Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Premier Miller wraca z tarczą

Premier Miller wraca z tarczą

Mirek / .* / 2003-12-15 09:56
Komentarze do wiadomości: Premier Miller wraca z tarczą.
Wyświetlaj:
Bartlomiej / .* / 2003-12-17 10:58
Panie Rafale, gratuluje ciekawej analizy. Chcialbym tylko cos dodac, jezeli chodzi o pozycje Wielkiej Brytani. Otoz nie wiem, czy sluchal Pan wypowiedzi brytyjskiej delegacji (o 16.00 w Sobote). Jako glowny profit polityczny, wynikajacy z fiaska uznali oni "przesuniecie sie pozycji wewnatrz Uni". Panowie Blair i Straw stwierdzili, ze inaczej niz jeszcze przed kilkoma laty, Wielka Brytania znajduje sie nie, na skraju politycznego spektrum EU, tylko w jego samym srodku (w domysle na skrajach znajduja sie teraz Francja, Niemcy po jednej i Polska, Hiszpania po drugiej stronie). Jak latwo mozna sie domyslc, otwiera to zupelnie nowe perspektywy angielskiej agendy wewnatrz calej Uni. I wlasnie dlatego Brytyjczycy nie mogli oddalic sie od Niemiec bardziej niz od Polski. Ich zamiarem od poczatku bylo fiasko "bez wlasnej winy".
map / .* / 2003-12-17 09:53
Tekst budzi lekkie zazenowanie, to tak jakby autorowi jego wlasne ugruntowane poglady przeslonily fakty. A faktem jest, ze na miejscu Niemiec czy Francji delegacja polska zachowywalaby sie tak samo, albo nawet bardziej agresywnie.Zastanowmy sie nad tym, po co byla "konstytucja europejska". Po to, ze podejmowanie decyzji w grupie 25 krajow z ktorych kazdy ma prawo weta jest praktycznie niemozliwe i prowadzi do paralizu decyzyjnego. Po drugie, czym ma zajmowac sie 30 komisarzy w KE? Przeciez w tej chwili jest ich juz wiecej, niz dzialow administracji pozostajacych w gestii Komisji Europejskiej, a ma dojsc 10 nowych. Kazdy z nich dostanie wiec stanowisko, i bedzie mial za punkt honoru pokazac, jak jest ono potrzebne. A jak to zrobic najbardziej spektakularnie? Cos zablokowac. Tak wiec "Nicea" stanowi na dluzsza mete niebezpieczenstwo calkowitego chaosu i niemocy.Oczywiscie znajda sie eurosceptycy, ktorzy beda z tego zadowoleni. Nie wiem tylko, czy jako najwiekszy odbiorca netto funduszy unijnych mamy z powodu paralizu decyzyjnego sie cieszyc, bo nie sadze by kraje bedace netto platnikami chcialy sie w takiej sytuacji na budzet UE (i krajow-odbiorcow) skladac.A co do Kwasniewskiego i Millera: Miller potrzebuje wzrostu poparcia, za kazda cene - nawet poswiecenia dlugoterminowych interesow Polski na arenie miedzynarodowej, stad kampania PR w mediach o kolorze "nacjonalistycznym". Kwasniewski zdaje zas sobie sprawe z tego, ze "Nicea" jest nie do utrzymania, poniewaz popieraja ja 2 kraje, zas 23 - nie, (i to chyba najlepiej swiadczy o tym, jak subiektywny jet "powrot na tarczy"), wiec negocjacje beda sie toczyly dalej. Aby to bylo mozliwe, kazdy musi w czyms ustapic - takze Polska. A w takim razie powstaje pytanie: jesli kazdy musi zmienic stanowisko, to dlaczego nie mogl tego zrobic w Brukseli? A wiec Bruksela to jednak fiasko, podobajace sie zwolennikom schadenfreude. Wniosek: w przypadku Millera tarczy po prostu nie ma, totez "na" czy "z" jest bezprzedmiotow.
wrafal / .* / 2003-12-18 18:04
kazda analiza polityczna jest trpchę dubiektywna - w takim samym stopniu moja co i Pańskamyślę że Polska w wiekszości przypadków wywqiązuje się z wcześniej zawartych umów w przeciwieństwie do Francji i Niemiec...Nice a jest dobra pod warunkiem ze bedziemy zmniejszac zakres eurobiurokracji - wowczas komisarze i deputowani będą pełnić coraz bardzuej reprezentacyjne role - co wyjdzie na zdrowie europejskiej gospodarce...z tym odbiorem netto funduszy to niekoniecznie - DDR miało od RFN morze funduszy i nic nie pomogłomysle ze to Francja i Niemcy są bezsilne - bo po cóż innego demostrowałyby swoją siłę poprzez próby ograniczenia przyszłych subwencji...
cozac / .* / 2003-12-15 21:35
dobić !!! a do Unii tak tyko, że np z Japonią.!!!
kazimierz / .* / 2003-12-15 15:56
Jestem zwolennikiem systemu, gdzie liczba głosów odpowiada populacji danego narodu. Przydałoby się żeby taki system funkcjonował u nas podczas wyborów do parlamentu, samorządu itd. Najgorszym z mozliwych jeste system wyborów wg klucza partyjnego. Przez ten pryzmat należy widzieć sytuację w przyszłej UE. Jednak jest pewne ale. Umów nalezy dotrzymywać. Francja i Niemcy zachowują się jak obrażone na nas "cioty". Nie udało im się z Irakiem i na cały świat są obrażone. Z resztą i Niemcy i Francuzi podczas II wojny dały nam popalić. Ubolewam również na postawę partnerów Grupy Wyszechradzkiej. A szczególnie na Czechy. Ten naród od pokoleń zawsze lizał czyjąś "pupę". To jest wieczny bojaźliwy i strachliwy naród. Wszystkie nowo wstępujące do UE kraje powinny się trzymać razem. Tylko takich będą szanowali i liczyli się z głosem. Zobaczymy do kąt nas ta droga doprowadzi?!
Józio / .* / 2003-12-18 12:47
Czechom sie nie dziwie bo zawsze komus "d...e" lizaly,w zaleznosci od potrzeb i jak zawial wiatr ,natomiast bardzo dziwie sie Wegrom? dlaczego zdecydowanie nie poparly Polski i Hiszpani ,bylem przeciwnikiem wstapienia Polski do UE na wynegocjowanych warunkachi (jedyne godne warunki dla Polski to podobne do tych jakie byly gdy wstepowala Grecja Hiszpania ) glosno o tym mowilem swoim znajomym , to sie ze mnie smiali ,teraz juz wychodzi na moje pomimo ze jeszcze nie jestesmy w UE
Madab / .* / 2003-12-15 13:07
Tomasz K. ma rację. Nie opłaca się nam przystępywać do UE. Popieram, by przystąpić do NAFTY .I zgadzam się z Georgem, że Francuzi to fałszywy naród, który najchetniej to by rządził światem, ale jak co do czego, to chowają głowę w piasek. A w II wojnie światowej dostali po dupie od Niemców i nawet własnych ziem nie mieli odwagi bronić. A teraz liżą Niemcom znowu dupy :-( be....I prawda, że Polske to najchętniej wystawiają do wiatru. Nigdy żadnej pomocy, a jedynie chęć wykorzystania!I Mirek ma rację, że nasz naród głosując /ja głosowałem przeciw :-)/w referendum za wejściem do UE brał pod uwagę dotychczasowe warunki. W nowych warunkach nie ma woli narodu na wejście!!!
TomaszK / .* / 2003-12-15 12:45
Czego nikt nie powie w tym felietonie że traktak z Nicei ma swoją ważność. A co potem ? Myśle że to jest kluczem do całej sprawy. Czy opłaca się nam przystępywać do UE kiedy panujące tam ostatnio stosunki są na zasadzie "wilczego stada" a ekonomia idzie w dół.... . Czy liczenie na lepsze jest dobrym rozwiązaniem . A moze tak zacząć negocjacje i przystąpić do NAFTY .( lub jakoś tak) Jak już z amerykańcami to na całość - tu nie musimy się obawiać że niemcy nam ziemie odzyskane przejmą :)
George / .* / 2003-12-15 12:13
Muszę przyznać, że Francuzi to strasznie fałszywy naród. Najmocniejsi są w gębie i deklaracjach, ale kiedy przychodzi co do czego...wtedy krecą, kombinują, kłamią, zasłaniają się innymi itd.itp. Żadnego wstydu ta francuska chołota nie ma. A jakie aspiracje....Uuuuu, tutaj nawet USA wysiadają. Na współpracy z Francją Polska zawsze wychodziła jak przysłowiowy "Zabłocki na mydle". U nas niestety jest zdecydowanie za dużo polityków (przynajmniej tak o sobie myślą) zakochanych we Francji. Te różne Geremki, Mazowieckie, Bieleckie... A co można od Francuzów sę nauczyć? Jedynie jak się robi biurokracje rozdętą do granic przyzwoitości, co widzimy także i w naszym kraju bowiem niektóre rozwiązania ustrojowe zostały zapożyczone bezpośrednio z Francji. I oto mamy burdel.
Paweł / .* / 2003-12-15 11:04
No tak. Kwaśniewski nigdy nie był bezkompromisowym politykiem. Ot taki "ślizgacz"Zadziwił mnie Miller. Jestem zdecydowanym antykomunistą, co wynika z mojego wieku i w związku z tym pewnych doświadczeń z przeszłości.Ciekawe jakie są jego prawdziwe intencje, bo w patriotyzm ciężko uwierzyć.
Michał / .* / 2003-12-15 10:57
Okłamać to można teściową - to była po prostu zdrada...
przewrotny / .* / 2003-12-15 10:56
Pozostaje nam wzorem Francji i Niemiec ułatwić osiedlanie się w naszym kraju mniejszości narodowych z Afryki i Euroazji, nie mówiąc o obywatelach byłego związku sowieckiego z polskim pochodzeniem.Z całą pewnością dorównamy liczebnością i tym samym strukturze narodowościowej Francji.Małe USA w sercu Europy.I love Poland.
Mirek / .* / 2003-12-15 09:56
Czy można było wymagać od Polski innnego stanowiska? - Nie !! (i niech Pan Prezydent Kwaśniewski nie robi teraz Polakom wody z mózgu).Przecież to na dotychczasowe warunki UE zapadła zgoda narodowa w referendum. Przyjęcie stanowiska preferowanego prze Niemcy i Francję oznaczałoby tylko jedno - Naród Polski został okłamany przez swój rząd!!!

Najnowsze wpisy