Forum Forum finansoweKredyty

Pozwólcie Polakom decydować, jaki chcą kredyt

Pozwólcie Polakom decydować, jaki chcą kredyt

Wyświetlaj:
cooler_2005 / 217.153.254.* / 2006-06-01 20:03
Najpierw VAT poszedł windą w górę, potem zabrali ulgi podatkowe, a teraz zaczynają mieszać w rynku bankowym -
przecież najlepszym rynkiem jest WOLNY RYNEK - ludzie sprawujący władzę opanujcie się, bo w takim sprawnym tempie to Polaków będzie coraz mniej w Polsce. Proszę o odrobinę rozumu - chciałbym kiedyś założyć rodzinę, mieć własny dom bez waszych utrudnień to jest trudne, płace niskie a ceny mieszkań wysokie. Jeśli ktoś chce się zadłużyć to jego własne prawo i waluta w jakiej to zrobi nie ma znaczenia - ZŁOTY nie ma monopolu : ((
big L. / 87.99.33.* / 2006-06-01 19:59
no tak... było kiedyś tak (3 lata w stecz), że bałem się kredytów jak ognia, być może dlatego nie zdecydowałem się wówczas na b. duży kredyt hipoteczny. razem z bankierem, doszliśmy do wniosku, że nie można brać kredytów w złotówkach, bo nas pospolitych kowalskich na to nie stać. kiedy brałem kredyt, to chf kosztował wówczas prawie 3zł., ale żeby był równie drogi w spłacie jak złotówkowy, to musiałby wskoczyć na 4zł., a powyżej konieczne byłoby darmowe przewalutowanie. dzisiaj pikuś! ziemia poleży sobie nieużywana (bo nie sprzedam), nie zarobi na mnie nikt, a takich jak ja są tysiące... dziękujemy wam panowie prezesi wielkich molochów. was przecież stać na wszystko, nas kowalskich tylko na chleb.
Acek / 83.31.145.* / 2006-06-01 19:58
Popieram protest !!!
Polska powoli staje się państwem policyjnym.
Pomysłodawców i lobbystów tego projektu proponuję nie wpuszczać do Media Markt!
Arqs / 82.160.135.* / 2006-06-02 13:47
Acek, chyba własnie wpuszczać. Bo MM to własnie dla idiotów. Drogo i według nich Polacy to złodzieje.
Rafaello / 217.96.29.* / 2006-06-01 19:36
Dlaczego politycy mieszają się do praw wolnego rynku!!!. NIe dość że próbują utrudnic życie nam obywatelom to jeszcze słyszałem że od 1.01.2009 jest możliwe podniesienie Vat u z 7% na 22% - a gdzie hasło obecnie rządzących nowe mieszkania dla wszystkich!!!!
sylwester / 80.53.206.* / 2006-06-01 19:05
A ja protestuję!
Przede wszystkim dlatego, że nie wolno ograniczać społeczeństwu wolności. To nasze najważniejsze - po prawie do życia - prawo! I być może ostatnie...
sensey / 85.222.20.* / 2006-06-01 19:01
Każda próba ingerencii w gospodarkę wolnorynkową musi skończyć się niepowodzeniem. Rynek najlepiej rządzi się swoimi prawami. To podstawowa zasada ekonomi.
Delawarczyk / 128.175.112.* / 2006-06-01 18:57
Z artykułu

"Dlaczego mimo ryzyka kursowego i udzielenia kredytu na 100 proc. wartości nieruchomości bank jest dobrze zabezpieczony a klient bezpieczny (wbrew argumentom lobby bankowego)? Pokażemy to na przykładzie. Klient banku kupuje mieszkanie za 100 tys. zł. Wziął kredyt denominowany we frankach szwajcarskich na 100 proc. wartości nieruchomości (39 tys. franków). W ciągu roku frank zdrożał aż o 20 proc. i kosztuje 3 zł. Zadłużenie klienta liczone w złotówkach wynosi prawie 120 tys. Ale jednocześnie jego mieszkanie także kosztuje już 120 tys. zł. Załóżmy, że frank już nie drożeje (jego cena się waha, ale po roku nadal oscyluje w okolicach 3 zł). Tak więc po dwóch latach mieszkanie klienta banku warte jest 140 tys. zł, a zadłużenie nie sięga 120 tys. zł. Po pięciu latach nasze przykładowe mieszkanie kosztuje załóżmy 180 tys. zł. Zadłużenie wynosi około 110 tys. zł (klient spłacił niewielką część kapitału, bo kredyt był w ratach równych). Jeśli popadnie w tarapaty finansowe, to może sprzedać mieszkanie i spłacić bank. Zostanie mu wtedy 70 tys. zł w kieszeni lub patrząc inaczej, zabezpieczenia banku wzrosło do 70 tys. zł."

Mój Boże. Toż to kalkulacje jak w czasie dot.com boomu. "Ale jednocześnie jego mieszkanie także kosztuje już 120 tys. zł"? Co to mają być za rachunki? Od kiedy to wiadomo, że mieszkania podrożeją. Tak samo można mówić, że nie ma ryzyka na pożyczanie na zakup akcji pets.com. Przecież za rok będzie 20% więcej warte, prawda? Czemu tylko 20%, może 200, 1000%, takie ekonomiczne perpetuum mobile.

A teraz alternatywny scenariusz. Rok 2008. Od roku w całym kraju strajkuje budżetówka, domagając się podwyżek.
Od poczatku 2007 roku następuje odwrót inwestorów od Polski. Złoty osłabił sie o 15%, dziennikarze w money.pl piszą, że to jeszcze nie koniec. Ceny nieruchomości spadły dopiero o 5%, ale analitycy sądzą, że to dopiero początek, a kupujących jak na lekarstwo. Popyt na mieszkania, który miał rosnąć, nie zmaterializował się, bowiem emigracja do Europy Zachodniej jeszcze bardziej się nasiliła. Szacunki Ministerstwa Budownictwa mówią o 0,75-1,25 mln pustostanów. Nieruchomość Kowalskich jest warta 95 tyś zł, mają do spłacenia 110 tyś. Jan Kowalski dostał właśnie wymówienie z pracy. Po 3 niezapłaconych ratach, bank zabiera mieszkanie. Sprzedaje je na licytacji za 80 tyś. Kowalscy nie mają gdzie mieszkać i mają 30 tyś długu i nie mają pracy. W takiej samej sytuacji jest 70 tyś rodzin, które posłuchały money.pl. Bankructwa banków pogłebiają kryzys. Krach wywołuje kilkuprocentową deflację. PKB spada o 10% w roku 2008 i kolejne 10% w 2009, bezrobocie rośnie do 25%.

Niemożliwe? Może niezbyt prawdopodobne, ale od tego są zabezpieczenia, żeby to nie było możliwe.

Takie bańki są znane i bolesne dla wszystkich. Ciesze się, że nadzór bankowy nie chce doprowadzić do tego, co było w Japonii w 1990 roku.
mf / 217.97.165.* / 2006-06-02 10:39
Może by taj Komisja Nadzoru Bankowego martwiła się co zrobić, żeby banki nie upadały. W wolnych chwilach mogła by również zrobić coś dla zminiejszenia różnicy w oprocentowaniu kredytów złotowych i frankowych.
W tym samym czasie Kowalski niech się martwi co zrobi jak straci pracę w trakcie spłaty kredytu, niezależnie od waluty.
Jak się każdy weźmie za SWOJE sprawy, to nic złego nie przytrafi się ani bankom ani Kowalskiemu.
Proponowane regulacje naruszają podstawową zasadę zaufania obywateli do państwa. Prawo bankowe powinno regulować działalność BANKÓW a nie ograniczać prawa OBYWATELSKIE!
Wcale nie jestem zwolennikiem masowych kredytów walutowych, ale nie można traktować OBYWATELI jak stada baranów nie potrafiących oszacować WŁASNEGO ryzyka kredytowego.
Jeśli takim zagrożeniem jest ryzyko kursowe, to sporej części mieszkańców Opolszczyzny (i coraz większej innych regionów Polski) powinno się udzielać WYŁĄCZNIE kredytów w EURO, bo w takiej walucie zarabiają.
Delawarczyk / 128.175.112.* / 2006-06-02 17:12
> Może by taj Komisja Nadzoru Bankowego martwiła się co zrobić, żeby banki nie upadały.

Właśnie to robi ta regulacja. Narzuca dodatkowe zabiezpieczenia. I tylko tyle. Ciągle będziesz mógł wziąć kredyt w walutach, ale banki będą wymagały większej zdolności kredytowej. Po to, żeby w razie jakiegoś załamania waluty, bankructwa banków nie pogłębiły kryzysu.

> W wolnych chwilach mogła by również zrobić coś dla zminiejszenia różnicy w
> oprocentowaniu kredytów złotowych i frankowych.

Różnica bierze się ze stóp rynkowych. Natomiast marże banków (różnica między oprocentowaniem kredytów, a stopami rynkowymi) dla walutowych kredytów sa większe.
Kosmol / 83.24.201.* / 2006-06-01 22:52
Podziwiam tak dalece idącą niewiedzę osby odnosnie mieszkań.
Robie w tym fachu i powiem tak: z roku na rok wartosc mieszkań drożeje.Dzisiaj wszyscy patrza w kierunku kupowania mieszkań i robienia na nich interesów.E- many też o tym pisało.Osoba pisząca w ten sposób ma na pewno układy z obecnym rzadem ,który tak omamił ludzi swoim postępowaniem ze demokracja kraju i wolnorynkowośc staje pod dużym znakiem zapytania.Szukanie pieniędzy kosztem innych to popularne .Obserwuję te poczynania rzadu i czekam co dobrego przyniosą.Ktoś kiedyś w Polsce ekonomię dzielił na komunistyczną i kapitalistyczną i dzisiaj chce Polakom taki sam kit wciskać.Ekonomia jest jedna i to każdy wie.
kuba3 / 2006-06-01 20:39
Mieszkania stanieją :)))))))))))))))))
Nie zabijaj mnie takimi żartami. Skoro dziś niektóre potrwafią zdrożeć o 50-80 proc. w ciągu 2 lat... W najgorszym razie przestaną drożeć tak szybko i bedą drożeć wolniej. Żeby podaż przewyższyła podaż, potrzeba ładnych kilku lat. Chyba, że wszyscy z tego kraju wyjadą, to wtedy rzeczywiście mieszkania będą tanieć. Ale kogo bedzie to obchodzić, skoro nikogo tu nie będzie?
koń polski / 195.117.40.* / 2006-06-02 12:59
Bez sensu jest sprawdzanie tzw. zdolności kredytowej. Jak za miesiąc straci się pracę, wszystko jest nieaktualne. Ludzie, przecież to absurd.
Delawarczyk / 128.175.112.* / 2006-06-01 21:36
> Mieszkania stanieją :)))))))))))))))))
> Nie zabijaj mnie takimi żartami.

Jasne. Nowa ekonomia, dot-com boomy bis.

Wszystko może stanieć. Mieszkania też. Już były w Warszawie boomy na nieruchomości komercyjne, które skończyły się spadkami.

> Żeby
> podaż przewyższyła podaż, potrzeba ładnych kilku lat.

Nie wiem, ilu potrzeba, ale podaż już rośnie od kilku lat. W tym samym czasie jeszcze szybciej rósł popyt, ale coraz większa część popytu to obecnie spekulacja. W Warszawie już spadają ceny najmu, bo mnóstwo mieszkań trafia na rynek, a wielu wynajmujących kupiło dla siebie. Coraz więcej mieszkań stoi pustych, to jest skumulowana podaż. To tak jak z wszystkimi bańkami. Najpierw to rośnie z powodów fundamentalnych, a potem to już tylko owczy pęd.

Nie wiem, ile jeszcze potrwa wzrost, ale ceny już są niemal zachodnie (np. Niemcy 1500-3000 euro/m2 zależnie od regionu, Hiszpania 2000-3500 euro/m2) i jeśli zarobki szybko nie dogonią zachodnich (a na to się nie zapowiada), to ludzie już nie tylko będą wyjedżać dla lepszych zarobków, ale do tańszych mieszkań.
MSMAXXIS / 131.188.36.* / 2006-06-02 11:24
Rynek mieszkaniowy jest odrobine inny od dot.comow... chociazby ze wzgledu na lokalizacje. Regiony prorozwojowe (jak chocby Wroclaw) ze srednia cena w okolicach 4000-5000zl ma daleko do cen podanych przez ciebie.
No chyba, ze PiS wybuduje tam znaczna czesc z obiecanych 3mln... hehe
jaga / 81.18.196.* / 2006-06-01 19:33
Ten czarny scenariusz w naszej ojczyżnie jest mozliwy ale jeśli tak bedziemy podchodzić do sprawy to wszyscy młodzi ludzie powinni palnąć sobie w łep juz teraz , mam jednak nadzieję że jakas siła zdmuchnie obecnie rżądzących i im podobnych i uratuje tej nasz kraj i dlatego chcę mieć wybór w jakiej walucie mam kredyt - to ja stracę czy tak czy tak - biorąc kredyt nie mam odwrotu no może lotto.......
Delawarczyk / 128.175.112.* / 2006-06-01 19:41
> jeśli tak bedziemy podchodzić do sprawy to wszyscy młodzi
> ludzie powinni palnąć sobie w łep juz teraz

Nie palnąć, tylko wyjechać już teraz :)

> chcę mieć wybór w
> jakiej walucie mam kredyt - to ja stracę czy tak czy tak

Widziesz, zgadzam się z tym, że należy mieć wybór. I regulacja S daje ten wybór, ale wymaga większego zabezpieczenia od kredytów w CHF. Można nadal brać go "taniej". Logiczne, prawda? Jeśli chcemy mieć cywilizowany system bankowy, a nie kasy Grobelnego, to to wymaga regulacji. Rynek nie zawsze się sam reguluje (to znaczy zawsze się wyreguluje w końcu, ale skutki mogą być opłakane). W Japonii udzielano kredytów na lewo i prawo, co wywołano gigantyczne spekulacje i późniejszy krach i teraz zmagają się z tym do dziś.
Acek / 83.31.145.* / 2006-06-01 20:14
Z taką władzą niedługo nie będziemy porównywali Polski do Europy i USA, ale do Argentyny i Uzbekistanu:)
MMikol / 62.21.60.* / 2006-06-01 18:54
Właśnie skonczyłem spłacać kredyt.
Gdy go brałem CHF kosztował 2.71, potem podskoczył
do 3.12, a ostatnio zjechał do - sami widziecie ilu.
Zaoszczędziłem mimo ryzyka jakies 16000-20000,
i dla mnie to jest sporo.
Przestańcie regulować do diabła.
XXXXXXX / 213.134.160.* / 2006-06-01 18:06
wystarczy, żę paru deb.. juz nie potrzebuje kredytu to sobie zmieniaja zasady jak sie im podoba bez uwzglednienia interesow najbardziej zainteresowanych!!!
Niedlugo wybuchnie rewolucja jak tak dalej bedzie sie dzialo. Jedni dostaja mieszkania za darmo a ci ktorzy chca uczciwie za nie zaplacić dostaja noz w plecy
Redakcja forum / 2006-06-01 18:51 / Administracja forum
Czekamy na Wasz głos.
vwkris / 83.22.58.* / 2006-06-01 17:47
moim zdaniem to zwykle ograniczenie swobod obywatelskich. nie rozumie dlacze ktos ma decydowac za mnie w jakiej walucie chce zaciagnac kredyt. skandal!!!
Bear / 83.23.127.* / 2006-06-01 17:29
Popieram!
To już nie jest ograniczanie wolności. To jest zwykłe wymuszenie. Za takie rzeczy powinno wsadzać się do więzienia.
Observer / 62.89.101.* / 2006-06-01 17:25
Jak najbardziej popieram. Każdy powinien mieć prawo do tego w jakiej walucie chce zaciągnąć kredyt na co chce, ile chce i jaki chce. To po prostu jest ograniczanie wolności. Pozwólcie ludziom wreszcie zakupić zasłużone M. Czy to ma być wolny rynek!? Protestuję.
Jaceko / 195.205.36.* / 2006-06-01 17:10
Niech nas nie straszą wahaniami kursu- to jest śmieszne! Ileż musiałby się zmienić żeby znacznie zmienić ratę! I tak dwoje pracujących ludzi bez pomocy rodziców musi co najmniej kilka lat odkładać na wkład. Wynajem jest bardzo drogi więc ciężko odłożyć. Sam na szczęście jestem już na końcówce - chatka na jesień ma być. Ale po ślubie jestem 8 rok a oni chcą jeszcze przedłużyć ludziom takie życie?? To wariactwo! Dopiero poczuję się obywatelem tego kraju jak będę miał własne mieszkanie, dopiero wtedy zrobię nowy dowód (lecę na starym chociaż mam nieaktualny adres zameldowania, a co?). NIE NIE NIE i Jeszcze raz NIE dla takich pomysłów!!!
student / 194.187.181.* / 2006-06-01 16:50
jestem studentem i chcialbym kupic mieszkanie po studiach.w moim miescie za metr trzeba zaplacic ok 4000 wiec male mieszkanko 2 pokojowe kosztuje 200.000.Juz teraz wiem ze beda problemy z kupnem a po wprowadzeniu zmian to pozostanie mi albo do konca zycia wynajmowac albo wyjechac do angli i tam zarobic na swoje mieszkanko. A przeiez za wynajem i tak musze placic 1000+oplaty a tak bym placil na swoje. Na kazdym kroku dostajemy po dupie w tym kraju.PORAZKA
tol / 80.53.253.* / 2006-06-01 16:47
Szanowni władcy tzw. IV RP - grabicie około 60% kwoty, którą wydają na mnie pracodawcy (używam słowa grabicie oceniając jakość tego co w zamian za te 60% dostaję). Stąd moja gorąca prośba - wynocha ze swoimi lepkimi łapkami od tej reszty. Ja na to pracuję 70-100 godzin tygodniowo i chciałbym sam o tym decydować. Miała być demokracja, wolność, .... miało być tak pięknie a znowu będzie tak jak zawsze!

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: