Forum Forum inwestycyjneForex

Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!

Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!

Money.pl / 2005-12-29 10:20
Komentarze do wiadomości: Pracujesz w Anglii? Dopłacisz podatek!.
Wyświetlaj:
TeaSpoon / 86.138.182.* / 2005-12-30 02:07
Jedyne co trzeba zrobic, to sie wymeldowac. A do Polski zawsze przyjemnie przyjechac na urlop. Faktem, jest... Ten kraj sam sie zakatuje. Szkoda gadac
ala / 83.23.247.* / 2006-01-14 18:06
Opowiadasz głupoty odnośnie meldunku.
Meldunek nie ma nic wspólnego z podatkami.
Przykładowo bezdomny, który nie jest zameldowany, a osiąga dochody to z twojej filozofii wynika, że nie musi płacić podatku. Bzdura.
1 / 82.141.192.* / 2005-12-29 22:54
popieprzony ten nasz kraj
to niech obniza podatki i dostosuja do UK
a od emigrantów wara i do ojca rydzyka ciemnota
fredek / 80.195.169.* / 2005-12-29 20:52
http://www.cooltura.co.uk/ tam jest kopia tej ustawy powodzenia
agu / 193.25.0.* / 2005-12-29 21:55
fredek - gdzie dokładnie znaleźć kopię tej ustwy na podanej przez Ciebie stronie ?
zbulwersowana / 83.23.80.* / 2006-01-02 17:55
ja też byłam na tej stronie i nie mogłam znaleźc tej ustawy a nie wiem czy rozlicza się czy nie????mam już dośc tego naszego fiskusa.
fredek / 80.195.169.* / 2005-12-29 20:48
pracuję w Anglii i nie martwię się o podatek jeśli się ktoś martwi proponuję przeczytać ustawę o tym, bardzo łatwo obejść przepis
Elżbieta / 83.16.4.* / 2005-12-31 10:37
Dzień dobry.
Człowieku dobrze że jesteś. Błagam powiedzmi jaką ustawę mam wziąć do ręki. Będę wdzięczna do końca życia.
Funcik / 83.25.74.* / 2006-01-01 20:51
Dz.U. Nr 7 z dnia 29 marca 1978 roku, poz. 20 - Umowa miedzy Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rzadem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Północnej Irlandii w sprawie zapobieżenia podwójnemu opodatkowaniu w zakresie podatków w zakresie podatków od dochodu i zysków majątkowych.
A swoja drogą nie każdy dochód osiągany w UK podlega opodatkowaniu w Polsce. Urzędy skarbowe nadinterpretują przepisy umowy, licząc - pewnie w dużej ilości przypadków słusznie - iż podatnik nie zna treści umowy.
Większość z pracujących w UK Polaków podpada pod Art. 15 Umowy ("Praca najemna"), a w nim np. jest ust. 3 określający tzw. dochody opodatkowane wyłącznie w jednym państwie (chodzi o transport międzynarodowy). Wówczas stosuje się metodę określoną w Art. 27 ust.8 polskiej ustawy podatkowej - "metoda wyłączenia z progresją" - gdy osiąga się dochód na terytorium Polski. Gdy nie ma dochodów polskich nie ma co nawet składać PITa.
Ludzie nie dajcie się zwariować!!!
Tychna / 195.93.21.* / 2006-01-11 22:02
Moze mi ktos napisze, problem moj jest tego typu:
Mieszkam w Angli i pracuje od 3 lat, w zeszlym roku kupilam mieszkanie w polsce, za kredyt uzyskany w angli(bo to mieszkam i pracuje, w Polsce mi nie dadza)
Czy mi sie do tego mieszkania tez przy...la???
Aniasz / 86.134.245.* / 2006-01-07 01:10
A co w sutuacji jeżeli przez pierwsze dwa miesiące 2005r. pracowałam w Polsce a potem wyjechałam do Angli (i dalej tu przebywam)? Jak powinnam się rozliczyć? Pozdrawiam
iza / 81.190.135.* / 2006-01-02 21:42
witam! ja tez pracuje w Angli od 2lat ! wyjechalam zaraz po szkole ! nigdy nie pracowalam w Polsce co wiaze sie z tym ze nie mialam obowiazku rozliczania sie ! do Polski przyjezdzam tylko 2 razy do roku narazie nieplanuje tu wracac ale nigdy niewiadomo !!!!!!!!!!! jak uwazasz czy obawiazuje mnie polski podatek ??? pytam sie ciebie gdyz widze po tym co piszesz ze masz pojecie o tym :) bylabym wdzieczna za porade
Funcik / 83.25.135.* / 2006-01-03 12:55
Moim zdaniem "ośrodek twoich interesów życiowych" znajduje się w UK, więc nie podlegasz podatkowi w Polsce, o ile nie osiągasz tu dochodów (tylko "ograniczony obowiązek podatkowy"), aczkolwiek zastrzegam się, że jest to tylko informacja ogólna. Twoja sytuacja bedzie jeszcze łatwiejsza o ile nie posiadasz w Polsce numeru NIP. Jeśli tak, to dal sobie spokój z fiskusem w Polsce. Pozdrawiam.
zbulwersowana / 83.23.80.* / 2006-01-02 17:33
czy jeżeli ja nie pracowałam w polsce w 2005roku ani jednego dnia to nie mam się rozliczac????pracowałam tylko w UK i przywlokłam do tego parszywego kraju moje ciężko zarobione pieniądze aby jak prawdziwa patriotka tu je wydac lub zainwestowac, ale zastanawiam się nad opuszczeniem mego kochanego kraju.
henryk / 83.23.247.* / 2006-01-14 18:22
Jesli zainwestujesz duże pieniądze w Polsce (dom) to US może Cię poprosić o wyjaśnienie źródła posiadanych środków finansowych. Jeśli się nie będziesz mogła wytłumaczyć to naliczą ci domiar (chyba 70%) plus odsetki.
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 17:11
wykazujesz 0 przychód w Polsce i wszystko, tak logicznie rozumując!
Funcik / 83.25.82.* / 2006-01-02 19:26
Art. 15 ust.1 przywołanej powyżej umowy stanowi: "Z zasrezeżeniem artykułów 16, 18, 19, 20 i 21 wynagrodzenie za pracę i inne podobne wynagrodzenia, które osoba mająca miejsce zamieszkania w Umawiającym się Państwie [PL] osiaga z pracy najemnej, mogą być opodatkowane tylko w tym Państwie [PL], CHYBA ŻE praca wykonywana jest w drugim Umawiajacym się Państwie [UK]. Jeżeli praca jest tam [UK] wykonywana, to osiagane za nią wynagrodzenie może byc opodatkowane w tym drugim Państwie [UK]." Tyle suchy przepis, ale przy jego interpretacji, a przy tym właśnie podatnika próbuje ugryźć urząd skarbowy, ważne jest owo "chyba że". Generalna zasada - praca opodatkowana jest w państwie jej wykonywania. Metoda "proporcjonalnego odliczenia podatku zapłaconego za granicą" (Art. 27 ust. 9 polskiej ustawy o PIT) dotyczy według mnie tylko sytuacji, gdy mamy do czynienia z łączeniem dochodów, uzyskanych w dwu państwach. Jest - niestety - powszechna praktyką urzędów skarbowych nadinterpretowanie samego Art. 15, w połączeniu z Art. 23 ust. 2 umowy "...Polska pozwoli na potrącenie od polskiego podatku". A juz prywatnie - mankamentem polskiej skarbówki jest tzw. "wiążąca interpretacja podatkowa", która sprawia, że interpretacji może być tyle, ile urzędów skarbowych. Jednak ja w ogóle nie przyznałbym sie do tych dochodów (czy byłaś zarejestrowana w ramach Working Registration Scheme?) Pozdrawiam.
yacabo / 2006-01-05 10:17
Ludzie, a co ze mna?
Prowadze firme uslugowa w UK od 3 lat. Tam place podatki. Czy musze polskiemu fiskusowi placic zlodziejski haracz? Pytalem sie w kilku skarbowkach, odpowidz jest zawsze taka sama " Oczywiscie ze pan musi"
Funcik / 83.25.133.* / 2006-01-05 18:02
Bo taka odpowiedx jest dla tych nieudaczników najprostsza!!!
elviskrol / 83.9.28.* / 2006-01-03 23:23
Takie pytanko,a co z ludżmi,którzy wezmą URLOP BEZPŁAYNY na okres 3miesięcy i nie będą w tym czasie zatrudnieni?!
zbulwersowana / 83.23.76.* / 2006-01-03 14:30
ja pojechałam do pracy którą znalazłam sobie sama była to fabryka i byłam zatrudniona na umowę o pracę. dzięki za odpowiedź.pozdrawiam
sopel / 80.53.43.* / 2005-12-29 20:22
Oj, Ci co się tam zadomowią, nigdy nie zechcą wrócić do tego katolicko-kapitalistycznego burdelu i zostaną tam. Zaden z rządów nie jest w stanie zapewnić normalnym Polakom pracy, a tylko pazernie patrzy na zarobki maluczkich, zupełnie nie kontrolując tych, którzy pełnymi garściami czerpią z budzetu państwa; Kościół Kat. Balcerowicze, zarządy różnistych spółek itp.
Marek / 81.15.189.* / 2005-12-29 19:34
polska to piekny kraj ..... kraj pełen jaj. I jak nie lubic to cuś :))))))) ps. kto żyw niech zmyka czym predzej. Z jednej strony od normalnego chcą złupic do końca, z drugiej strony - niektórzy wybrańcy losu ( partii politycznych) zarabiają ....... 150 srednich pensji na miesiąc. Cudnie tutaj być.
waz / 200.123.164.* / 2005-12-29 21:48
TEMATEM TEGO FORUM JET PODWOJNE OPODATKOWANIE ZAGRANICA I W POLSCE, A NIE PIEPRZENIE O ILE KTOS ZARABIA WIECEJ OD NIEUDACZNIKOW.
nieudacznik / 213.134.152.* / 2006-01-05 09:58
hej waz, ciebie to chyba diabel przyslal !
lopez / 193.201.167.* / 2005-12-30 08:45
ci prezesi dużych firm to nie są absolwenci najlepszych uczelni, ani wnukowie dawnych właścicieli, to są kolesie polityczni często jeszcze z czasó komuny, więc nazywanie kolesi zarabiajacych duze pieniądze złodziejami jest jak najbardziej na miejscu
piotr_szp / 83.8.148.* / 2006-01-08 17:31
każdy orze jak może, albo jak umie!!!
Zyga / 83.16.14.* / 2005-12-29 14:10
Czy dotyczy to też pracy sezonowej, czy nie ma to znaczenia, gdzie to sprawdzić????
Funcik / 83.25.74.* / 2006-01-01 20:54
To dotyczy przede wszystkim pracy sezonowej, czyli pobytu na terutorium UK poniżej 183 dni w roku podatkowym, który NIE POKRYWA SIĘ z rokiem podatkowym w Polsce (od 6 kwietnia do 5 kwietnia roku następnego). O tym trzeba pamietać!!!
Mama / 83.21.62.* / 2006-04-09 19:28
Podziwiam pana .Ma pan duże wiadomości na ten temat.Ja mam taki problem z córką .Pracowała w UK od 21 kwietnia do 27 września 2005 i w Polsce nie pracowała w ogóle w roku podatkowym 2005. Przywiozła pieniążków na opłacenie jednego semestra + wpisowe.A teraz by nam przyszło dopłacić.około 2000 tys.I nie mamy na to .To jest dla nas ogromny pieniądz.Po nocach nie śpię i chyba się nie rozliczy ,bo w Polsce pracy stałej (czasami wpadnie parę groszy na czarno)nie ma a ja z zasiłku przedem.nie jestem w stanie jej dać na dopłacenie w skarbówce.
Asia / 83.16.14.* / 2005-12-29 14:06
A czy dotyczy to też Hiszpani???
Funcik / 83.25.74.* / 2006-01-01 21:05
Nie. Z Hiszpanią jest inna umowa. Gdy oprócz dochodu w Hiszpanii osiągasz dochód na terytorium Polski, to wówczas stosuje sie metodę "wyłączenia z progresją", określoną w Art.27 ust.8 polskiej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Nie masz sie zatem co martwić.
zong / 83.16.202.* / 2005-12-29 13:36
A świstak zawija te sreberka. Najpierw Ci ludzie będą musieli tu wrócić. Tylko po co ? Fiskus może zjeść sobie co najwyżej własny ogon albo ugryść sie w cztery litery jak zdoła. Gorzej będzie tym co zostaną bo fiskus przykręci im śrubę aby powetować sobie straty. Większośc tych ludzi będzie starała sie o brytyjskie obywatelstwo, a UK ma tę zaletę, że swoich obywateli nie pozwala krzywdzić innym państwom. Zatem dla naszego fiskusa jest to tylko problem teoretyczny.
erin / 217.153.180.* / 2005-12-29 11:58
Będzie na becikowe dla każdej matki !
erin / 217.153.180.* / 2005-12-29 11:22
No to jest dużo dodatkowej roboty dla Urzędów Skarbowych. Trzeba będzie rzeszy nowych urzędasów. Niech ci młodzi pracują na czarno lub niech zostają za granicą !!!
Czy tego na prawdę chcemy ?? Czy to jest korzystne dla naszego jkraju ??
Czy ZUS-owi też trzeba będzie dopłacić ??
Kocham ten kraj.
Renia / 83.25.80.* / 2005-12-29 13:42
Najlepszy artykuł. Podoba mi się i zgadzam się! Pozdrowienia!
zx / 83.16.202.* / 2005-12-29 11:08
Ten artykuł potwierdza fakt, że polski fiskus jest nie tylko wyjątkowo pazerny ale również wyjątkowo głupi. Takie gadanie nie tylko nie przyniesie dodatkowych pieniędzy ale również spowoduje, że ci w większości młodzi ludzie, którzy uciekli przed bezrobociem zupełnie przestaną rozważać powrót do Polski. Sam fakt, że tyle ludzi wyjeżdża jest fatalny bo w dłuższym okresie tym co zostaną trzeba będzie podnieść podatki, żeby zbilansować wydatki na rosnącą armię emerytów i rencistów. Ale żeby jeszcze ludziom mówić spróbójcie tylko wrócić z waszymi pieniędzmi, a my wam dopiero pokażemy. Co zrobimy gdy ci ludzie po kilku latach zaczną zwracać polskie paszporty ? Progi podatkowe w Polsce są tak niskie, że nawet wykonując najprostszą pracę w UK za najmarniejsze pieniądze wchodzi się w 40% próg podatkowy. Podsumowując całą tą historię to jest tragedia jak sposób myślenia reprezentuje cały nasz aparat urzędniczy. Do tych ludzi chyba nie dotarło jeszcze, że świat się mocno zmienił i ludzie nie są już przywiązani do kraju swojego urodzenia jak chłopi pańszczyźniani do ziemi. W dzisiejszych czasach ludzie po prostu głosują nogami. Nikt nie będzie wychodził na ulicę czy robił rewolucji, żeby w Polsce żyło się lepiej, po prostu wsiądzie w autobus lub samolot i adieu ! Powstaje w tej chwili duża polska diaspora złożona z głównie młodych ludzi, którym najjaśniesza RP nie ma nic do zaproponowania. W naszym zakichanym interesie jest to żeby ci ludzie nie stracili kontaktu z Polską i w taki czy inny sposób wpompowali tutaj pieniądze zarobione gdzie indziej. Straszenie tych ludzi podatkami to skrajna nieodpowiedzialność bo jak już ktoś zrobił pierwszy krok i wyjechał, żeby żyć i pracować w innym społeczeństwie to może zrobić i drugi polegajacy na wyrzuceniu polskiego obywatelstwa do śmietnika. Czy to jest takie trudne do zrozumienia ???
Marcin / 83.23.247.* / 2006-01-15 10:57
Gadanie nic nie da. Proponuję napisać przez wszystkich internautów pismo RPO, którego treść wzór przedstawiam :

BIURO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH Al. Solidarności 7700 – 090 Warszawa

Szanowny Panie Rzeczniku!Zwracam się do Pana z moim pismem, powołując się na art. 80 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, prosząc o opinię prawną oraz skierowanie poniższej sprawy do Trybunału Konstytucyjnego. Problem dotyczy łamania podstawowych praw i obowiązków zagwarantowanych mi w Konstytucji RP przez ustawy Ministerstwa Finansów, a pośrednio przez podległe Ministerstwu Urzędy Skarbowe dotyczące Polaków pracujących za granicą i obowiązku rozliczania dochodu tam osiągniętego w polskich Urzędach Skarbowych.Od ....... 2005 roku do chwili obecnej pracuję i przebywam w Wielkiej Brytanii. Mam zamiar pozostać tutaj na okres minimum .... lat, nie wykluczając pobytu na stałe. Moim celem jest uzyskanie obywatelstwa brytyjskiego. Jestem żonaty. Moja rodzina pozostaje w chwili obecnej w Polsce. Od pewnego czasu śledzę akty prawne, rozporządzenia, ustawy oraz zasięgam opinii pracowników Urzędów Skarbowych na temat rozliczenia się z zarobionych za granicą pieniędzy (Wielka Brytania) z polskim Urzędem Skarbowym. Muszę przyznać, iż z zarzutów jakie kieruję w stronę Urzędów Skarbowych należy wymienić : 1. Każdy Urząd Skarbowy interpretuje tę samą ustawę w różny sposób.2. W tym samym urzędzie skarbowym dochodzi do absurdów, iż każdy pracownik tłumaczy co innego na temat płacenia podatku od dochodu z zagranicy.3. Kierując pisemne zapytanie o interpretację przepisów muszę określać swoje stanowisko w sprawie, moją opinię na temat płacenia podatku. Nie podając własnego stanowiska (którego mogę nie mieć) moje pismo pozostaje bez odpowiedzi w świetle prawa.Przechodząc do meritum sprawy, chciałbym Pana poinformować, iż Ministerstwo Finansów RP złamało, wg mojej oceny, wobec mnie dwa ważne artykuły Konstytucji RP. Jest to art.32 pkt.1 i 2 oraz art.84. Obydwa artykuły na które powołuję się dyskryminują moją osobę poprzez to, że Ministerstwo Finansów zwalnia z obowiązku z art.84 większą część Polaków pracujących za granicą. Ministerstwo nie nakłada na nich obowiązku rozliczania się z dochodu osiągniętego z pracy za granicą w większości państw Europy w tym w Unii Europejskiej. W tym przypadku należy powołać się na art.32 Konstytucji RP który stanowi, iż wszyscy obywatele są równi wobec prawa, a powyższy przykład temu nie dowodzi.Polacy pracujący za granicą w krajach takich jak Wielka Brytania (dotyczy mojej osoby), Holandia, Belgia, Dania, Szwecja oraz Finlandia mają obowiązek zawsze rozliczyć się z dochodu z pracy za granicą. W pozostałych krajach pracujący Polacy nie mają takiego obowiązku, jeżeli przepracowali cały rok za granicą, np. w Irlandii, Austrii, Francji, Niemczech nie osiągając dochodu w Polsce w danym roku. Proszę o zapoznanie się z przesłanymi wraz z tym pismem materiałami : Gazetą Prawną nr 252 z dnia 29 grudnia 2005 roku oraz Broszurą Ministerstwa Finansów „Opodatkowanie dochodów z pracy najemnej wykonywanej za granicą”, opublikowanej na stronie internetowej, której adres podaję poniżej. Informacje te będą Panu pomocne.www.mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_i nformacyjne/praca_najemna.pdf. Chciałbym teraz skupić się na broszurze Ministerstwa Finansów jako kluczowej w sprawie. Nieporozumieniem dla mnie jest tworzenie sztucznego podziału na dwie metody unikania podwójnego opodatkowania (w zależności od tego z kim już, a z kim w przyszłości Polska podpisze umowę) co już dowodzi, iż władza publiczna łamie art.32 i art.84 Konstytucji RP. Mowa tutaj o metodzie wyłączenia z progresją dotycząca m.in. Polaków pracujących w Irlandii, Niemczech czy Kanadzie oraz metoda proporcjonalnego odliczenia pod którą podlegają Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii (kilkaset tysięcy Polaków), a więc dotycząca mojej osoby. W pierwszej metodzie Ministerstwo Finansów dopuszcza możliwość nie wykazywania dochodu osiągniętego z pracy za granicą pod warunkiem, iż podatnik nie wykonywał żadnej pracy w Polsce w tym czasie oraz nie będzie wspólnie rozliczał się ze współmałżonkiem. Natomiast w drugiej metodzie, odliczenia proporcjonalnego (dotycząca mojej osoby), muszę zawsze rozliczyć się z dochodu osiągniętego za granicą bez względu na to czy osiągnąłem dochód w Polsce czy nie. W drugiej metodzie Ministerstwo zezwala mi na odliczenie podatku zapłaconego za granicą oraz 30 diet jako koszty uzyskania przychodu od kwoty należnego podatku w Polsce. Podsumowując : Polak pracujący na przykład w Irlandii (1 wymieniona metoda) płacący należny podatek + koszty ubezpieczenia + korzystający z kwoty wolnej od podatku w Irlandii – nie wykazuje dochodu przed polskim Urzędem Skarbowym i całe zarobione pieniądze netto są wolne od jakichkolwiek zobowiązań w Polsce. Polak pracujący m.in. w Wielkiej Brytanii (2 wymieniona metoda) płacący należny podatek + koszty ubezpieczenia + korzystający z kwoty wolnej od podatku w Wielkiej Brytanii ma obowiązek dopłacić różnicę obowiązującego progu podatkowego w Polsce. Metoda powyższa daje możliwość odliczenia kwoty zapłaconego podatku w Wielkiej Brytanii oraz równowartość 30 diet, tj. 960 funtów jako koszty uzyskania przychodu. W przeciwieństwie do Polaka pracującego w Irlandii, dla Polaka pracującego w Wielkiej Brytanii dochodem będzie również składka na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne od której w myśl ustawy MF zapłaci należny podatek w Polsce bez możliwości odliczenia. Jest to dla mnie jawna dyskryminacja. Według mnie podział powyższy na dwie wspomniane metody powstał tylko i wyłącznie ze względu na umowy jakie już państwo polskie zdołało podpisać z poszczególnymi krajami. Naruszony w tym przypadku zostaje również art. 84 Konstytucji RP o brzmieniu „Każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie”. Obowiązek płacenia podatków przez Polaków kategorii drugiej do której zostałem zaliczony? Według mnie jest to rażące łamanie prawa przez władzę publiczną i oceniam to jako brak poszanowania oraz atak na fundament Konstytucji RP. Na koniec chciałbym jeszcze dodać, iż w kategorii zwolnienia podatnika z obowiązku rozliczania się z dochodu osiągniętego za granicą w polskim Urzędzie Skarbowym bardzo dużą rolę odgrywa pojęcie „ośrodek interesów życiowych podatnika”. Określenie tego ośrodka wpływa na decyzję urzędnika MF czy mogę nie płacić podatku w Polsce czy też mam obowiązek to zrobić. Każdy z Polaków kto posiada nieruchomość w Polsce, pozostawia rodzinę a zwłaszcza uczące się dzieci w Polsce jest z góry na przegranej pozycji. Przypominam, iż ośrodek interesów życiowych dla Polaka pracującego W Wielkiej Brytanii i Irlandii będzie taki sam jeśli jeden i drugi posiada w Polsce nieruchomość, pozostawia rodzinę, posiada konto bankowe i przepracuje pełny rok za granicą z tą tylko różnicą iż Polak pracujący w Irlandii nie musi wykazywać dochodu osiągniętego za granicą, a Polak pracujący w Wielkiej Brytanii musi rozliczyć powyższy dochód. Jako obywatel Wspólnoty Europejskiej mam prawo mieszkać w dowolnym miejscu bez względu na to czy mieszkam tam sam czy też z rodziną. Mogę pracować w dowolnym miejscu w Unii Europejskiej i płacić podatki i inne zobowiązania w kraju w którym przebywam według obowiązującego tam prawa. Dlatego też uważam za stosowną i zasadną interwencję z Pana strony.Powołując się na art.32 oraz art.84 Konstytucji RP uważam, iż władza publiczna dopuszcza się łamania podstawowych praw i obowiązków zagwarantowanych mi w Konstytucji RP wobec mojej osoby. Dlatego też wnoszę jak na wstępie. Z poważaniem Marcin:
Miś / 83.9.223.* / 2006-02-15 17:40
Jestem ZA! Skorzystajmy wszyscy z treści i prześlijmy, może ktoś w końcu nas zauważy.
Funcik / 83.25.95.* / 2006-01-15 13:25
Brawo!!! Jestem pełen podziwu. Każdy kto ma pracę w UK, a komu urząd skarbowy daje sie we znaki powinien z tego skorzystać. Pozdrawiam
borys / 80.53.234.* / 2005-12-30 22:27
Witam. Ogólnie o to chodzi żeby większość młodych ludzi z tego kraju wyjechała , w ich miejsce przyjadą innej narodowośći ludzie ( pewnie ci wybrani ) którzy wybrali sobie nasz kraj do mieszkania, tu będą się świetnie rozwijać, wszystko już jest zaplanowane, a to jest ułatwione również ustawami . NIESTETY to smutna prawda dla NAS .
stud / 83.95.29.* / 2005-12-30 01:45
Witam. Zastanawiałem się nad wyjazdem z kraju zaraz po studiach, ale już się nie zastanawiam. Wyjeżdżam. W związku z tym i powyższym artykułem mam pytanie. Ile się czeka na obywatelstwo w Anglii i czy drudno je dostać ?
AS / 83.9.48.* / 2006-01-03 19:51
Czekasz kolo 5 lat.

Zapraszamy do naszego drugiego domu, potrzebujemy ludzi wykształconych.
Lasmot / 193.111.166.* / 2005-12-29 14:19
W pełni popieram racjonalność i mądrość tego komentarza
Ale tego nie zrozumie żaden poseł ani urzędas tam nie możesz mieć więcej IQ niż pralka automatyczna :(((
urzędnik / 83.5.6.* / 2006-01-01 23:21
Naprawdę myślisz, że ,,szary" urzędnik skarbówki może bawić się w Boga? Albo, że jest imbecylem? Pracuję w tej instytucji ponad 10 lat i patrzę na sprawę z tej drugiej strony. Strony przepisów podatkowych tworzonych przez naszych ustawodawców (posłów i senatorów wybranych może również przez Ciebie), przepisów, które muszę stosować bez względu na fakt czy uważam je za logiczne i sensowne. Przed sobą mam te właśnie przepisy, nad sobą Naczelnika zajmującego to zaszczytne stanowisko, bo w czasach słusznie minionych był KIM trzeba, a drugiej strony słusznie skądinąd sfrustrowanych podatników wyżywających swoje negatywne emocje właśnie na mnie. Może zatem czas skończyć z praktyką opluwania osób pracujących w urzędach skarbowych? Może warto udać się do wybranego posła z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do zmian ustaw podatkowych? Naprawdę nie jesteśmy całym złem świata. Nie uważam się również za idiotkę. Może nie jestem geniuszem, ale porównanie z pralką automatyczną uważam za obraźliwe. Powodzenia.
Funcik / 83.25.100.* / 2006-01-02 10:37
Wyglada na no, że 10 lat nie wystarczyło, aby zrozumieć, jaka to jest instytucja. W 1998 roku składałem zeznanie m.in. z dochodów uzyskanych w Danii (statek). Usilnie próbowano ode mnie wyłudzić podatek - tak WYŁUDZIĆ, ale postanowiłem sie nie dać. Efekt taki, że podatku, w przeciwieństwie do wielu marynarzy nie zaołaciłem, a interpretacja urzędników była błędna. Gdy weszła nowa umowa z Danią marynarzom zwrócono podatek. Po co to wszystko było??? I tak samo jest teraz. Fiskus próbuje wyciągać nienależne pieniądze!!! Art. 15 ust. 3 umowy z UK mówi jasno, ale nie jest to jasne dla wielu urzędników skarbówek. Nomen omen zapis identyczny, jak w umowie z Danią. I co??? Nic, urzędnicy i naczelnicy oraz dyrektorzy izb skarbowych ida w zaparte!!! Tylko po co???
urzędnik / 83.5.40.* / 2006-01-09 22:01
Wystarczyło. Jak słusznie zauważyłeś w zaparte idą naczelnicy i dyrektorzy. A urzednik siedzący na wygodnym-jak się powszechnie wydaje (a co wynika z czytanych komentarzy) - stołku musi, czy mu się to podoba czy nie, dostosować się do ich poleceń. Poleceń, które niejednego z nas, szarych urzedników, przyprawiają o zawrót głowy i nerwicę serca. Poleceń wydawanych przez szefa tyrana, powołanego na stołek za zasługi dla PZPR, uważającego, iż jedyną metodą kierowania urzędem (w tym obsługa podatników) jest tzw." zamordyzm". Nie muszę tu chyba opisywać jak w dzisiejszej Polsce traktowany jest pracownik mający odmienne zdanie od poglądów swojego szefa. I uwierzcie, wbrew wszelkim opiniom,podobnie jest w urzedach skarbowych. Nie jest to raj na ziemi. ale pracować gdzieś trzeba. Inną sprawą jest fakt, iż patrząc na zachowanie niektórych moich koleżanek,przyłączyłabym się do grona narzekających. Ale bądźmy sprawiedliwi, NIEKTÓRYCH.
piter / 88.111.250.* / 2006-03-12 12:18
nie zaplace w polsce zadnego podatku to jest sprzeczne z z prawem unijnym
Funcik / 83.25.91.* / 2006-01-11 17:55
Od urzędnika (nazywa sie to bodajże "referent d/s podatku dochodowego od osób fizycznych") tez oczekiwałbym jednak normalnego podejścia do takich ludzi, jak ja. Zamordyzm zamordyzmem, ale takiz urzędnik ma wpływ na to, co trafia na biurko szefa, a urzędnicy lubią sie wykazywać (bo jakas premia być może wpadnie?). mając to wszystko na względzie i opisane powyżej jaja z 1998 roku, postanowiłem zrobic trzy rzeczy: 1. żadnych dochodów w Polsce (!!!), 2. sprawdziłem, z jakimi krajami stosuje się metodę "wyłączenia z progresją", 3. znalazłem sobie pracę w spólce CYPRYJSKIEJ i urzędników skarbowych wszelkiej maści i każdego szczebla mam po prostu gdzieś - urząd skarbowy w Polsce dla mnie nie istnieje!!!
Prywatna uwaga do Pani Urzędnik - czytając wypowiedzi na niniejszym forum, a dotyczy ono przede wszystkim UK, ciekaw jestem, jak zinterpretowałaby Pani Art. 15 ust. 3 umowy pomiędzy Polska i Wielka Brytanią z 1998 roku? zapis IDENTYCZNY, jak w umowie z Danią, z którą stosuje się metodę "wyłączenia z progresją". I co?
Urzędnicy skarbowi łączcie się!!!
dk / 69.1.171.* / 2005-12-29 18:03
popieram. urzedy to azyl zyciowych nieudacznikow, ludzi niezbyt madrych niezbyt blyskotliwych i glupcow. wiekszosc z nich jest do tego niewyobrazalnie leniwa i zlosliwa.
lubia dokopac, zwlaszcza jak ktos nie ma mozliwosci obrony, albo czasu na prowadzenie wojny. szczegolna zawisc okazuja tym, ktorzy maja czegos troche wiecej. rozumu, entuzjazmu czy pieniedzy.
max / 83.22.15.* / 2005-12-29 20:40
Świeta racja. Dziś odebrałem w urzędzie pewne zezwolenie. Czekałem i jeździłem za nim 2 mce, a jest to dopiero 1/3 drogi która mnie jeszcze czeka aby podjąć działalność. Chodzi zezwolenie na skup przestarzałych komputerów.
Nie wierzcie że to tylko wina chorego prawa. Jeśli urzędnik ma napisane że "w uzasadnionych przypadkach może..." to NA PEWNO tego zażąda., bo ma WŁADZĘ.
Ludzie !! Uciekajcie kto żyw i olewajcie takie straszenie. Ja zostaję tylko dla tego że jestem za stary na naukę języka.
Funcik / 83.25.100.* / 2006-01-02 10:42
Dotknąłeś sedna. Urzędnik, jak będzie chciał, to pokaże Ci swoją władzę, bo podatnik to - według większości z nich - człowiek malutki i głupiutki.
A w ogóle - na zmiany nigdy nie jest za późno!!!
ultra_w / 83.19.164.* / 2006-01-02 17:45
Dopóki nie złożysz papierów w US dopóty US nie bedzie ich mial na Ciebie i tak trzymać - zanużam sie w szarość
m / 87.80.208.* / 2005-12-29 10:20
mieszkam w anglii od kilku lat i oni maja taki burdel u siebie w skarbowce ze nie wiem jak moga jeszcze dawac informacje do polski gdzie tam urzednicy pytani o cokolwiek na ten temat odsylaja gdzie inndziej a z tamtad z powrotem i kolko sie zamyka
Krs / 172.201.193.* / 2006-01-26 09:36
Mam nadzieje, że nie będe musiał płacić podatku od dochodu uzyskanego w Anglii, a jeśli tak to czeka mnie wiele miesięcy pracy aby uzbierać taką sume. Czy ktoś w ogóle wie ile miałoby to wynosić...
tolek / 83.23.207.* / 2006-01-20 22:29
Tak tylko traktował Polaków zaborca i okupant, ktory chciał pozbyć się Polaków z ich własnej Ojczyzny.
fredek / 80.195.169.* / 2005-12-29 20:52
zgadzam się z tobą
zbyniek / 195.93.21.* / 2005-12-29 22:40
Pracowałem w Polsce i płaciłem podatki. Teraz mieszkam i pracuje legalnie w UK. Nie zamierzam wracac do kochanej RP. W UK obowiązują inne progi podatkowe, to niech polski fiskus zapłaci mi wyrównanie nadpłaconego podatku za lata pracy w Polsce.
JACOL / 87.207.59.* / 2005-12-29 23:18
znam ludzi którzy jeżeli to "baranie coś" będzie prawdą, to wymeldują się. Wtedy położymy urząd statystyczny.
BRAK SŁÓW.
Krs / 172.201.193.* / 2006-01-26 09:46
Też nad tym myślałem to chyba najlepsze rozwiązanie...
niubras / 195.117.201.* / 2006-01-04 07:32
mieszkam i pracuje od trzech lat w uk wyjechalem tam za nim zostalismy czlonkiem unii.Prace znalazlem sobie sam czy to ma jakies znaczenie ze nie zostalem wyslany tam przez zadna instytucje w Polsce ???? Pozdrawiam
wojtek / 86.142.61.* / 2006-05-09 23:46
Mieszkam i pracuje od 3 lat w UK . W tym roku zamierzam rozpoczac budowe swojego domu czy tez musze placic podatek?
ila / 82.32.186.* / 2007-02-08 17:47
Wojtku mam ten sam problem.Jesli wiesz cos na ten temat bardzo cie prosze o informacje.Ilona
nn / 88.156.134.* / 2006-12-20 07:37
Witam !! Pracowalem legalnie w Angli jakies 2 miesiace. Wyjechalem nie rozliczjac sie z niczego:/ Niedawno dostalem informacje ze przyszło cos w Anglii do mnie z podatku:/ niemam narazie kntaktu ze znajomymi w UK !! o co dokladnie chodzi bo nie za bardzo wiem :( z gory wielkie dzieki za odpowiedz
2 3 4 5 6 7
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy