wert2
/ 188.33.79.* / 2009-10-09 01:13
LIZBONA = TARGOWICA !!! PRZECZYTAJ
28 lutego 2008 roku Sejm RP pozbawił Polaków swoją uchwałą możliwości wypowiedzenia się w referendum na temat zgody na ratyfikację Traktatu Lizbońskiego. Politycy po raz kolejny zdecydowali za Polaków, bez pytania ich o zgodę. Traktat Lizboński, będący w swojej istocie jedynie zmodyfikowaną Konstytucją dla Europy, na wiele lat określi los Polski w Unii Europejskiej. Chcę zaznaczyć, że nowy system głosowania w Radzie Unii Europejskiej spowoduje znaczące osłabienie roli Rzeczpospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. W świetle powyższych faktów, apeluję do Pana Prezydenta o odrzucenie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Ten "nowy" traktat nie jest jedynie częściowym, a już z pewnością nie małym, dodatkiem (nowelizacją) do istniejących umów. Powstały traktat różni się w sposób fundamentalny. Mimo to, na poziomie elit politycznych uzgodniono, że wszystkie kraje będą starały się zatwierdzić ten traktat w parlamentach (aby przypadkiem obywatele ponownie nie odrzucili traktatu w referendach). Co więcej, traktat był zatwierdzany w większości krajów niezwykle szybko i jest potwierdzone, że w niektórych krajach parlament przyjął go wcześniej, aniżeli jego tekst zaistniał w rodzimym języku. Traktat Lizboński jest w swej istocie odrzuconym traktatem konstytucyjnym. Wszystko, co najważniejsze, w nim pozostało. Wyraźnie potwierdził to główny negocjator Traktatu Konstytucyjnego, były prezydent Francji Giscard d'Estaing: - Różnica między pierwotną Konstytucją a niniejszym Traktatem Lizbońskim dotyczy raczej w podejścia, niż treści" Szanowny Panie Prezydencie, przed Panem stoi wielka szansa na uratowanie Polski od kolejnego już w historii rozbioru. Nasi przodkowie od ponad 200 lat walczyli o niepodległą i suwerenną Ojczyznę. Nie możemy w tej chwili stracić tej suwerenności. Panie Prezydencie W 1939 r. ówczesny Minister Spraw Zagranicznych Józef Beck powiedział żądaniom Niemiec m.in. w sprawie Wolnego Miasta Gdańska i eksterytorialnego korytarza łączącego II Rzeszę z Prusami Wschodnimi, bo wiedział, że Hitler i tak będzie posuwał się naprzód. Teraz trzeba powiedzieć żądaniom Brukseli, a więc i Niemiec, bo wiadomo, kto będzie odgrywał wiodącą rolę w zjednoczonej Europie. Unia Europejska, podobnie jak Hitler nie odpuści. Przykładem może być powtarzanie referendów aż do skutku, jak ostatnio w Irlandii. Panie Prezydencie powiedział Pan, że w razie pozytywnego wyniku referendum w Irlandii ratyfikuje Pan Traktat Lizboński. Jeżeli Pan nie ratyfikuje tego Traktatu nie będzie żadnego wstydu, zyska Pan w oczach wszystkich patriotów, a opinią eurobolszewików proszę się nie przyjmować. Ważniejsza od tej opinii jest POLSKA RACJA STANU!!! LIZBONA TO ZGUBA DLA POLSKI!!!