to polityczna bzdura . co najwyżej duży może lepiej łupić klientów . Jest wolny rynek , masz BP SHELL , i łukoil na naszym rynku i trochę małych stacyjek i jakoś jest równowaga , tylko Orlen ma zapędy monopoliustyczne , utrudnia sprzedaż hurtową mniejszym odbiorcom , Lotos nie stosuje takich praktyk. Na stacjach Orlenu jest najdrożej , nawet BP nie jest tak drogie , najmniejsze obroty i najniższe ceny są na stacjach łukoiu, zresztą ich jest niewiele . za malo mam czasu na rozpisywanie się , ale mieszanie polityki do biznesu , zemści się w pierwszym rzucie na nas , czyli klientach.
jeszcze jeden argument: W Niemczech jest cały wachlarz międzynarodowy koncernów paliwowych i jakoś nie narzekają .
A w końcu nie udało im się odwołać prezesa . i bardzo dobrze , może Lotosowi uda się zrealizować program restrukturyzacyjny ( nie pamiętam właściwej nazwy ) który niedawno zaczęli i który ma podnieść znacząco zyski firmy , dzisiaj kupuję
akcje Lotosu