i w takim kraju bedziemy zyli jak nie pukniemy sie wszyscy w glowy od dziennikarzy poczawszy
najwiekszą aferą dzisiejszych czasow jest to ,ze kazdy moze byc wmanewrowany przez sluzby specjalne jezeli bedzie taka potrzeba polityczna , tak zaczyna sie budowanie dyktatury najpierw musza byc sluzby gotowe dla wodza na wszystko , potem liczy sie tylko sprawa , jednostka jest niczem mozna ja poswiecic , a czesto nawet trzeba bo cel nadrzędny tego wymaga. ci ktorzy chca cos ugrac na sprawach niby afer licza ze zalatwia swoje sprawy pojda im sondarze w gore , a potem jakos my to wyprostujemy , nie ,kiedy ten kolowrotek ruszy trudno jest to odkrecic bo sa juz struktury powiazania
i strach.
prawdziwą aferą jest to ze sluzby specjalne sa na poslugi jednej formacji politycznej. te bzdety o tym jak to tego co wykryl afery sie kara przez rozsadnie myslacego czlowieka sa nie do przyjecia. w demokratycznym kraju jest niedopuszczalne aby sluzby specjalne wyznaczaly kogo ubabrać, bo jest niewygodny.
samo podejscie do sprawy robil interesy to cos mu czeba znaleść i go wykończyć , jak daleko jest od tego myslenia do kazdemu mozna cos znalesc , ,, dajcie mi czlowieka a paragraf sie znajdzie,,
latwo jest wykorzystac niskie pobudki ludzi - nienawiść do tych co osiagneli sukces , zawiść.
Jezeli jednak glowną przeslanka polityka walczacego o wladze sa takie pobutki to bójmy sie wszyscy.
To nie sa puste slowa to rzeczywistosc z ktora mozemy sie zderzyc - sluzby specjalne nie moga rządzic demakrytycznym krajem , nie moze szef sluzb specjalnych decydowac kto ma rzadzic.
sluzby specjalne maja szukac nie hipotecznych afer , ale przestepst i miec musza na to twarde dowody. Ta ekalacja domyslow ,co kto mogł i ile budżet mogł stracic normalengo uczciwego czlowieka ale pozbawionego zlych instyktów musi denerwowac.
to nie jest tak , ze ktoś jest biedny to napewno uczciwy , to nie jest tak ze biedny zrozumie bednego jak pojdzie do wladzy - jest dokladnie odwrotnie.
jak wytniemy w pien z rzadów ludzi ktorzy osiagneli sukces , sa bogaci to bedzie gorzej. Nieudacznik ktory tylko potrafi robic polowania na czarownice nic dobrego we wladzy nie wniesie bo nie potrafi.
Juz popelniano tego typu bledy i miliony ludzi zaplacilo wysoka cene.
Ja cigle czekam na wyjasnienie ze strony CBA - dlaczego na broni którą popełniła samobójstwo Pani Blida nie ma odcisków palców , kto wymyslił te durna
akcje w tym Kazimierzu . Co ze starymi nie wyjasnionymi sprawami.
Dlaczego tak ucichła sprawa związana z laptopami pewnego pana z PIS. Normalnie to laptopy w firmach sa rejestrowane , sa procedury , dane w nich musza być chronione , a tu pracownik firmy państwowej bierze go do domu , działacz polityczny ma do niego dostę do informacji potem coś wycieka , ktoś niszczy sprzęt który jest wlasnościa instytucji i to jest smieszne ,, co to za zarzuty - to osoby ktorym sie to przytrafiły były bezkarne. Normalnie jak wychodzą takie sprawy ludzie tracą prace , odpowiadają karnie , czasem moga nie dostać pewnych państwowych certyfikatów.
Sa firmy gdzie wszysscy musza mieć zaświadczenia o niekaralności , nie dostana ertyfikatów wiarygodności jak nie ma spisanych i przestrzeganych procedur o urzytkowaniu sprzetu komputerowego i ochronie informacji na nośnikach elektronicznych. Ale jak to dotyczy pewnego urzędnika to jet to cajwyżej śmieszne , bo co w koncu się stało . Nie nie można sie na to godzić tylko dlatego ,ze wam obiecał ,że uwali kilku bogatych i da wam satysfakcję. To nie ma nic wspólnego z uczciwościa i rzetelnościa to kabotyństwo i głupota.
NAJGORSZE CO MOŻE BYĆ DLA KRAJU TO JAK BEDĄ RZĄDZIĆ MEDIA I SŁ€ŻBY SPECJALNE.