Forum Forum emerytalneZUS

Powstanie ZUS bis - i wypłaci niższe emerytury

Powstanie ZUS bis - i wypłaci niższe emerytury

Wyświetlaj:
damsey / 2010-04-09 21:17 / portfel / Bywalec forum
Polecam lekturę:
http://drlex.jogger.pl/2007/02/10/iranska-gielda-naftowa-prawdziwy-powod-ataku-na-iran/
Lysy 25 / 77.255.154.* / 2010-04-09 17:57
Bernard +,
Ty masz rację ale nie rozumiesz, że system jet już tak skorumpowany, że musi sie po prostu rozlecieć z przyczyn naturalnych czyli po prostu zbankrutować.
Tego barachła naprawić się już nie da.

Tak więc będziemy mieli pokolenie, które składki na ubezpieczenia społeczne płaciło ale świadczeń nie dostanie.

Będą również i ci, którym najpierw dano a później odebrano.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że system ubezpieczeń społecznych jest oszustwem i bezprawną piramidą finansową utworzoną z urojeń pachołków komunizmu i innych pochołków tzw "postępu".

W systemie owym nie ma tak na prawdę żadnej myśli progresywnej ani jakiegokolwiek postępu, jest tam natomiast ewidentne oszustwo.

Tak więc system będzie musiał się rozlecieć a społeczeństwo drastycznie zbiednieć.
Kasa została zdefraudowana przez nieudolnych i skorumpowanych polityków będących na usługach bankrutującej właśnie finansjery.

Stare dziady i baby bedą znowu szły na wycug a jedynym refundowanym przez państwo świadczeniem zdrowotnym dla 65+ latków będzie eutanazja.

A miało być tak pięknie.
www_bezZUSu_pl / 2010-04-07 11:30
POMAGAM LEGALNIE NIE PŁACIĆ ZUS W POLSCE
DLA WSZYSTKICH ! I ODKLADAC NA IDENTYCZNEJ ZASADZIE NA EMERYTURE
W INNYM PANSTWIE. OCZYWISCIE KORZYSTAJAC DALEJ Z NFZ, LEKARZY,
ULG PODATKOWYCH ITD.

sytuacja nic się nie zmienia, racja, ze wiekszosc skazuje sie na
emerytury z ZUS! i tylko na nie...

nie bede pisal o inwestowaniu w FI , bo to u Polakow jeszcze
dlugo nie bedzie popularne ani nie urosnie do miary potrzeby jak
to sie stalo dawno w bardziej rozwinietych krajach...

CZY JEDNAK WOLNO NIE PŁACIĆ NA ZUS I BYĆ NA INNEJ ZASADZIE
ROZLICZANY W CZASIE EMERYTURY? TAK. Z WIELKIEJ BRYTANII....

EMERYTURA W WIEKU EMERYTALNYM OD 1600-2150 ZŁ

-dodatkowe świadczenia do czasu emerytury na dzieci

- możliwość wylotów do USA bez wiz .... i wiele dodatkowych
korzysci dla Kazdego!

zapraszam na strone www.bezzusu.pl oraz do dyskusji nad
legalnoscia mojej oferty, sprawami dokumentow itd.

osoby zainteresowane zachecam tez do kontaktu: 502 292 003
KL-D_UW_AWS_PO / 178.36.2.* / 2010-04-07 10:31
Eksterminację emerytów i rencistów zapoczątkował Boni w 1993 r. Później dobiły komuchy manipulacjami sposobów waloryzacji. Teraz mistrz prywatyzacji Bielecki będzie kontynuował dzieło swoich wielkich poprzedników. Jak się w banku, który się samemu "sprywatyzowało" zarabia 8 milionów to można rypać emerytury pomatołkom.
szaren / 213.108.114.* / 2010-04-06 23:19
ponizej Bernard+ troche sie rozpisał, ale warto przeczytac.

moze to spowoduje ,ze niektórym w Polsce , zechce się cos zrobic dla przerwania tego co sie obecnie dzieje?
Majmonides. / 87.206.199.* / 2010-04-06 21:45
Oczywiście bo trzeba wepchać gdzieś rodzinkę i znajomych na cieplutką posadkę!
cyt:" Kiedy ZUS zbankrutuje?
Niezależnie od tego jak ten czy następne rządy będą „reformować” system emerytalny, większość obecnych 20 i 30-latków zapewne nie zobaczy ani grosza z „odłożonej” przez siebie „składki emerytalnej”. Te wszystkie cudzysłowy to właśnie efekt fikcji, przy pomocy której polskie władze mamią obywateli.
Obecnie panujący w Polsce system emerytalny nazywany jest system mieszanym, kapitałowo-repartycyjnym. Oznacza to, że pobierany od każdej pensji podatek emerytalny (formalnie zwany „składką”) w jednej trzeciej trafia do Otwartych Funduszy Emerytalnych, a w 2/3 ląduje w ZUS-ie na „indywidualnym koncie emerytalnym” i finansuje wypłaty świadczeń dla obecnych emerytów. Z tymże cały system już teraz jest dziurawy i szybko nabiera wody – podatnicy dopłacają do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych po przeszło 30 mld złotych rocznie.
Do tego dochodzi 16 mld zł dotacji do KRUS-u, czyli instytucji z której wypłacane są emerytury dla byłych rolników oraz 4,5 mld zł dla emerytowanych mundurowych pochodzących bezpośrednio z budżetów MON i MSW. Doliczając do tego rachunku górników, każdy podatnik do emerytur uprzywilejowanych grup zawodowych dopłaca ok. 1,8 tysiąca złotych rocznie.
Tak wygląda teoria, która z dodatkiem kilku upiększających przymiotników podawana jest do wiadomości opinii publicznej. Jednak istota systemu jest zupełnie inna. Otóż przyszła emerytura każdego z nas de facto wcale nie zależy od tego, ile do systemu włożymy. Tak naprawdę w ostateczności o wszystkim zdecyduje państwo. Rząd i parlament w każdej chwili mogą uchwalić ustawę zmieniającą zasady wypłat „świadczeń emerytalnych”. Przy czym właśnie milcząco przyjęliśmy założenie, że za 20-30 lat państwo polskie w ogóle będzie wypłacalne, co wcale nie jest takie pewne.
Z tego właśnie powodu wątpliwe są również pieniądze zgromadzone w OFE, które mają prawny obowiązek przynajmniej 60% swojego portfela trzymać w obligacjach skarbowych. OFE mają faktyczny zakaz inwestowania za granicą – są więc skazane na zaufanie państwu, że to wywiąże się ze swoich zobowiązań. Reasumując: nasze emerytury bazują tylko i wyłącznie na zaufaniu do państwa polskiego i do jego przyszłych władz. Kasa ZUS jest pusta, zaś portfele OFE wypełnione są obietnicami rządu, że ten za ileś tam lat wypłaci kapitał powiększony o odsetki z wyemitowanych obligacji.
Tyle że rządzący już teraz wiedzą, że cały ten system za 20 lat (lub może nawet wcześniej) całkowicie i permanentnie utraci płynność finansową. Obecny system jest bowiem klasyczną piramidą finansową i w swej istocie absolutnie niczym nie różni się od funduszu pana Madoffa. O ile jednak nowojorski finansista resztę swych dni spędzi w więzieniu, to kierujący ZUS-em wciąż są na wolności (z jednym tylko wyjątkiem). Jeśli więc w ciągu następnych dwóch dekad przez Polskę nie przetoczy się wojna, epidemia, klęska głodu lub inne tego typu nieszczęście, to państwo nie będzie w stanie wypełnić swych obecnych zobowiązań wobec przyszłych emerytów.
Przyczyna tego faktu jest banalna i na imię ma demografia. Otóż obecnie w Polsce żyje 38,6 miliona ludzi, z czego 24,6 mln jest w tzw. wieku produkcyjnym (czyli w przedziale wieku 18-64 lat dla mężczyzn i 18-59 dla kobiet). W wieku emerytalnym znajduje się 6,3 mln ludzi. Ale na utrzymaniu ZUS-u i KRUS-u przebywa aż 8,4 mln obywateli (z czego 1,5 mln w KRUSie)! Ponieważ tylko połowa Polaków w wieku produkcyjnym odprowadza składki do ZUS (druga połowa albo nie pracuje, albo działa w szarej strefie lub wyemigrowała), to w 2008 roku „składki” odprowadzało zaledwie 14,8 miliona Polaków.
Na jednego emeryta przypada zaledwie 1,76 pracującego. Stąd legalnie zatrudnieni muszą odprowadzić 30% haraczu na rzecz ZUS-u, utrzymując przy okazji bizantyjską biurokrację, kosztującą jakieś cztery miliardy rocznie. Do tego dochodzą jeszcze koszty utrzymywania 35-letnich emerytowanych wojskowych czy policjantów, górników mających dość sił by rzucać kamieniami w jeszcze nieemerytowanych stróżów prawa oraz nauczycieli przemęczonych 18-godzinnym tygodniem pracy. A i tak, jak już wcześniej wspomniałem, cały ten system się nie domyka, a ZUS ciągnie tylko dzięki bankowym liniom kredytowym.
A teraz zróbmy rzecz dla naszych polityków niewyobrażalną i wykonajmy prognozę stanu rzeczy za 20 lat (to aż 5 kadencji sejmowych!). Otóż zjawiska demograficzne mają tą przewagę nad np. trendami giełdowymi, że dają się bez większych problemów przewidzieć na 20 lat do przodu. Bowiem ludzie, którzy mają płacić na emerytury obecnych 40-latów właśnie się urodzili lub chodzą do przedszkola. Tyle że przedszkolaków jest coraz mniej. Jeśli wierzyć danym GUS-u, to w roku 2030 będziemy mieli 9,3 mln ludzi w wieku poprodukcyjnym (o połowę więcej niż obecnie) i 21,25 mln ludzi w wieku produkcyjnym.
Ponieważ demoralizującego systemu zasiłków i wcześniej
paulbociek / 2010-04-06 19:25 / Bywalec forum
Przecież emerytury mogą być wypłacane bezpośrednio z OFE!!! PO CO TE KOMBINACJE!!! Chyba tylko po to, żeby zagarnąć część kasy emerytów!!!
Bernard+ / 83.22.93.* / 2010-04-06 18:44
Rozrzutna włada, która marnotrawi publiczne pieniądze nie cofnie się przed żadną niegodziwością, gdy w skarbcu ma już tylko same długi i już nie ma wokoło naiwnych, którzy by pożyczyli jej pieniądze na dalsze ich marnotrawienie. Państwo Polskie jest od 15 lat systematycznie psute przez kolejne ekipy zarozumiałych i nieuczciwych kłamców, którzy gdy dorwali się do władzy zatrudniają za pieniądze podatników zawodowych kłamców zwanych specjalistami od marketingu politycznego, publice relations, czy kształtowania wizerunku publicznego aby oszukiwać masy wyborców w celu ponownego wyboru do sejmu i senatu. Uchwalane w Polsce prawo najpierw powodowało stały spadek liczby pracujących Polaków i wzrost liczby niepracujących zdolnych do pracy ale otrzymujących emerytury. Prawo to równocześnie powodowało i nadal powoduje, że wzrasta liczba Polaków pracujących w sferze budżetowej oraz w usługach niematerialnych nieowocujących wzrostem PKB a PKB konsumujących.
W ciągu ostatnich 20 lat nastąpił 4 krotny wzrost liczby urzędników, 10 krotny wzrost zatrudnienia w bankach i firmach ubezpieczeniowych oraz w instytucjach obrotu i pośrednictwa finansowego. Z powodu bylejakości w stanowieniu prawa rośnie ilość i skomplikowanie procedur biurokratycznych a to powoduje wzrost zatrudnienia w usługach prawniczych, podatkowych, księgowych, kadrowych, i rozliczeniach publiczno prawnych. Rośnie rozwarstwienie społeczeństwa bo zarobki w sferze budżetowej i usług niematerialnych rosną szybciej niż w produkcji i usługach materialnych. Prezes niczego nie produkującego banku otrzymuje 300 tysięcy złotych wynagrodzenia miesięcznego a prezes prywatnej spółki produkcyjne czy budowlanej zarabia zaledwie 18 tysięcy. Pracownicy szeregowi banków w ich centralach zarabiają średnio 4500zł miesięcznie a pracownicy wysoko wykwalifikowani w sferze produkcji i usług materialnych zaledwie od 1317 do 2500zł miesięcznie. Natomiast Pan Bielecki za ostatni rok zarządzania PEKAO SA dostał 8,4 miliona złotych. Tak więc doprowadzono do tego, że cały 38 milionowy Naród Polski jest utrzymywany przez zaledwie 5,5 miliona osób pracujących tam gdzie PKB jest wypracowywane, bo reszta pracuje tam gdzie PKB jest konsumowane. Jeżeli doprowadzono do tego, że 38 milionów Polaków potrafi rocznie wypracować PKB zaledwie takie samo jakie wypracowuje rocznie 9 milionów Szwedów. To dlatego na wszystkie wydatki w Polsce będzie 4,22 razy mniej pieniędzy niż we Szwecji. Teraz gdy nawet ślepy ale rozumny Polak może wyczuć już zbliżającą się katastrofę finansów publicznych a głównie systemu emerytalnego Rząd zaczyna nerwowo poszukiwać sposobów okradzenia tych Polaków, którzy mają po przepracowaniu od 43 do 48 lat przejść na emerytury aby władza mogła dalej wypłacać sobie i swoim kolesiom wysokie apanaże. A powinno się natychmiast podjąć starania o zwiększenie produktywności polskiego społeczeństwa. Co trzeba zmienić pisze poniżej.
Bernard+ / 83.22.93.* / 2010-04-06 18:25
Trzeba, aby Prezydent, Rząd, Posłowie i Senatorowie zdali sobie wreszcie sprawę z tego, że Polsce potrzebne są nie tylko doraźne oszczędności budżetowe i nie tylko doraźne zamknięcie bilansu i sfinansowanie deficytu budżetowego dziś i w przyszłym roku, ale trzeba wreszcie zacząć poważną kurację tej toczącej Państwo Polskie i rozwijającej się od 20 lat choroby, której objawem jest stały deficyt budżetowy i mimo wzrostu dochodów państwa powyżej inflacji bardzo niski PKB per capita. PKB Polski w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest jednym z najniższych w Europie, ( bo tylko Bułgaria i Rumunia mają niższy PKB na głowę mieszkańca niż Polska). To powoduje stały brak środków na finansowanie ważnych dla całego narodu spraw, w których Polska rażąco odstaje poziomem zaspokojenia potrzeb od przeciętnej skali europejskiej.
Przyczyny zaś tej choroby są następujące:
1. Malejąca liczba osób pracujących poza sferą budżetową, i Polaków płacących z własnej zarobionej pracą wypłaty podatki i składki ZUS oraz NFZ a rosnąca liczba osób zdolnych do pracy a utrzymywanych przez budżet.
2. Dochody osób płacących podatki i składki maleją a dochody osób utrzymywanych z podatków i składek rosną.
3. Część sfery przedsiębiorstw zatrudniająca około 1 miliona osób jest od lat nierentowna i niesamodzielna tak, że bez dotowania oraz bez ulg w opłacaniu podatków i bez umożenia wielomiliardowych kwot niezapłąconych składek do ZUS lub bez pomocy państwa na inwestycje nie wypracowuje nawet środków na proste odtworzenie swoich warsztatów pracy i bez dotowania publicznymi pieniędzmi dawno by upadła a przecież w innych krajach są to przemysły generujące bogactwo narodu. Ta część przedsiębiorstw państwowych i spółek z udziałem własności skarbu państwa jest kulą u nogi reszty pracujących Polaków i pasożytuje na pozostałej części polskiego społeczeństwa pracującego, bowiem pomimo swojej bardzo niskiej efektywności i tragicznie marnej wydajności ekonomicznej wywalczyła sobie politycznie najwyższe płace, otrzymuje wyższe i wcześniejsze emerytury oraz luksusowe przywileje socjalne, których nie mają 4 miliony pracowników rentownych i samodzielnych przedsiębiorstw prywatnych solidnie płacących podatki i obowiązkowe składki.
4. Rozbudowana i niesprawna administracja, rozdrobniona, dublująca się i przeszkadzająca sobie, obywatelom i przedsiębiorcom. Administracja, tworząca coraz bardziej rozbudowane bizantyjskie struktury, rywalizująca o wpływy i pieniądze jak np. urząd wojewody i marszałka województwa albo ministrowie w kancelarii prezydenta i premiera, kancelaria sejmu i senatu, gminne, powiatowe, wojewódzkie i krajowe zarządy dróg i wiele innych urzędów i instytucji dużo polskiego podatnika kosztują a mało dla Polaków wykonują.
5. Skomplikowany system podatkowy kosztowny w ściąganiu groszowych podatków od drobnych podatników a nieefektywny w ściąganiu milionowych zaległości podatków od wielkich oszustów podatkowych.
Bernard+ / 83.22.93.* / 2010-04-06 18:35
6. Nadmierna i niewłaściwie ukierunkowana redystrybucja dochodu narodowego przez budżet państwa i budżety samorządowe. Powoduje swoim działaniem najpierw poważne zubożenie wielu setek tysięcy Polaków o najniższych dochodach na osobę w rodzinie przez zabieranie im środków na samodzielne życie ( jest to swoiste produkowanie ubogich przez nieproporcjonalnie wysokie opodatkowywanie i oskładkowywanie najniższych dochodów), aby następnie z tych zagarniętych podatków i składek ubezpieczenia po wykonaniu bardzo kosztownej biurokratycznej procedury i opłaceniu armii zbędnych urzędników, wypłacać głodowe zasiłki osobom i rodzinom Potrzebującym. Jeżeli dla naprawienia zła wyrządzonego biednym, których do biedy doprowadził głupi nieuczciwy system fiskalny zatrudnia się tysiące dobrze opłacanych urzędników to jest to skandal wołający o pomstę do nieba.
7. Prawo pracy zawiera nadal wiele przepisów z czasów PRL, gdy w zasadzie w kraju był tylko jeden wielki pracodawca czyli PRL bo wszystko było państwowe a prywatny kupiec, rzemieślnik lub producent zabawek był wrogiem klasowym. Te przepisy oparte o filozofię państwa socjalistycznego do dziś są nieusuwane z prawa pracy pomimo całkowitej zmiany struktury pracodawców i pracowników, mimo radykalnej zmiany stosunków społecznych i gospodarczych szkodzą pracownikom, są źródłem wielu niepotrzebnych konfliktów pomiędzy pracodawcami i pracownikami.
8. Dodatkowo prawo pracy pomieszane jest z prawem ubezpieczeń społecznych i stale jest psute doraźną polityką budżetową państwa. Wymaga to ponoszenia przez pracodawców i pracowników wysokich kosztów niepotrzebnie skomplikowanej i drobiazgowej administracji dokumentacją pracowniczą. Np. po co wymiar urlopu uzależniony jest od ogólnego stażu pracy lub od wykształcenia wszak to aktualny pracodawca ponosi koszty wynagrodzeń za urlop a od wykształcenia nie zależy to czy pracownik potrzebuje więcej czy mniej dni odpoczynku.
9. System ubezpieczeń obowiązkowych, którego głównymi instytucjami są ZUS i OFE pomimo jego reformy i wielokrotnego zmieniania stopniowo, zatraca swoją podstawową funkcję świadczenia usług ubezpieczania się pracujących . System ten stale jest modyfikowany w takim kierunku że składki stały się elementem systemu podatkowego i służą jedynie do uzupełnienia dochodów budżetu. Świadczy o tym fakt całkowitego zerwania związku składki rentowej z wysokością i ilością wypłacanych rent. Jeżeli składka opłacana w ubiegłych latach w wysokości 13% była po zmniejszeniu się ilości wypłacanych rent za wysoka w stosunku do potrzeb, więc można było ją obniżyć do 6% to takie działanie jest zgodne z zasadami wykonywania zbiorowych umów ubezpieczeniowych. Ale jeżeli teraz w ZUS brakuje pieniędzy, ale nie na wypłatę rent, lecz na wypłatę emerytur dla 40 letnich, 45 letnich, i 55 letnich uprzywilejowanych politycznie emerytów, w tym emerytów wcześniej zwalnianych z pracy i posyłanych na emerytury zamiast do innej pracy również ze sfery budżetowej, to zamiar podniesienia w tym celu składki emerytalnej ubezpieczonym pracującym, mimo, że posiadają już 60 lat i przez 43 lata opłacają składki jest zamiarem złodziejskim. To politycy pod naciskiem związków zawodowych uchwalili w celów poprawienia sobie wyników sondaży wyborczych nowe wydatki na młodych emerytów a teraz, gdy brakuje im pieniędzy na taką rozrzutność i chcą pracujących ludzi starszych od większości uprzywilejowanych emerytów obłożyć faktycznie podatkiem na zapłacenie rachunku za nieuczciwość i niefrasobliwość polityków, którzy jeszcze w ubiegłym roku swoimi decyzjami zwiększyli skalę wydatków na emerytury nieznajdujące pokrycia w składkach emerytalnych i w dotacji budżetowej. Jeżeli pracownicy zmuszeni do opłacania składek do ZUS mają ponieść dodatkowe koszty to nie w ten sposób, który jest zwykłym podatkiem na uprzywilejowanych biorców wystrajkowanych wcześniejszych emerytur, ale niech to będzie zrealizowane w sposób uczciwy. Jeżeli brak środków na emerytury w systemie repartycypacyjnym to proszę podwyższyć o kilka procent składkę emerytalną a nie rentową. Uczciwość w ubezpieczeniach wymaga adekwatności składek do świadczeń wypłacanych w przyszłości. Jeżeli dziś 60, letni pracownik i 55 letnia pracownica mają sobie obniżyć poziom życia i oddać dodatkowe 7% swoich zarobków, aby zrównoważyć budżet ZUS zadłużony z winy nieuczciwych polityków to niech to jest pożyczka, która będzie im zwrócona, gdy Ci pracownicy i płatnicy składek osiągną ustawowy wiek emerytalny 65 lat i przejdą na emeryturę. Jeżeli składka emerytalna zostanie podwyższona o 7 % i wzrośnie z 19, 52% do 26, 52% to do ZUS będą wpływać dużo większe środki na bieżące wypłaty emerytur, ale na koncie ubezpieczonego płatnika tych składek będą uczciwie zapisywane wpłacone przez niego kwoty podwyższając mu stan konta, od którego zależeć będzie za kilka lat u starszych lub za kilkanaście lat u młodszych pracujących suma składek stanowiących podstawę przyszłej jego emerytury. A contrario - Jeżeli zarówno składki emerytalne ja
Bernard+ / 83.22.93.* / 2010-04-06 18:38
A contr ario - Jeżeli zarówno składki emerytalne jak i składki rentowe oraz inne rodzaje składek wpłacanych przymusowo do ZUS są przez władze traktowane de facto tak jakby były podatkiem, który władza przeznacza, na co jej się żywnie podoba to, po co ponosimy wszyscy koszty oddzielnego obliczania, księgowania, rozliczania i ewidencjonowania tych składek. Prościej byłoby ustalić jedną kwotę obliczoną, jako suma procentowa od dochodu i wpłacić bez kosztownego rozliczania, bo władza i tak wsypie te wszystkie składki do jednego wora, z którego wypłaca świadczenia po uważaniu zmieniając co chwila zasady.
10. System obiegu pieniądza publicznego został tak określony, że każdy jego uczestnik musi ponosić wielokrotne opłaty bankowe powodujące niepotrzebne karmienie publicznym i prywatnym pieniądzem zarządów banków. Jest to spowodowane głównie wielokrotnym przepływem pieniędzy od podatnika i płatnika do budżetu państwa przez różne struktury administracyjne i przepływ powrotny do ministerstw i urzędów centralnych oraz województw, powiatów i gmin a także urzędów terenowych nadzorowanych przez poszczególne Urzędy Centralne i do jednostek i zakładów budżetowych nadzorowanych przez samorządy, aby po „zjedzeniu” przez tego splątanego węża dużej części własnego ogona zostać przez system biurokratyczny zwrócona obywatelom w postaci marnej, jakości usług publicznych świadczonych w niewystarczającej ilości i w postaci symbolicznych zasiłków. Jeżeli Gmina wypłaca zasiłki rodzinne dla kilkuset dzieci w kwocie miesięcznej kilkadziesiąt złotych a dla wykonania tej czynności musi zatrudniać 3 urzędników, których pensje oraz pozostałe koszty roczne są równe kwocie wypłacanych zasiłków to jest to system głupio i nieuczciwie nieefektywny. Korzystają na takim systemie wyłącznie osoby zatrudnione w tym celu w urzędzie gminy i urzędach wyższego szczebla organizujących, planujących, rozliczających, nadzorujących i kontrolujących ten proces.
Dlatego aby nie tylko zmniejszyć skutki kryzysu finansowego spowodowanego przez nieuczciwe wręcz złodziejskie zarządy banków i instytucji finansowych (wypłacające sobie wielomilionowe premie za swoje decyzje i oszustwa księgowe ) dla dziś pracujących i wytwarzających PKB Polaków i zasłużonych wieloletnią pracą emerytów należy zmienić prawo i organizację systemu tak aby zlikwidować przyczyny choroby gospodarczej i społecznej naszego państwa a nie tylko zakleić kosztownymi miliardowymi plastrami objawy tej choroby.
Ivv / 89.72.43.* / 2010-04-06 17:01
O dziedziczeniu kapitału w ZUS II można zapomnieć? Cholerne złodziejstwo.
issael / 188.33.165.* / 2010-04-06 13:16
Przyszli polscy emeryci, jak by nie patrzeć, będziecie bici i skubani. Wszystkie ale to wszystkie propozycje ( a w przyszłości realizacje) sprowadzają się do jednego, do obniżania świadczeń. Co by wam nie wmawiano , jakich argumentów by nie używano, bez znaczenia, to wszystko ma jeden cel, zrobienie wam jeszcze większej sieczki w głowach niż już macie. Chodzi o to abyście potulnie jak te rzeźne barany dawali się wodzić swoim panom.
Ja do tej pory , to, dajecie się wodzić znakomicie.
Elektro Devil / 2010-04-06 08:33 / Tysiącznik na forum
w tym kraju tylko tak można...
Kasa oddawana do ZUS czy OFE to kasa zmarnowana. Tysiące darmozjadów w ZUSie to jeszcze kolejną instytucję trzeba powoływać żeby przelewy robić. Rozbój w biały dzień !!!

Dobrze że Prezydent zawetował tą ustawę ze stycznie 2009, ale zacietrzewieni fani POmyjów i tak tego nie docenią.
tomaszbednorz@o2.pl / 91.192.147.* / 2010-04-08 21:42
www.skandia.pl -->złoty wiek
wszystko w temacie.
I niech mi nikt nie mówi, że jest lepszy
program oszczędnościowo-inwestycyjny.
odkładając 150zł nigdy nie zgromadzisz w żadnym IKE
odpowiedniego kapitału.
Jeżeli ktoś poważnie myśli o bezpiecznym INWESTOWANIU,
mogę doradzić.
liberałZspodznaku PO/UW/KLD / 85.181.83.* / 2010-04-06 10:50
System zdechł ! 20 lat rządów Buholzów w tej kiczowatej koloni POkazuje swoje Efekty!
=== / 94.75.121.* / 2010-04-06 08:28
Wiem,ze najlepiej byloby w ogole nie pracowac i jeszcz e dostawac kase.Ale : emerytura ma byc po 25 latach pracy.Tyle ze emeryci zyja juz teraz czesciej dluzej na emeryturze niz te 25 lat pracy. Z czego wic maja dostawac kase i to tak wysoka jak chcielibyscie ??? Przeciez NIE oddajecie tyle w skladkach.
Zycie idzie naprzod ,jest coraz dluzsze i MUSZA byc zmiany w zaleznosci od daty urodzenia.To normalne i trzeba trylko pomyslec.
Inna dlugosc zycia maja ludzie urodzeni podczas drugiej wojny ( przecietnie0 a znacznie dluzej beda zyc urodzeni teraz,srednia dlugosc zycia wciaz rosnie a i tak jestesmy w tyle w orownaniu do innych krajow.
i dodajmy do tego malejaca ilosc urodzen i stanie sie jasne,ze MUSZA byc zmiany.Jedyny sposob na godne zycie to oszczedzanie i jeszzce raz oszczedzanie i rozsadne zarzadzanie swoimi pieniedzmi.
xx69 / 62.111.158.* / 2010-04-06 09:55
Dlatego najprosciej jest dac ludziom zgromadzona w OFE kase - oni najlepiej wiedza jak nia zarzadzic. I filar wyplacac dalej z ZUSu. Wtedy jak gosc wyda wszystko z II filara bedzie zyl za ZUSowska emeryturke. Jego sprawa. A tak mam szanse jeszcze pomnozyc wyplacona z OFE kase i zyc. Co wiecej w przypadku powaznej choroby czy operacji ma kaske bo ja odkladal przez lata i moze nia dysponowac.
Jesli o mnie chodzi gdyby opcja II filara byla dobrowolna wycofalbym sie z niej natychmiast i zamiast tego sam zadbal o swoja emeryture. Pod tym wzgledem Korwin Mikke ma racje ze Panstwo to najwiekszy zlodziej
Znowu Panstwo wie lepiej co dla jego obywatela jest dobre.
Czerwoni tez to wiedzieli i dokad zaszlismy?
Poza tym taki model ma wady i to do siebie ze jest:
1. prosty - wiec pole do walow sie maksymalnie skraca
2. Armia darmozjadow, pociotkow, kolegow itp nie bedzie przezerac naszej kasy
Dlatego szanse na jego realizacje sa zadne - z czegos trza utrzymac armie debili ktorzy nic nie potrafia
I nie dotyczy to konkretnej partii. Kretyni sa od prawa do lewa i maja w swoich rodzinach blizszych i dalszych poslow a Ci o nich zadbaja - w koncu to wybrancy narodu.
Gocha74 / 83.3.31.* / 2010-04-06 11:04
takich co na prawdę wiedzą co zrobić z kasą jest niewielu, za to wielu jest pieniaczy, którym się wydaje, że wiedzą, albo takich, którym się wydaje, że jeszcze zdążą. A ptem będą stali w kolejkach do pomocy społecznej. Twój pomysl byłby świetny w świecie idelamym, przy założeniu, że ludzie są odpowiedzialni, a że nie są to albo trzeba ich zmuszać do oszczędzania na emerytury albo już zacząć odkładać pieniadze na socjal.
Bernard+ / 77.253.249.* / 2010-04-06 21:03
Gocha 74 powtarzasz propagandę pieszczochów władzy zagarniających cudze pieniądze pod płaszczykiem wykonywania zgodnie ze złodziejskim prawem nikomu niepotrzebnej biurokratycznej pracy. Polacy wprawdzie są aż w 24% analfabetami funkcjonalnymi, ale nie są tak głupi jak to im wmawia rządowa i partyjna propaganda zawodowych polityków. Jeżeli zaś kilka procent głupców nierozsądnie wyda swoje pieniądze to reszta będzie błyskawicznie wyedukowana a głupcami i niefrasobliwymi oszustami nie warto się zajmować bo oni już dziś zaciągają w kilkunastu bankach po 100 kredytów krótkoterminowych o łącznej wartości większej niż ich 100 letnie zarobki a banki pazerne dają bo są nieuczciwe, bo i tak ściągają to co stracą z uczciwych kredytobiorców w postaci wyższych kosztów udzielania kredytów i wysokich kosztów usług bankowych. Pozwala na taką nieuczciwość złe prawo stanowione przez kłamliwych polityków. Jeżeli ktoś będzie miał w ZUS prawo do najniższej emerytury a dodatkowe kilkaset złotych, które mógłby mieć z oszczędności w OFE wyda na zakup samochodu to jego problem jak będzie żył za najniższą emeryturę równą socjalnej. Natomiast, jeżeli ktoś po 45 latach płacenia składek będzie miał emeryturę z ZUS wynosząca tylko 2000zł a z OFE 500zł i wyda te pieniądze z OFE tracąc tą możliwość pobierania sobie dodatkowo, co miesiąc 500zł to również jego problem, że będzie musiał żyć za 2000zł zamiast za 2500zł miesięcznie Podobnie postąpili kilka lat temu Górnicy biorący 50 tys. złotych odprawy za dobrowolne odejście z kopalni, którzy wydali je w kilka miesięcy a potem zostali bezrobotnymi bez prawa do zasiłku. Teraz widuję ich pracujących w marketach, jako ochroniarzy albo w prywatnych firmach, jako pracowników fizycznych za 1317 złotych i nic złego społeczeństwu się z powodu ich nierozwagi nie stało. Skrzywdzili siebie i swoje rodziny- wolno im było, wolno też emerytom wydać swoje pieniądze z OFE w sposób, jaki uważają za słuszny. Społeczeństwu taniej będzie kilkuset głupim bankrutom dać emeryturę socjalną niż utrzymywać kolejne tysiące dobrze opłacanych urzędników żyjących z wypłacania emerytur. I na tym powinna zostać zakończona dyskusja o nowych urzędach do zagarniania naszych pieniędzy pod pozorem działania dla dobra wszystkich, bo nie wiadomo ilu jeszcze jest głupców wśród nas. Gocha 74 jak sądzisz? Co wtedy gdy ktoś przegrywa w karty lub w kasynie całą emeryturę to również państwo ma mu dawać drugą? Aby nie głodował i nie lądował na ulicy z powodu nie płacenia czynszu? Ludzi, którzy są pozbawieni elementarnego poczucia rozsądku żadne prawo ani żaden urząd nie zabezpieczy przed ich własnymi złymi decyzjami życiowymi. Ich los jest natomiast doskonałą nauką dla reszty młodszych członków społeczności. Jeżeli mamy taką sytuację, że jedni Polacy już teraz musza żyć za 1317 zł brutto płacić od tego podatki i składki do ZUS a potem za pozostałe kilkaset złotych miesięcznego wynagrodzenia utrzymać 3 osoby to mając taką emeryturę też dadzą sobie radę. Ale niegodziwością będzie jeżeli Władza ich pieniądze odkładane przez 48 lat w OFE wyda na utrzymywanie dobrze opłacanych prezesów ZUS bis wypłacając im z resztek nędzne świadczenia , bo przez lata nie robi się nic aby wreszcie zaczęło rosnąć PKB per capita Polaków.
osunlade / 83.9.68.* / 2010-04-06 08:23
jedyne, co nam pozostaje, to samemu dbac o swoja D. a to mozna zrobic przy uzyciu funduszy inwestycyjnych raczej, niz emerytalnych. lekko nie ma, ale nikt nie mowil, ze bedzie, albo, ze ma byc...
miro i zbycho / 79.186.104.* / 2010-04-06 09:13
Paszoł won naganiaczu w sytuacji katastrofy demograficznej w Polsce żadne oszczędzanie w tym kraju nie ma sensu -jeśli ktoś chce oszczędzać to tylko w normalnej walucie w normalnym kraju
Lysy 25 / 77.255.154.* / 2010-04-09 18:10
Normalnych walut też już raczej nie ma a wszystkie kraje OECD są podobnie skorumpowane.
helmut345345 / 194.242.62.* / 2010-04-06 08:07
PISiory umiały tylko obniżać podatki i składki. Dzięki temu iż Tusk i Komorowski wysłali dzieci tubylców od 5 roku życia do szkoły skracając edukację o rok, oraz to iż będą pracować u nas na zmywaku do 70 roku życia przy niższej emeryturze wspólna Europa będzie mogła się bogacić. Brawo polaki
Binarek / 2010-04-06 09:42 / Tysiącznik na forum

PISiory umiały tylko obniżać podatki i składki


Rentową obniżyli, akcyzę podnieśli
Ot i pozmieniali
Natter / 2010-04-06 08:40 / Tysiącznik na forum
Aż ty farbowany niemcu znowu się odezwałeś .jak się nie wyniesiesz to ci zaraz coś napiszę że będzie ci znowu głupio.
misiaczek1412 / 2010-06-09 21:15
Całe życie tylko każą oszczędzać i odkłądać. A te składki po 800 zł to na co ja płace ? Na emeryture co jej dostanę 700 zł ? Przecież to żałosne ;| Ale teraz już znalazłam sposób na
tych oszustów. Emeryturę z Anglii ! Zostaje zatrudniona jako zdalny konsultant.
Dalej sobie prowadzę w Polsce swoją działalność, płacę o połowę mniejsze składki i
mam duuuużo wyższą emeryturę i już się nie będę martwić, że mi do 1-go nie starczy
;/ Zapraszam również Was do tego sposobu. www.zuswuk.pl
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy