Forum Polityka, aktualnościKraj

Pracodawca będzie płacił za leczenie

Pracodawca będzie płacił za leczenie

kokosz / .* / 2005-06-17 23:12
Komentarze do wiadomości: Pracodawca będzie płacił za leczenie.
Wyświetlaj:
Wapniak / 83.28.112.* / 2007-10-10 13:04
Czytając te kretyńskie dyskusje zastanawiam się; kiedy jakiś rząd na poważnie weźmie się za reformę finasów publicznych, kompleksowo za cały ten bałagan socjalno-zdrowotny i go wreszcie rozwiąże. Kiedy zabierze się na poważnie do roboty?
Do tej pory przypomina mi to spór o kolor i kształt guzików w podartym garniturze...Może czas go zacząć szyć na nowo?...
Na "powtorkę z rozrywki 1980r". nie ma co liczyć, chociaż nigdy nie wiadomo, ale to jak już, bardzo odległa przyszłość. Póki co, poważnego Związku Zawodowego nie ma /w "korycie"/ a przy pełnej prywatyzacji POłtusków, nie będzie. Więc, co? ...
No tak, tylko zastanawiam się, jak tą całą zgraję kombatanckich pyskaczy, posłów i urzędników zarazem, przegonić?
To jest wg. mnie teraz nasz jedyny problem.
czytacz / .* / 2005-07-06 01:01
A może wystarczyłoby dla każdego płatnika - w oparciu o NIP/REGON/PESEL lub co kto woli bo tych numerów ci u nas dostatek - założyć wydzielone subkonta na ubezpieczenie zdrowotne, społeczne, wypadkowe itd. Na blankiecie wpłaty wpisujemy odpowiednie dane i juz wiadomo ile kto i kiedy wpłacił bez konieczności "rozksięgowywania" wspólnego konta na poszczególnych płatników.Ostatnio hitem w naszej firmie jest przetarg do ZUS'u, w którym to przetargu trzeba złożyć zaświadczenie z ZUS'u o nie zaleganiu ze składkami wobec ZUS'u. To jest mistrzostwo świata :-) :-) :-)
s.k / .* / 2005-06-20 13:43
BEZCZELNOŚĆ TEGO RZĄDU NIE ZNA GRANIC. A kto obecnie płaci skłdadki ZUS za zatrudnionych ,,a renty i emerytury", oraz wynagrodzenie za choroby do 30 dni -pracodawca
Dede / .* / 2005-06-20 10:34
jedna bzdura wiecej, jedna mniej... czas przywyknac. Tak na marginesie, ile z tych odprowadzonych skladek ZUS wykorzystujemy? gdy mialam rodzic-wybralam pryawtny szpital, tak samo oplacilam mojej pracownicy. Na codzienne leczenie tez chodzimy prywatnie, badania to samo, bo od prywatnego lekarza. Zrestza, nie mam czasu na stanie w kilkumiesiecznych kolejkach. A to ze NFZ dofinansuje mi do lekow 50 zl miesiecznie, podczas gdy ja wybulam do niego 3 krotnie wiecej, to drobiazg. Olewam chora kase chorych, skladki place w terminie, i prosze, traktujvie to jako napiwek, bo na leczenie sie w NFZ-ie nie mam zdrowia.
George / .* / 2005-06-20 05:48
Nie wierzę w skuteczność takiego rozwiązania. Jeśli NFI jest w stanie ustalić, który pracodawca nie płaci składki zdrowotnej bo ma do tego celu stosowne środki techniczne, to dlaczego nie zastosuje sankcji przewidzianych prawem tylko generuje jakieś "nowatorskie" rozwiązania? Jeśli nie jest w stanie wyegzekwować należności na drodze sądowej, to dlaczego niby nowy pomysł miałby okazać się skuteczniejszy? Na marginesie: pozostaje kwestią sporną, czy ten nowy środek jest zgodny z przepisami prawa? I wreszcie czy NFI będzie tak samo pryncypialny w stosunku do wszystkich podmiotów uchylających się od płacenia składek: firm prywatnych i państwowych reliktów gospodarki socjalistycznej: kopalń, hut itd. Jestem przekonany, że "względy społeczne" i tym raem zwyciężą. Po tyłku dostaną tylko małe firmy prywatne.
wkan / .* / 2005-06-19 16:31
Nareszcie to wymyślili. A niepłacenie składek na leczenie toi OKRADANIE społeczeństwa i poważne przestępstwo wobec pracowników to sobie trzeba nareszcie uświadomić bez żadnych usprawiedliwień. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Maciek / .* / 2005-06-20 11:41
Niech pierwszy rzuci kamień kto jest bez winyNie chodzi mi o wybielanie i tłumaczenie pracodawców, sam należę do tych niedużych i płacę składki terminowo. Czuję się jednak obrażony taką nagonką na pracodawców (bo uderza to głównie w takich jak ja) gdyż jako prywatny też jestem postrzegany jako ten zły niepłacący. A czyż ci najwięksi dłużnicy (czyt. kopalnie, stocznie etc.) nie są zwalniani z zaległości ZUS przez Millerów i temu podobnych którzy potem robią takie "polowania na czarownice" dla odwrócenia uwagi od swoich błędów? I ci rzetelni mają za to płacić a w zamian otrzymają takie podziękowanie.Czytając komentarze jasno widać kto jest pracownikiem a kto pracodawcą. Ci pierwsi głośno mówią o ich okradaniu - zgoda, ale ci sami ludzie co krzyczą najwięcej, dekują się w pracy, wydłużają przerwy śniadaniowe, "na papieroska ", wynoszą drobne rzeczy z zakładu ("przecież to tylko kilka kartek, długopisów...") i nie tylko drobne - przecież to jest okradanie pracodowcy - i to jest wporządku bo nikt mnie nie złapał na gorącym uczynku. "W pustyni i w puszczy" - Jak Kali ukraść to dobrze , jak ukraść Kalemu to źle.Życzę Pracownikom aby nie byli "okradani" przez Pracodawców i na odwrót.PS.A jakoś nikt nie mówi o tym że głownym winowają tych braków w 'kasie" jest ZUS i główny dostawca oprogramowania (PROKOM), który już od paru ładnych lat dysponuje narzędziami prawnymi (natychmiastowy tytuł komorniczy) do egzekucji zadłużenia. Tylko biedaczek nie wie kto nie płaci lub nie składa deklaracji - mimo wydanych milionów na informatyzację. Przecież gdyby tam wszystko działało jak należy to natychmiast egzekwowany byłyby zaległe składki, a nie po latach z krzykiem że podli Pracodawcy nie płacą. Powiem dosadnie : Jak zegarek ma sprężynę do d... to się spóźnia lub nie chodzi, i nie jest to wina wskazówek.
Maciek / .* / 2005-06-20 11:40
Niech pierwszy rzuci kamień kto jest bez winyNie chodzi mi o wybielanie i tłumaczenie pracodawców, sam należę do tych niedużych i płacę składki terminowo. Czuję się jednak obrażony taką nagonką na pracodawców (bo uderza to głównie w takich jak ja) gdyż jako prywatny też jestem postrzegany jako ten zły niepłacący. A czyż ci najwięksi dłużnicy (czyt. kopalnie, stocznie etc.) nie są zwalniani z zaległości ZUS przez Millerów i temu podobnych którzy potem robią takie "polowania na czarownice" dla odwrócenia uwagi od swoich błędów? I ci rzetelni mają za to płacić a w zamian otrzymają takie podziękowanie.Czytając komentarze jasno widać kto jest pracownikiem a kto pracodawcą. Ci pierwsi głośno mówią o ich okradaniu - zgoda, ale ci sami ludzie co krzyczą najwięcej, dekują się w pracy, wydłużają przerwy śniadaniowe, "na papieroska ", wynoszą drobne rzeczy z zakładu ("przecież to tylko kilka kartek, długopisów...") i nie tylko drobne - przecież to jest okradanie pracodowcy - i to jest wporządku bo nikt mnie nie złapał na gorącym uczynku. "W pustyni i w puszczy" - Jak Kali ukraść to dobrze , jak ukraść Kalemu to źle.Życzę Pracownikom aby nie byli "okradani" przez Pracodawców i na odwrót.PS.A jakoś nikt nie mówi o tym że głownym winowają tych braków w 'kasie" jest ZUS i główny dostawca oprogramowania (PROKOM), który już od paru ładnych lat dysponuje narzędziami prawnymi (natychmiastowy tytuł komorniczy) do egzekucji zadłużenia. Tylko biedaczek nie wie kto nie płaci lub nie składa deklaracji - mimo wydanych milionów na informatyzację. Przecież gdyby tam wszystko działało jak należy to natychmiast egzekwowany byłyby zaległe składki, a nie po latach z krzykiem że podli Pracodawcy nie płacą. Powiem dosadnie : Jak zegarek ma sprężynę do d... to się spóźnia lub nie chodzi, i nie jest to wina wskazówek.
Maciek / .* / 2005-06-20 09:59
Niech pierwszy rzuci kamień kto jest bez winyNie chodzi mi o wybielanie i tłumaczenie pracodawców, sam należę do tych niedużych i płacę składki terminowo. Czuję się jednak obrażony taką nagonką na pracodawców (bo uderza to głównie w takich jak ja) gdyż jako prywatny też jestem postrzegany jako ten zły niepłacący. A czyż ci najwięksi dłużnicy (czyt. kopalnie, stocznie etc.) nie są zwalniani z zaległości ZUS przez Millerów i temu podobnych którzy potem robią takie "polowania na czarownice" dla odwrócenia uwagi od swoich błędów? I ci rzetelni mają za to płacić a w zamian otrzymają takie podziękowanie.Czytając komentarze jasno widać kto jest pracownikiem a kto pracodawcą. Ci pierwsi głośno mówią o ich okradaniu - zgoda, ale ci sami ludzie co krzyczą najwięcej, dekują się w pracy, wydłużają przerwy śniadaniowe, "na papieroska ", wynoszą drobne rzeczy z zakładu ("przecież to tylko kilka kartek, długopisów...") i nie tylko drobne - przecież to jest okradanie pracodowcy - i to jest wporządku bo nikt mnie nie złapał na gorącym uczynku. "W pustyni i w puszczy" - Jak Kali ukraść to dobrze , jak ukraść Kalemu to źle.Życzę Pracownikom aby nie byli "okradani" przez Pracodawców i na odwrót.PS.A jakoś nikt nie mówi o tym że głownym winowają tych braków w 'kasie" jest ZUS i główny dostawca oprogramowania (PROKOM), który już od paru ładnych lat dysponuje narzędziami prawnymi (natychmiastowy tytuł komorniczy) do egzekucji zadłużenia. Tylko biedaczek nie wie kto nie płaci lub nie składa deklaracji - mimo wydanych milionów na informatyzację. Przecież gdyby tam wszystko działało jak należy to natychmiast egzekwowany byłyby zaległe składki, a nie po latach z krzykiem że podli Pracodawcy nie płacą. Powiem dosadnie : Jak zegarek ma sprężynę do d... to się spóźnia lub nie chodzi, i nie jest to wina wskazówek.
BaBi / .* / 2005-06-19 00:51
Przecież płacenie składek do ZUS-u jest ustawowym obowiązkiem każdego pracodawcy. Ten przepis i jego egzekucja w przewidzianym trybie (łącznie z odsetkami) wystarczy, leszego w żadnym innym państwie dziś i w przeszłości nie wymyślono.Polscy politycy i urzędnicy są często tak "oryginalni" w swoich pomysłach, że prasa zagraniczna dyplomatycznie woli nie ryzykować i tematu wcale nie podejmuje, albo mówi o "polskiej drodze", historycznie uwarunkowanej, czytaj brak zielonego pojęcia. Jest to typowy nieporadny urzędniczy sposób myślenia. Koszty tego będą ponosić wszyscy inni, tylko nie ci, co to wymyślili. A wzrośnie ilość podań, skarg sądowych, czyli tym samym ilość urzędników i koszty ich utrzymania. Jeżeli pracodawca składek nie płaci, to albo się świadomie od swego obowiązku chyla, i wtedy trzeba te pieniądze wyciągnąć przez komornika, albo po prostu nie ma pieniędzy. Jeżeli nie ma, to tym bardziej nie ma i miał nie będzie dodatkowych pieniędzy na leczenie swoich pracowników. Pracodawcom, którym brak pieniędzy na płacenie składek ZUS-u, a mimo to produkują i stwarzają miejsca pracy, czyli napędzają konjunkturę, państwo powinno stworzyć dogodne warunki uiszczania zaległości (tak jak to się robi w Niemczech), zamiast obciążać ich tak rygorystycznymi karami pieniężnymi. Te pieniądze z kar nie pójdą na żadne leczenie, ale na związaną z tym biurokrację. Lepszym rozwiązaniem było by, obciążyć kosztami leczenia nie drobnych pracodawców, lecz odpowiedzialnych za taki a nie inny stan finansowy narodowej ubezpieczalni, czyli za własną nieudolność. Tam przynajmniej są pieniądze, które można wyegzekwować.
ewas / 2007-10-09 20:04
zgadzam sie sama mam mala firme uslugowa i nie zawsze mam pieniadze na oplate zus-u. Z dwoma pracownikami mi sie ostatnio zdarzylo, ze nie chcieli pracowac odstraszyli klientow wiec na wlasne wyplaty nie zarobili ale jak twierdza "to ich nie obchodzi skad wezme pieniadze-ma byc zaplacone"ale ile mam wyprzedawac i pozyczac od ludzi zeby polacac zus-y i ich wyplaty.Przy prubie ich zwolnienia poszli na lewe chorobowe i co teraz zrobic??
Niezależny / .* / 2005-06-18 19:57
W końcu NFZ wpadł na pomysł, który powinien zrodzić się od momentu wprowadzenia Kas Chorych.
Alff / .* / 2005-06-18 15:52
Pracodawca będzie wleczony po polskich sądach i tracił czas na udowadnianie NFZ ,że składki ,,malutkie " takie jak za uczniów ZUS sobie zaewidencjonuje kiedyś tam , a za zwłokę zapłaci akcjami NFI.Pracodawcy pozostanie udowodnić , że nie jest wielbłądem .A jak rzetelnie zaświadcza ZUS za obraz konta pracodawcy i jego wszystkich podopiecznych świadczy ostatnia akcja ZUS z zaświadczeniami . Jednym słowem i ZUS i NFZ są siebie jednakowo wiarygodnie warci.Wstyd i do tego co za tupet. I to się dzieje w środku Unii Europejskiej - bardzo ładny wizerunek Polaka.Brawo urzedasy - jełopy.
Doradca / .* / 2005-06-18 11:05
Nareszcie coś mądrego - ale może jeszcze dalej - po co opłacać zdrowotne (oddzielne konto 52) do ZUS i płacić za obsługę - taniej bezpośrednio do NFZ, a i kontrola również tańsza bo bezpośrednia
aj / .* / 2005-06-18 01:48
i chyba ktoś mógł tym otwarcie powiedzieć, że jeśli od .(kidyś).. jakis pacjent zjawia się nie mając za ten okres opłaconej skladki to ... koszty leczenie w tym okresie ponosie pracodawca
ja / .* / 2005-06-18 01:51
nie wszyscy pracodawcy są duzi - niektórzy są mali i ci zresztą najlepiej placą może nie zawsze w terminie bo nie ma z czego ale płacą - wniosek jest prosty na 52 trzeba pozostałe można chwilke później z odsetkami
xyzal / .* / 2005-06-19 16:33
Ma płacić to jego obowiązek wobec pracownika a także wobec siebie samego. Nie ma leczenia za darmo w tym głupim kraju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
bodi / .* / 2005-06-20 09:23
pomysł godny państwa w środku Europy - ciekawe co jeszcze nowego wymyślą?
jan / .* / 2005-06-17 23:35
znowu urzedasy cos wymyślili :-) ten kraj to jeden wielki burdel
degren. / .* / 2005-06-19 16:34
To może ty kretynie będziesz płacił za jego leczenia i jego pracowników. Twój pozom wiedzy jest na poziomie małpy!!!!!!!!!!!!!!
kokosz / .* / 2005-06-17 23:12
Jakoś nie wierzę w porządek w ZUSie.

Najnowsze wpisy