to dobre...
kaja
/ 84.205.9.* / 2006-09-25 23:36
W jakim ty świecie człowieku żyjesz Az nie chce sie czytac co tu wypisujesz Mieszkasz w stolicy to sie jej trzymaj a my zeby nie zgnic w tej Polsce bedziemy wyjezdzac. Sam sobie zaprzeczasz jest tak cudownie to dlaczego narzekasz ?Brygady remontowe sa drogi sa lekarze sa a ze musisz czekac ??? Całe szczescie ze nie chorujesz bo bys musiał wyjechac sie leczyc a nie remontowac
antyPiSuar
/ 198.155.189.* / 2006-09-26 13:40
To, że trudno znaleść fachowca oznacza, że praca jest. Wielu choc mowi, że nie ma pracy pracuje na czarno.
W moim komentarzu nie narzekam. Kwestia wyboru czy ktoś woli przyjechać do stolicy i pracować czy wyjeżdzać za granicę. Proszę wyjeżdzać za granicę jeśli Pani nie może się w Polsce urządzić, to słuszna decyzja być może w Pani sytuacji. Nie wszystkim się opłaca jechać. Niektórzy mają tu zawód i pracę, robią to co umieją i lubią. Każdy przypadek jest indywidualny więc nie ma co uogólniać, że Polska to be a Irlandia czy Holandia to cacy. Ja też wiem czym pachnie życie za granicą i nie są to same kokosy. I nie ma się co egzaltować zagranicą, to przechodzi z czasem jak człowiek pobędzie za granicą.
antyPiSuar
/ 198.155.189.* / 2006-09-25 13:25
Acha i jeszcze jedno... znajoma przeziębiła się w weekend i dzisiaj poszła do lekarza. A raczej chciał pójść.. nie to że padła po drodze.. doczłapała do przychodni aż o godzinie 9:00 i usłyszała, że dzisiaj już lekarz nie przyjmuje bo mają limity przyjęć ze względu na braki personelu. Nieżle co?
Acha nie mieszkam w Pcimiu Dolnym tylko w Warszawie. Czy ktoś mi powie, że w Polsce nie ma pracy? Może zarobki są nie wysokie, chociaż jak pomyśle ile na remont wydaje to myślę, że baaaardzo niezłą kasę trzepią. Co tam się włóczyć po świecie... drogi to nie wszystko.
Wielki Defekator
/ 217.96.36.* / 2006-09-25 12:16
Jeśli nominalnie bezrobocie spadło w ciągu roku o 371 tys., a w tym czasie milion osób wyjechało na zachód do pracy lub wyemigrowało na zawsze to realne bezrobocie spadło czy wzrosło?
pchelek
/ 195.187.99.* / 2006-09-25 12:25
spadlo o milion i 371 tys :))))))))))) - tak ze zaczyna brakowac w Polsce ludzi do pracy - a spadnie calkiem jak wszyscy mlodzi z Polski wyjada [pozostana etatowi bezrobotni - np niebieskie ptaki i ci ktorzych praca meczy]
zulus
/ 193.59.201.* / 2006-09-25 16:16
Będziemy mieli wspaniałe społeczeństwo, emerytów, rencistów, takich jak pisałeś i ... wspaniałych polityków.
A może lepiej wyjechać i zacząć tworzyć nowy rząd na emigracji :))
pchelek
/ 83.31.253.* / 2006-09-25 19:01
ja mysle o Australii - daleko od tego bajzlu - kacze dzioby tam nie dosiegna - a i polonia jest tam liczna
czater
/ 2006-09-25 11:51
/
Tysiącznik na forum
Widac efekt wspanialej polityki w Ministerstwie Pracy :)
bizon
/ 83.17.143.* / 2006-09-25 11:00
Dlaczego my mamy jeszcze bezrobocie skoro brakuje rąk do pracy np. przy budowie austostrad, czyżby zostali w Polsce już sami etatowi bezrobotni?
zulus
/ 193.59.201.* / 2006-09-25 16:11
Bo lepiej dorobić na czarno na budowie lub przy pracach wykończeniowych niż zasuwać za 1300 brutto.
Dopóki koszty zatrudnienia i podatki nie zmniejszą się tak będzie.