Barbara Wawrzyniak
/ 79.188.228.* / 2010-05-18 18:39
Jeżeli zdaniem pracodawcy wysokość wynagrodzenia w danym przypadku stanowi tajemnicę , której ujawnienie spowodować może po stronie formy szkodę (nietrudno wskazać przykłady - wewnętrzne problemy załogi, spowodowane ujawnieniem wysokości zarobków oraz różnicami pomiędzy wysokością wynagrodzenia poszczególnych pracowników podobnego szczebla, lub ujawnienie na zewnątrz zasad czy wysokości wynagradzania, umożliwiające konkurencji "podkupienie" pracownika), ujawnienie tej informacji stanowić może naruszenie art. 100 par. 2 pkt. 4 kodeksu pracy (np SN, I PKN 697/99). W przypadkach, w których pracodawca zachował poufność , zobowiązując personel do zachowania w tajemnicy informacji o osiąganym wynagrodzeniu np. w umowie o pracę - a przypominam, że umowy o pracę podpisywane sa dobrowolnie - złamanie zakazu stanowi również naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, chronione ustawą o zwaliczaniu nieuczciwej konkurencji oraz - jako obowiązek pracowniczy - art. 100 par. 2 pkt. 5 k.p.
Wysokość wynagrodzenia stanowi zaś - jak wskazuje SN w cytowanym wyroku - dobro osobiste jedynie w niektórych przypadkach - podlega to każdorazowo indywidualnej ocenie.
Co do potraktowania obowiązku nieujawnianie tajemnicy przedsiębiorstwa umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy(bo to chyba autor komentarza miał na myśli, pisząc o wynagrodzeniu) wskazuję m.in. na wyrok SN II PKN 193/04. chyba, że wynagrodzenie należeć miałoby się w danym przypadku za przestrzeganie obowiązku pracowniczego w trakcie trwania stosunku pracy - proszę autora o przedstawienie takiej koncepcji, jeśli to miał na myśli.
podsumowując, każdy pracodawca powinien sam zdawać sobie sprawę, na ile takie dane są ważne dla jego firmy i czy w jego przypadku stanowią one tajemnicę, mogącą zostać objętą klauzulą poufności wynagrodzenia. w spornych przypadkach to sąd pracy podejmuje zresztą zwykle decyzję, czy w danej sprawie to pracodawca, czy pracownik miał rację.