Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Premier wezwał Grada. Będą roszady w resorcie

Premier wezwał Grada. Będą roszady w resorcie

Wyświetlaj:
TWARDY56 / 2009-10-11 07:51 / Bywalec forum
Tusk Korleone białych kołnierzyków to co zapowiadała Sawicka wszystko się spełniło lody są kręcone na większą skalę niż przewidywała matka Sawicka szefowa korupcji Tusk do swoich poucza jak mają rozmawiać przez telefon rozmawiajcie tak jak byscie byli na podsłuchu nie dajcie się złapać z tej wpadki afery hazardowej wyciągnijcie wnioski róbcie swoje ale nie bądzcie naiwni jak dzieci partiia głupoty nie wybacza
żużu / 79.184.66.* / 2009-10-11 07:22
mówienie o aferze na tym etapie to nadużycie.
Jedyną rozpoznaną aferą w Polsce w tym momencie jest afera CBA.
Rozwiązanie ,to wyrzucenie szefa cba na bruk /do kanclarii p. prezydenta/ i sprawiedliwe osądzenie za jego postepowanie.
Uważam,że również nalezy osądzić jego popleczników i mocodawców.
anty_ / 81.190.1.* / 2009-10-11 02:20
Kaminski znowu kula w plot ??
++++ / 87.205.163.* / 2009-10-11 11:49
.... raczej serią z kałacha w płot, za którym już tylko cmentarz , dla Grzesia, Mira, Grada, Nowaka...... Kurczę, jeszcze jedna seria i partia miłości przejdzie do historii.
wehyye / 79.185.16.* / 2009-10-11 00:28
to kolejna wpadka ministra Grada - i nadal zostaje? ten człowiek chce sprzedać wszystko co się da razem z ludźmi. Nie dopuśćmy do tego...
Cuuuuuuuuuuda / 77.131.137.* / 2009-10-11 00:07
Krótkie przypomnienie: ROSZADA to termin szachowy i oznacza zamianę figur miejscami. Czyli w roszadzie chodzi o zwykłą zamianę stołków -
osobnik ze stołka A przejdzie na stołek B, a osobnik ze stołka B przejdzie na stołek A.
WACUŚ pirat / 83.29.230.* / 2009-10-10 22:54
I vadium, coś ponad 30 mln, Gradowi też gdzies wcięło , NIC NI MA
gtryduio / 213.238.113.* / 2009-10-10 21:26
Nie ma co sie dziwic, ze katarczycy nie chcieli kupic stoczni gdyz zostaly tam tylko puste hale, suwnicy tylko dlatego nie sprzedali na zlom, ze jest za bardzo widoczna.
kaczordonald / 86.140.28.* / 2009-10-10 20:43
Poszukajcie w zagranicznej prasie.Szykuje sie nam dymisja rzadu.
chłop jag / 84.234.10.* / 2009-10-10 19:34
Gdyby chciano naprawdę ukrucic megaafery, zdymisjonowano by Thuzka i Vincenta R. Nie zrobiono tego, więc Polska będzie na ogromną skalę, okradana nadal przez rodzimych i kosmopoitycznych grandziarzy!!!
kaczordonald / 86.140.28.* / 2009-10-10 19:22
Szybka wymiana.A jednak bylo szydlo w worku.
kwaśnyuśmiech / 79.185.231.* / 2009-10-10 21:22
Powiem więcej. Na tym szydle, w dodatku na jego ostrzu posadził bandę POszmatławców p. Kamiński, za co mu chwała. Dosyć już tego łobuzowania. Całą kamarylę razem z tatuśkiem chrzestnym do wora a wór do jeziora.
lajao wesoły uśmiech / 79.184.66.* / 2009-10-11 07:32
ładnie się komponuje pisszmata,pisłachmyta,pisłajdak ,
pissubaryta , pisłgarz i pisbandyta.
yeti2345 / 85.228.202.* / 2009-10-11 11:40
Już ci się trzęsą POrtki ???


Posłuchajcie, o dziatki,
bardzo ślicznej balladki:
Był sobie pewien pan,
na twarzy kwaśny i wklęsły,
miał portek z piętnaście par
(a może szesnaście)
i wszystkie mu się trzęsły:
włoży szare: jak w febrze;
włoży granatowe: też;
od ślubu: jeszcze lepsze!
marengo: wzdłuż i wszerz.
Krótko mówiąc, w którekolwiek portki
kończyny dolne wtykał,
to trzęsły mu się one
jak nie przymierzając osika.

w ten sposób, przez trzęsienie,
pan żywot miał bardzo lichy,
bo wszędzie, gdzie wszedł, zdziwienie,
a potem śmichy i chichy.

W końcu babcia czy ciocia,
już nie pamiętam kto,
powiedziała do tego pana:
"Chłopcze, ty uschniesz, bo

nad portek sprawą przedziwną
wylałeś trzy morza łez,
a znowu nie jest tak zimno,
więc spróbuj chodzić bez.

Toć są materiały urocze.
Toć są, kochanie. Toć.
Ty kup sobie jakiś szlafroczek
i w tym szlafroczku chodź;

lub od razu na zadek
kup sobie spódnic troszkę,
a na wszelki wypadek
parasolkę. I broszkę;

też innych rzeczy mnóstwo,
kociackie ochędóstwo,

rzęsy z drutu, najlony -
i już będziesz urządzony,
a wąsy sobie wyskub.
I tak wyglądasz jak biskup".

Kupił pan sobie szlafroczek,
chodził w szlafroczku roczek,
ale tylko w ciemności,
bo i szlafrok trząsł mu się cości;

a portki schowane w kredensie
też się nie zrzekły tych trzęsień;
trzęsło się całe mieszkanko,
kanapy i futryny,
bo to był dom melancho i bardzo cyko ryjny.

Tutaj się kończy ballada
o portkach się trzęsących,
z ballady morał gada,
morał następujący.

GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.

Konstanty Ildefons Gałczyński
Ballada o trzęsących się portkach
1953

Najnowsze wpisy