Gogi
/ 83.28.104.* / 2007-04-28 21:57
„My - zasady, że biedni Polacy mają zapłacić potomkom bogatych Polaków - nie przyjmujemy" .
Przepraszam, jacy ‘My’? Uważam, że chociaż częściowa rekompensata za te obligacje jak najbardziej się należy i nie rozumiem dlaczego wypowiedź premiera po raz kolejny napiętnowana jest nienawiścią. Prawdopodobnie głowa rządu nie ma świadomości, że w okresie międzywojennym przyszłość Polski nie była pewna do tego stopnia, że o preferencyjnych pożyczkach z zagranicy polski rząd mógł tylko pomarzyć. Owszem, pożyczki zagraniczne były udzielane, okupione dużym oprocentowaniem i pod zastaw monopoli państwowych. Wykup obligacji przez obywateli wiązał się z ryzykiem, które ja nazwałbym szaleństwem lub patriotyzmem.
Dalej, jeśli patrzymy na to, na co biedni Polacy płacą, to może należało by się przyjrzeć kosztowi obsługi zadłużenia z czasów PRL?? Wątpię, że ‘bogaci Polacy’, których premier tak nie lubi, w mniejszym stopniu zasługują na zwrot ich pieniędzy niż chociażby Klub Paryski.