"44 proc. millenialsów deklaruje, że odejdzie z danej firmy w ciągu dwóch lat, a 2/3 deklaruje, że do 2020 zmieni pracę. To pokazuje, że nie jest to lojalne pokolenie. "

nielojalni?! czy wy z konia pospadaliscie!!?? nie sadze zeby ktos z pracy odszedl majac dobre warunki placowe!!! np ja, mimo iz mam prace za 2,5tys netto, robota wrecz boska i zal ja zostawic, to caly czas szukam ciekawszej propozycji czyli tylko i wylacznie lepszej finansowo! mieszkam sam, mam auto i jak kazdy rachunki to oplacenia. gdyby niewielka, ale jednak miesieczna i stala pomoc rodzicow, po prostu bym glodowal, a juz nie mowie tutaj o jakis niespodziewanych wydatkach np. na auto w wysokosci chocby 500zl, to leze i kwicze, a jedynym rozwiazaniem bylaby pozyczka!!! wiec nielojalnoscia bym tego pokolenia, do ktorego sam naleze, zdecydowanie nie nazwal!!

Bo filmy, muzyka i pozostałe media na których edukuje się młodzież wpaja każdemu, że może być kim chce. Każdy może być kierownikiem, dyrektorem czy menadżerem. Każdy może się znać i robić wszystko. Każdy może a nawet wręcz musi piąć się w górę. A jak tego nie zrobisz to będziesz nieszczęśliwy całe życie. A g***o prawda. Osiągnąłem to co chciałem zanim skończyłem 35 lat i teraz szukam nowej pracy... takiej która jest blisko do domu, gdzie jest cisza i spokój i gdzie mogę pracować do emerytury. Zawodowo wypaliłem się szybko z czego akurat się cieszę.. mam dwójkę dzieci które są jeszcze małe, więc chce spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Problem taki że pracodawcy jak widzą moje CV nie wierzą że chcę "zwolnić" a kierownicy myślą, że za kilka miesięcy/lat będę chciał ich wygryzć.

Wolni,doinormowani ludzie a nie stado owiec.
Brawo mlodzi!!!

O jakich wartościach tu mowa bo nie rozumiem. jak również tego że te pokolenie to idealiści - w świecie w którym największą wartością jest pieniądz. Piszący ten artykuł to chyba nie wie co to wartości i idealizm. A w ogóle to nie wszyscy mogą i muszą być przywódcami. Jeśli będą sami przywódcy to nie będzie komu pracować i kim kierować. I jak można zatrzymywać kogoś kto jest nielojalny - coś w tym rozumowaniu nie tak.

problem (śmieszny) w tym, że oni (Y) są pracobiorcami. kp

JAK MAJA TAKIE WYMAGANIA NIECH ZALOZA SWOJA FIRME WTEDY POCZUJA O CO CHODZI BO ZWYCZAJNIE BREDZA

Co by robili ci pseudo psycholodzy, badacze rynku, socjolodzy i inne gdyby nie wymyślali tych bezdennie głupich etykiet którymi obklejają ludzi?