"Zaznaczył też, że z roku na rok do systemu ochrony zdrowia w Polsce trafia więcej pieniędzy"
To nic nie daje w tym systemie służby zdrowia to tak jak w błoto,Szkoda kasy lepiej dać Podwyżki w pracy i zlikwidować NFZ.Albo ministerstwo a kasę z podatku płacić ubezpieczycielom i przez nich opłacać wykonane usługi medyczne.Ale to koniec "Martwych Dusz" w tym systemie

Nie wierzę w żadne ze słów tego Naczelnego Łgarza RP. Współczuję również pseudo-inteligencji popierającej Platformę Antyobywatelską, że mają takiego nieudacznika na czele swojej najukochańszej partii. Największym problemem Donalda Tuska jest to, że do końca kampanii prezydenckiej musi sypać groszem z pustej sakwy. Nie mając pewności, czy zostanie wybrany na Prezydencika, zmuszony jest robić do swoich przydupiastych redaktorków głupie minki, co tak prawdę mówiąc nie sprawia mu większego problemu. Do końca zimy sztab PR-owców Donalda Tuska przygotowuje strategię prowadzenia kampanii wyborczej, której głównym przesłaniem będzie teza, iż wyborcy nie maja innej alternatywy niz PO, aby nie powrócił znienawidzony reżim PiS-owski. Powtarzane przez wybitnego osiołka - Naczelnego Entomologa RP niejakiego dziadka Niesiołowskiego słowa o bolszewikach i bolszewickich oszołomach, będzie jak pacierz i mantra rozpowszechniana przez stacje sieci Donalda Tuska. Rządu Donalda Tuska nie interesują problemy z jakimi borykają się Polacy, interesują go tylko bieżące interesy własnego ugrupowania partyjnego. Dla Donalda Tuska Polska to Platforma Antyobywatelska, a Platforma Antyobywatelska to Polska. Kto nie jest z Donaldem nie może nazywać się Polakiem. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam

Teraz nie pozostaje mi nic innego niż nazwanie go kłamcą do potęgi.

rudy już obiecywał wiele. I co? i na obiecankach się skończyło. Nie będzie wzrostu składki, ale nikt nie mówi że nie bedzie nowych składek . Hehehe. Płacić leszcze bo świta okupacyjna nie ma za co się bawić.

"premier odwołał Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa Biura; miało to związek m.in. z tzw. aferą hazardową. W jej kontekście Tusk zarzucał Kamińskiemu wykorzystywanie Biura do celów politycznych oraz posługiwanie się insynuacją i kłamstwem."

Śmierdzi mi to hipokryzją, bo w takim razie dlaczego zajmuje się nią prokuratura i komisja sejmowa?

"Myślicie pewnie – kontynuował premier – że jak już doszliśmy do władzy, to powinniśmy ją sprawować. Durnota i naiwność.
Kiedy próbuje się coś robić, to dopiero są kłopoty. Nasi poprzednicy zrobili tę głupotę i przegrali z kretesem.
Weźcie przykład z minister Ewy. Fantastycznie się stara nic nie robić, a i tak jest wściekle atakowana.
A gdyby zaczęła coś robić, to dopiero byłby Armagedon.
- Albo minister Jacek. Nic nie robi i proszę, dostaje nagrody i zbiera honory. Albo minister Aleksander . Ledwie zaczął coś robić w sprawie tych głupich stoczni, i już napytał sobie biedy. Teraz się uspokoił i jest dobrze
-Pamiętajcie – podsumował premier – władza jest zbyt poważną sprawą, żeby się nią poważnie zajmować. Tym bardziej że nawet nic nie robiąc, mamy pełne ręce roboty.
I na Boga, jak już musicie coś robić, przynajmniej nie dajcie się złapać! "

Autor: Stanisław Janecki