Hmm zatem jest duza szansa na zakwalifikowanie tego jako przypadku mniejszej wagi, proponowalbym zeby oskarżony sprobowal dogadac sie z prokuratorem w sprawie wniosku o warunkowe umorzenie postepowania, wtedy sankacja karna za ten czyn bedzie praktycznie żadna, a i nie bedzie to miało nawet skutków skazania. Jeśli by sie nie udało, w co w tym przypadku nie wierze bo przy takiej kwocie kwalifikacja nie może być inna, to wtedy pozostaje dobrowolne poddanie się karze i jakiś niewielki wyrok w zawieszeniu (Bardziej korzystny niż np. grzywna, ze wzgledu na okres zatarcia skazania).
Bardziej natomiast martwilbym sie naszym kredytobiorca, bo wchodzi tu w gre kwalifikacja kumulatywna podżegania do poświadczenia nieprawdy i oszustwa (art. 270 par 2 w zw. z art 18 par.2 + art. 286 par. 1 albo 2 - zaleznie od wysokości kredytu jaki otrzymał).