To MY mamy taka historię. Samo podążanie w kierunku jakiegoś ideału nie jest złe. Komunizm i socjalizm stały się wypaczonymi narzędziami zbrodni dyktatorów, bo idealnie się do tego celu nadawały. Nie jestem naiwny - wiem, co jest złe, a przynajmniej mam taką nadzieję, że wiem. Sam mocno odczułem skutki wprowadzenia w życie najgorszego "ideału" ze wszystkich, a mianowicie tego, którym kierował się w swych działaniach Hitler. Są więc nie tylko różne ideały, ale też różne ich wypaczenia. Gdy słucham Tuska, mam wrażenie, że kieruje się on dobrymi ideałami (dobrymi według mojego systemu wartości). I nie jest przy tym zjadliwy, wrogi i agresywny. O to mi chodzi. A że Tusk przypomina Ci, Janie Kowalski, Gomułkę... Cóż. Mi się wydaje, że raczej Gierka, jesli już mamy snuć takie porównania. Nie znaczy to jednak, że Tusk wyznaje te same poglądy, co Gierek (czy Gomułka), ani że będzie tak samo, jak Gierek, marnotrawił nasze pieniądze. No, chyba że mylę się co do nowego Premiera i jego Rządu. Ale to już czas pokaże.
Pozdrawiam!