Forum Polityka, aktualnościPolityka

POPiSowa koalicja możliwa - ale tylko w samorządach

POPiSowa koalicja możliwa - ale tylko w samorządach

Wyświetlaj:
A / 212.244.189.* / 2006-08-14 13:43
W naszym wojewódzkim mieście miał być wspólny kandydat PO i PiS na prezydenta. Owszem nawet znalazł się kandydat, ale... ale nie podobał się tym w Warszawie - i z PO i z PiS. Teraz mamy 3 kandydatów: wspólnego, PO-skiego i PiS-owskiego (właściwie kandydatkę). "Tam gdzie dwóch Polaków to trzy zdania" - gdzie i od ilu (dziesiątków) lat ja to słyszałem?
Zofia R. / 80.55.141.* / 2006-08-11 13:50
Kolejna filipinka dla ciemnego ludu. Przed wyborami parlamentarnymi też były piękne słowa o potrzebie współpracy dla dobra kraju ,o przyjaźni itd aż pojawiły się pluszaki i dziadek. Obecnie to zasłona dymna. PiS jest partią rządzącą więc jako taka może być łatwo krytykowana za swoje nieudane pociągnięcia. Wtedy będzie łatwo udać zdziwienie-jak to? my proponujemy porozumienie a nas się krytykuje i wtedy zaatakować w ramach rewanżu. Skuteczność za wszelką cenę ,o czym ktoś tu pisał , jest bez sensu. W ten sposób moglibyśmy rozgrzeszyć każdy reżym i każde świństwo. A w tym przypadku chodzi przecież o partię , która ciągle mówi o wartościach i jakiejś tam odmowie.
1-szy obserwator / 212.244.73.* / 2006-08-11 14:21
Pewnie przez pośpiech, ale dobrze wyszło PiS to partia odwołująca się do wartości i moralnej odmowy!
tatko / 2006-08-14 01:30 / Tysiącznik na forum
Owszem,to partia odwołująca się do wartości i moralnej odnowy. A jednocześnie to partia, która ani pierwszego,ani drugiego nie przestrzega i nie wprowadza w życie. Trzeba zawsze zaczynać od siebie,bo w przeciwnym wypadku przypomina to Moczara.
iwan / 83.8.32.* / 2006-08-11 17:32
Ja jestem za tradycją, moralnością, a tym samym za wprowadzeniem surowszego prawa. PiS próbuje odnowić i przypomnieć główne zasady i wartości, jakimi człowiek powinien się kierować, ale niestety zawsze coś lub ktoś mu przeszkadza w tym.
1-szy obserwator / 83.6.198.* / 2006-08-12 09:01
Tradycja i moralność są pielęgnowane przez jednostki. To ludzie sami albo kultywują albo deprecjonują system wartości przekazywany dzieciom, a nie partie polityczne.

Jeżeli wierzysz, iż PiS, który jak do tej pory jawi się jako ugrupowanie wyjątkowo obłudne, to chętnie poczekam na Twoje rozczarowanie. Zacznij sam dbać o te wartości, nie licząc na dekrety administracyjne, bo takowe jak w każdym systemie przymusu będą wyłącznie wywoływać opór.
Marek53 / 83.24.23.* / 2006-08-12 10:33
Jest Pan szalenie naiwny.

Historia mówi coś wręcz przeciwnego, a i przysłowie "ryba psuje się od głowy" potwierdza to.

W systemach totalitarnych (a z takimie mieliśmy do czynienia niedawno w tej części Europy) państwo, w złej wierze, przejmowało wychowanie.
To samo zaczyna się dziać lub dzieje w hiper liberalno-lewicowych społeczeństwach współczesnych.

Wyjątkowa hipokryzja polega na tym, że liberalno-lewicujące państwo pozbawia rodzinę autorytetu, przerzucając jednocześnie na nią odpowiedzialność za błędy wychowawcze dziecka. W efekcie w Szwecji czy Francji państwo przy pomocy mediów i psychologów wmawia dziecku, że może decydować samo (np. nie uczyć się) i jednocześnie przerzuca na pozbawionych władzy rodzicielskiej całą odpowiedzialność.
Z autopsji znam przypadek, kiedy rodzice mieli jednocześnie dwa procesy przed sądem rodzinnym. Jeden, bo dziecko wagarowało, i drugi - bo wywierali presję.
Nieodosobnione stają się przypadki, kiedy dziecko, aby dostać "cukierka", zaczyna szantażować rodziców lub fałszywie donosi zdając sobie sprawę z przewagi.

A polityka państwa zwłaszcza społeczna, jest emanacją teorii partyjnych. Proszę sobie wyobrazić rządy Jarugi, Środy, Senyszyn i Biedronia. W połączeniu z liberalnym wyścigiem szczurów po kasę i mentalnymi zaszłościami po komunie mamy gwarantowaną katastrofę.

A Pan, jako jednostka będzie bez szans. Pozbawiony wpływu ale nie odpowiedzialności, będzie szantażowany przez trzylatka z jednej i państwo z drugiej.
tatko / 2006-08-14 01:42 / Tysiącznik na forum
Zupełnie jak wykład starego klechy,panie Marku53. Mnie trudniej zaakceptować rządy Jurka , Giertycha , Gosiewskiego i braci niż Srody i Jarugi, o innych nie mówię. Sroda mówiła prawdę i za to ją wylali. Gietrych i Gosiewski wciskają ciemnotę, a Pan to pochwala,bo tak to rozumiem. Trudno , mamy prawo się różnić. Przyjmuję do wiadomości pański pogląd,ale go nie podzielam,gdyż według mnie istnieją lepsze.
Liberał / 83.27.91.* / 2006-08-11 13:10
Jeśli Marcinkiewicz wygra w Warszawie to to miasto utknie w jeszcze większym korku niz kierowcy w nim każdego dnia.
Koalicja PO-PiS nie obecnie sensu. W parlamencie rządzą z Samoobroną i LPR a w samorządach chcą z PO. Przystawki pana premiera Kaczyńskiego powinny czuć się oburzone takim postepowaniem.
bizon / 83.17.143.* / 2006-08-11 12:26
Sen o koalicji PO PiS pana Bielana
tatko / 2006-08-11 11:56 / Tysiącznik na forum
Pan Bielan jest sztywniakiem i nie bywa pewnie na żadnym forum,więc i tego nie przeczyta,co pan Kero napisał do niego...
sc / 195.82.184.* / 2006-08-11 09:23
pewnie będzie tak jak poprzednio - PIS jedną ręką będzie wylewał wiadro pomyj a drugą zarzucał PO prowadzenie agresywnej kampanii i oszczerstwa
z / 83.28.221.* / 2006-08-11 09:41
Panie sc, to jest polityka, tu wszystkie chwyty są dozwolone, bylebym doprowadziły do zwycięztwa...
prze....PIS / 212.244.187.* / 2006-08-11 14:55
a ja nie uważam, że w polityce wszystkie chwyty są dozwolone i nie zamierzam głosować na polityków, którzy tak postępują
tatko / 2006-08-11 12:12 / Tysiącznik na forum
Tylko jest wielkie "bee", jeśli za politykę biorą się tacy, jak pan Rydzyk.
Marek53 / 83.24.23.* / 2006-08-12 12:17
Już wiem jak Pan wyrabia ilość wypowiedzi.

Wystarczy napisać "beeee" - i punkt zaliczony, licznik bije.
tatko / 2006-08-14 01:52 / Tysiącznik na forum
Wypowiedź.panie Marku53,nie polega na rozmydlaniu .To co czasami wypisuje Pan,podkreślam czasami,inni robią to częściej, ja nazywam przeżuwaniem szmat.Wypowiedź długa niekoniecznie jest treściwa. Jeśli nie słyszał Pan o pewnej wartościowej zasadzie w pisaniu jakichkolwiek tekstów, to proszę zapamiętać: "minimum słów maksimum treści." Jeżeli jest odwrotnie,to każdy nazwie to grafomanią.Ja nazywam jak wyżej...Ależ zgrafomaniałem pod pańskim wpływem! Teraz,jak Pan widzi; też licznik bije,ale to już pańska wina,bo nie znał Pan tej przydatnej w pisaniu zasady.Powodzenia życzę przy dalszej twórczości na tym forum.
tatko / 2006-08-14 02:04 / Tysiącznik na forum
PS. Zapomniałem dodać,że zawsze trzeba zostawić ewentualnemu czytelnikowi pewien przedział do własnej interpretacji tekstu.Jeżeli cokolwiek Pan napisze i nie zostawi takiego przedziału,to z góry Pan zakłada,że zwraca się do ludzi,ktąrzy za wiele nie myślą.Wystarczy podać im gotowy ziemniak i oni ziemniak właśnie odbiorą. Czy pan zapomniał,że z epoki,w której tak traktowano ludzi, już wyszliśmy? Chce pan iść z duchem odnowy moralnej, a mentalnie tkwi Pan w zupełnie innych czasach.

Najnowsze wpisy