Sadze ze decyzja byla legalna.

Podaj paragraf ktory zlamano.


Sadze ze klamstwo w imie realizacji politycznego celu jest klamstwem


Masz racje, Tuska za klamstwa wyborcze trzeba rozliczyc.

Ja pisze jedynie o obietnicach z ktorych Jasnie Nam Panujacy juz sie oficjalnie wycofal.
Czyli przyznal sie do klamstwa wyborczego.

A ty to kolejny wyznawca Chruszczowa.

Podaj paragraf ktory zlamano.

Przepraszam. Rozpedzilem sie. Jesli legalna to nie zlamano :)

jak jedzie kolumna z prezydentem premierem czy też papieżem, to też zagłuszają pobliskie nadajniki , przed pojazdem prezydenta stanów zjednoczonych też jeździ pojazd zagłuszający, w sejmie też oficjalnie zagłuszano rozmowy komórkowe w czasie tajnych obrad.
nie demonizujmy PIS-u z tego powodu iż zagłuszano transmisję radiową na terenie kancelarii tegoż rządu, nie wiemy nawet czy działania takie nie są prowadzone nabierząco (codziennie) odnośnie konkretnych pomieszczeń czy też części budynków KPRM nawet teraz za rządów PO , ze względów bezpieczeństwa i przeciwdziałaniu obcych służb, zdziwiłbym się gdyby takiego codziennego zagłuszania nie było np. w siedzibie wywiadu i kontr wywiadu- mteraz za rządów PO jak i wcześniej.
Proponuję opanować emocje i nie podniecać się podsuwanymi nam przez PO tematami tylko na chłodno oceniać działania tego jak i wcześniejszych rządów.

No właśnie. Niech Pan opanuje emocje i spokojnie przeczyta jeszcze raz to co napisałem. A napisałem ,że o legalności zagłuszania zadecyduje prokuratura bo właśnie do niej sprawa trafiła. Ja nie przesądzam niczyjej winy. Mówię tylko o tym , że członkowie poprzedniej ekipy kłamali w żywe oczy. A to niezbyt mi się już podoba.
Wnioski z tego nasuwaja się dwa: po pierwsze zwolennik PiS będzie kluczył, motał oraz kombinował jak koń pod górę byle tylko wybronić "swoich". Wbrew logice i faktom oczywiście. Po drugie: daje przyzwolenie na kłamstwa władzy. Oczywiście "swojej" władzy.
Dokładnie tak działo się w komunie. Dlatego proszę przestać bredzić i robić kpin z demokracji.

A czemu to przez Wy się Pan do mnie odnosi? Jakieś stare nawyki wychodzą?
Natomiast jesli chodzi o meritum to proszę się troszkę zastanowić. Po pierwsze polityk jest równiez obywatelem i jako taki ma prawo a również i ustawowy obowiązek złożenia doniesienia do organów ścigania w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa. Ja wniosku nie widziałem więc nie wiem co tam zawarto. Jeszcze raz ( po raz trzeci już podkreślam to z uporem niczyjej winy nie przesądzam). Właśnie prokuratura ma zbadać czy przestępstwo mogło zostać popełnione i czy wszcząć w tej sprawie postępowanie . Jakie prawo zostało złamane ( i czy zostało złamane) dowiemy się jak odpowiednie instytucje to określą. RMF podaje ,że antydatowano pismo w sprawie zgody na podsłuchy . Może więc chodzić o przestepstwo przeciw dokumentom? Może chodzić o przekroczenie uprawnień ,o bezprawne narażenie zdrowia osób poddanych promieniowaniu. Skąd ja mam to wiedzieć? Czytaj Pan doniesienia prasowe to ię Pan dowie.
Nie ma czegoś takiego jak "sprawa polityczna " czy "sprawa karna". Kodeks Karny ściśle określa kategorie oraz zagrożenia kara w przypadku ich popełnienia.
Jeszcze raz powtarzam : w całej tej sprawie mniej mnie interesuje wątek karny lecz sposób traktowania społeczeństwa przez miniona władzę. Piszę to po raz trzeci choć widze ,że przeciętny zwolennik PiS ma ograniczoną zdolność pojmowania i nie wykluczam ,że za chwilę znowu wykręci kota ogonem.

Na zakończenie pozostając w Pańskiej konwencji: może wy wyjaśnicie mi sprawę tzw. afery bilboardowej? Wówczas pewnie nie pisaliście ,że doniesienie do prokuratury składał polityk i może byc to sprawa polityczna. Jak znam życie odżegnywaliście od czci i wiary Tuska oraz cała PO. Jakoś nie liczyliście kosztów tego działania ( nalot CBŚ, poaraliż firmy ubezpieczeniowej, zbędne postępowania prokuratorskie oraz procesy sądowe).

A nie mówiłem ,że przeciętny wyborca PiS to człowiek niezdolny do logicznego rozumowania? Jeszcze raz ( czwarty raz!!!) powtarzam ,że w tej sprawie interesował mnie nie tyle wątek karny co sprawa okłamywania społeczeństwa. To Pan generuje coraz to nowe tematy uporczywie uciekając od meritum.
Żadne firmy komórkowe nie będą musiały zdejmować swoich urządzeń gdyż jest to zbyteczne. Parametrem decydującym w tym przypadku jest wartość natężenia pola elektromagnetycznego ( tzn. czy jest ono zgodne z normą czy nie). Samo istnienie takiego pola jest przesłanką niedostateczną . Idąc torem Pańskiego obłędnego rozumowania należałoby wyeliminować nie tylko urządzenia nadawczo-odbiorcze telefonii komórkowej lecz również wszelaki sprzęt elektryczny czy elektroniczny włącznie z komputerem ,telewizorem , radiem, mikrofalą ,żelazkiem a nawet oświetleniem gdyż wszystko to generuje właśnie pola elektromagnetyczne. Gdyby uczył Pań się porządnie fizyki za młodu to obecnie nie pisałby Pan głupot.

Sugeruję zapoznanie się z pewnymi pojęciami. Proszę nie mylic licytacji z odpowiedzią na pytanie. Pan pytał ( choć nie w temacie) ja odpowiadałem podpierając się przykładem.
Sprawy "afery mostowej" nie znam na tyle abym mógł dyskutować na ten temat. Podobnie zresztą sprawa wygląda z opisaną przez Pana kamienicą. Jeśli ma Pan wiedzę w tej sprawie to proszę udac się do prokuratury gdyż jest to Pana obowiązkiem ustawowym. Dla mnie nie jest ważne kto dokonał przekrętu :czy był to czarny ,czy czerwony czy niebieski czy zielony. Dla mnie przekret jest przekretem dokonanym przez przestepcę. PiS jednak niewiele w opisanych przez Pana sprawach zrobił i to zarówno wtedy kiedy rządził jak i wtedy gdy Prezydentem Warszawy był L. Kaczyński. Należy więc przyjąć ,że albo tych spraw nie było albo PiS nie chciał bądź nie umiał ich wyświetlić. Jeśli Pan uważa inaczej i ma na to dowody to jeszcze raz nakłaniam do odwiedzenia prokuratury.

jesli realizuje sie rewolucyjny zamysl (np: IV RP) to zgodnosc z celem (czyli przyblizanie sie do niego) wyznacza co jest dobre a co zle. Po prostu inny uklad wspolrzednych wartosci.

jakiś polityk policzył że suma ta wystarczyłaby na podwyżki w wysokości 500PLN dla każdej pielęgniarki .

Nie jestem ani POPaprańcem ani PISuarem ale ale argumentacja "trzech małp" jest dokładnie taka jaka byłaby tej jednej małpy na drzewie.