wplywaja od portalu na ktorym sa te kamerki ( bo tam sie rejestruje dziewczyna i jest sama sobie szefem- bez posrednikow), to nie sa pojedyncze osoby tylko po uzbieraniu pewnej ilosci pieniazkow mozna sobie je przelac na konto.

Ok, czyli finalnie płaci dany portal.
Gdyby to było zlecenie, to moje myśli idą w kierunku art. 44 ust 1a ustawy PDOF, ale....
Nie dziw się, że US odsyła o interpretację. Ustawodawstwo nie nadąża za postępem technicznym, a zwłaszcza zagadnieniami związanymi z Internetem.
A Ty masz problem złożony, bo skoro to zagadnienie pt. "cybersex", to wiesz, że ustalenie z czego ten dochód proste nie jest :)
Pomyślę o tym aczkolwiek powtarzam to do znudzenia, w pracy też. Jeśli coś dotyczy Ciebie rozwiąż problem na wiele sposobów, bo nawet osoba z US nie ponosi odpowiedzialności za ustne informacje (mogliście się nie zrozumieć, mogło być źle zadane pytanie itd.), a jak zrobisz źle, Ty ponosisz konsekwencje swoich działań. Masz pismo /papier!/, to masz tzw. d...kryjkę :)

Nie myślisz krótkowzrocznie, a to mi się u ludzi podoba, bo sama myślę obszerniej. Tylko jeszcze pomyśl jak się ubezpieczać, bo młodość nie gwarantuje sprawności... wypadki chodzą po ludziach, a nie po lesie.
A niech sobie pukają... Twoje życie, Twój wybór, a jeśli chcesz płacić podatki to ze swoich zarobków, a nie kogoś :)
Jest jeden problem. Inne źródła ok, ale czy nie powstaje obowiązek płacenia zaliczek. To trzeba rozwiązać :)
Jeśli ktoś pracuje na czarno, ale w zeznaniu rocznym zalegalizuje te dochody, to nie ma przeciwwskazań.
Ale... jak na tapecie znajdzie się temat pt. dochody z nieujawnionych źródeł, to 75% podatku już kolorowe nie jest:)

@Jeśli ktoś pracuje na czarno, ale w zeznaniu rocznym zalegalizuje te dochody, to nie ma przeciwwskazań.
Ale... jak na tapecie znajdzie się temat pt. dochody z nieujawnionych źródeł, to 75% podatku już kolorowe nie jest:)

***

a nie mozna by wtedy wlasnie pokazac tych wydrukow i wyciagow bankowych?

Podumam jutro, miałam ciężki dzień. A co do zamęczania... jestem tutaj całkowicie z własnego wyboru (nikt mnie sznurkiem nie przywiązał) ;)

a czy zalozenie dzialalnosci jest mniej zagmatwane??

:))

dziekuje Ci za te wszystkie porady , musze to jeszcze raz wszystko powoli przeczytac bo jako totalny laik podatkowy czytam i widze tylko : bla bla bla bla :)))

a zobacz znalazla takie cus ..nieiwem czy to tyczy sie do mojego przypadku ale moze Ty bardziej w tym sie rozeznasz..

tam jest napisane ze podatnik ma wybor czy placic zaliczki czy dopiero w zeznaniu rocznym wykazac.. czy na podstawie tego myslisz ze moglabym w rocznym? mialabym wszystkie rozliczenia ( wydruki zarobkow itp), nie ukrywam ze bardziej ta opcja mi sie podoba :) ale z drugiej strony mysle ze czasem ktos moze na mnie doniesc do US i wtedy bede sie musiala tlumaczyc ze nie place skladek bo chce na koniec roku.. a jak trafie na takiego urzednika co nie uwierzy i stwierdzi ze chcialam na czarno?? ehhh...

cale zycie dylematy:)

Inaczej jest w przypadku umów zleceń zaliczanych do przychodów z innych źródeł, czyli np. zawieranych pomiędzy osobami prywatnymi. Tutaj nie występuje płatnik, który mógłby obliczyć oraz pobrać podatek. W takim przypadku ustawodawca nie nakłada także obowiązku samo naliczenia podatku przez tą stronę, która otrzymuje wynagrodzenie za wykonane zlecenie (uzyskuje przychód). Co do zasady przychód taki jest wykazywany i opodatkowywany dopiero w rozliczeniu rocznym. Z dniem 04 kwietnia 2011 r. ustawodawca dokonał jednak nowelizacji updof, w której art. 44 ust. 1c wskazał, że podatnik uzyskujący przychody z innych źródeł na podstawie umowy, do której stosuje się przepisy prawa cywilnego dotyczące umowy zlecenia lub o dzieło, może w ciągu roku podatkowego wpłacać zaliczki miesięczne, stosując do uzyskanego dochodu najniższą stawkę podatkową określoną w skali na dany rok. Przy obliczaniu zaliczki podatnik może także stosować wyższą stawkę podatkową określoną w tejże skali.

Tym samym obecnie podatnik ma wybór, czy przychód taki wykazać i opodatkować jedynie w zeznaniu rocznym, czy też wpłacić zaliczkę z tego tytułu już w trakcie roku. Należy jednak pamiętać, że podatnik, który zdecyduje się na wpłacenie takiej zaliczki w trakcie roku, jest obowiązany do wpłacania także kolejnych zaliczek od dochodów uzyskanych z tego tytułu w następnych miesiącach, aż do końca roku podatkowego (art. 44 ust. 1d updof). Zaliczki te należy wpłacać na rachunek urzędu skarbowego, którym kieruje właściwy naczelnik urzędu skarbowego, w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w których uzyskał dochód, a za grudzień w terminie złożenia zeznania podatkowego (art. 44 ust. 1f updof).

wiesz.. napisalam o swoim problemie do kilku biur ksiegowych w okolicy, opisalam im problem i zapytalam czy pomoga mi w tym .. zapytalam tez czy ewentualnie pomoga w otworzeniu DG a potem w rozliczeniach.. zapytalam tez czy pomoga w obliczaniu tych zaliczek:)

moze tak uda mi sie to ruszyc.. bo Ty pomozesz mi online i dziekuje Ci za to ale ja musze tak wiesz z kims sie spotkac , wszystko od a do z wyjasnic , schowac wstyd do kieszeni:) i jakos to chyba tak zaczac..

ja jestem po ekonomii/ mam tez logistyke skonczona.. tak tak po ekonomii a na podatkach sie nie znam ktos by napisal.. no nie znam sie i nic na to nie poradze:P

jak tak obserwuje tendencje nauczania to chyba z roku na rok wszystko sie zmienia.. kiedys wszyscy chcieli byc celnikami :) a zniesli granice i co?? logistyka tez miala byc taka super.. i widzisz.. moja znajoma skonczyla filozfie.. he he i teraz co robi? pracuje w sklepie spozywczym...

ale proponuje politologie.. :)

ok, jak wiesz zawsze masz możliwość napisać do mnie bezpośrednio wybierając mojego loga... bo przecież Twój 1 post też dotarł na mojego "emila" prywatnego :)

to znowu ja:))

no odpisalo mi kilka biur rachunkowych.. ogolnie chca sie spotkac i pogadac..jedna baba bezczelnie mi odpisala ze nie udziala porad charytatywnie he he a ja zapytalam tylko czy moga mi pomoc w wyliczeniach i ze prosze o wycene takich uslug.. ehhh co za ludzie.. chcialalm do niej napisac kilka " milych" slow ale nie bede sie znizala do jej poziomu:))


dzisiaj dzwonili do mnie z firmy u ktorej mialalm rozmowe kwalifikacyjna ( nawet dwie) ale sie nie udalo wtedy.. a dzis dzwonili czy nadal szukam pracy i zapraszaja mnie w poniedzialek na rozmowe..

w zwiazku z tym... mam pytanie czy jezeli hipotetycznie :) dostalabym ta prace to czy wtedy te dodatkowe kamerki ( juz napewno w duzo mniejszej kwocie) moglabym wpisac w inne zrodla?? chyba teraz bedzie lepiej co??

mysle ze jakbym tam pracowala to takie kamerki to okolo 2000 zl extra na miesiac , zgaduje bo niewiem nawet czy 500 zl zarobie he he :)

A tym wszystkim pukającym poleć to:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/9B6043DD0B

hej.. no niestety zadne biuro nie zaproponowalo mi pomocy w tej sprawie.. zastanawiam si dlaczego? czy ma na to wplyw specyfikacja wykonywanej pracy czy po prostu niewiedza?

chyba zostanie mi udabie sie o ta interpretacje.. bo juz sama nie wiem..

Bello droga, nie masz kogos w US?? :))

z tego co sie orientuje to na ogolnym zestawieniu zarobkow z tych stonek jest taki zwrot " webcam session" albo cos w tym stylu oraz podany jest czas poszczegolnego prywatnego czatu i chyba nick osoby po drugiej stronie ale nie jestem pewna..

cala filozofia w tym ze w Polsce nie ma takiego czegos jak "cyber " :) w angielskim prawie dziewczyny opodatkowuja sie jako "web performer" czyli ktos kto wystepuje on line albo "ententaimer" czyli zabawiacz ;) he he jak zwal tak zwal:)

one tam glownie maja dzialalnosc jako self employed czyli samo zatrudnienie.. zastanawiam sie czy isc ich tropem.. tez na DG.. one odliczaja sobie np. jakas bielizne, kamere, mikrofon nawet laptopy i oczywiscie jakies sprzety do wystepowania np. dildo ..

tylko czy u nas DG wchodzi w gre jezeli tak naprawde ja nic nie bede sprzedawac ani wystawiac paragonow , faktur itp..