Prezydent powinien sprawdzać czy dana osoba się zgadza zanim ogłosi kandydature. Chyba że kandydat zmienił zdanie w ostatniej chwili. Z tego wynika że nie był to dobry kandydat. Ciekawe co by łoby gdyby został dalej prof Balcerowicz, napewno podniosłaby się stopa życia narodu z 60% zyjacego na granicy ubóstwa do 70%. A ci aktywni wszyscy byliby już wyjechali do Londynu.

Kolejna żenada tych , co mają jedyną słuszną receptę na ustawienie życia Polakom i niszczą to , co przez ostatnie kilkanaście lat udało się z oporami odbudować .

Znów pan pokazał, że nie umie panie czegoś co prezydent powinien umieć. Czy aby nie za dużo tego?
Nie razdzi pan sobie ze znalezieniem dobrego kandydata na prezesa NBP. Aby oszczedzic panu dalszego stresu, ktory mogłby sie skończyć nowym rozwolnieniem proponuję skorzystać z mojej rady i pozostawić na tym stanowisku Leszka Balcerowicza. Spełnia on wszelkie kryteria jakie powinien spełniać prezes NBP - na wiedzy, osobowości i umiejętnościach poczawszy a na dokonaniach, swiatowym uznaniu i doświadczeniu skończywszy. To zdecydowanie najlepszy kandydat. Niestety pan z bratem macie osobisto-emocjonalne i całkowicie pozamerytoryczne zastrzezenia do prof. Balcerowicza i niestety interes Polski spada u was na drugi plan. Proponuje temat przemyśleć raz jeszcze biorąc pod uwagę wyłącznie interes Polski a nie osobiste uprzedzenia.

Regulamin forum