MAM DLA WAS ZAGADKĘ, DROGIE KOMUSZKI...
Zgadnijcie, kto jest tym ksenofobem, który wypowiedział następujące słowa:
- "będziemy pytali każdego, kto proponuje szybkie i pozytywne rozpatrzenie traktatu (…) w referendum - żeby precyzyjnie i z cywilną i polityczną odwagą powiedział, precyzyjnie, w czym sytuacja Polski poprawi się w Europie po przyjęciu traktatu"
- "Apeluję do polskich polityków, aby w debacie nad traktatem (…) odłożyli na razie na bok oczywiste komunały tak naprawdę, że Europa jako Wspólnota potrzebuje tego traktatu. Niech każdy, kto w tej sprawie zabiera głos, skupi się nad precyzyjną informacją: co Polska zyskuje, a co traci przez wejście lub niewejście traktatu"
- "Każdy, kto ma dobrą wolę i nie ma partykularnego interesu politycznego, a także rozumie, na czym polegają skutki traktatu, musi rozumieć, że im później do tego Polacy się zabiorą, tym lepiej"
- "od pana ministra oczekiwalibyśmy, tak sądzę, może nie dzisiaj, ale w przyszłości, aby oprócz tej magicznej formuły, że Europa potrzebuje traktatu (…), żeby bardzo precyzyjnie (…) wskazywał na praktyczne, polityczne skutki wejścia w życie traktatu. I dobrze byłoby, bo przecież nikt nie jest bezbłędny, abyśmy (…) wiedzieli czy może błądzimy, sądząc, że pozycja polityczna Polski osłabnie, jeśli traktat (…) wejdzie w życie. Chociaż jak na razie najprostsze rachunki wskazują na to, że jeśli traktat nie wejdzie, to pozycja Polski będzie silniejsza. Mówię o pozycji politycznej."
Odpowiedź:
http://ks.sejm.gov.pl:8009/kad4/096/40963018.htm
Rewelacja, nieprawdaż?
ROTFL!