Anatol+
/ 31.175.48.* / 2012-02-02 18:39
Oj Bronek! Ty niczego nie kumasz. Tu nie chodzi o to, że "należy z całą stanowczością i w jasny sposób oddzielić odpowiedzialność internautów od odpowiedzialności firm", ale o to, że jedno prawo własności chronione będzie w sposób wyjątkowy w stosunku do innych. Może taki przykład dam: przypuśćmy, że ukradną ci rower - może to zły przykład, bo ty na rowerze nie jeździsz, więc ci to zwisa - przypuśćmy więc, że ukradną ci upolowanego dzika. Wściekły chodzisz po okolicy i zaglądasz w okna sąsiadom i w jednym domu widzisz na ścianie wiszący ryj, podobny do tego jaki miał dzik którego upolowałeś. Idziesz do wójta i nakazujesz mu ujawnienie wszystkich danych o gospodarzu tego domu, a następnie udajesz się do sądu który nakazuje natychmiastowe zabranie ryja bez wysłuchania drugiej strony. W dodatku domagasz się odszkodowania za straty jakie poniosłeś według jakiejkolwiek, przedstawionej przez Ciebie kalkulacji i sąd ma obowiązek to uwzględnić np. że nie mogłeś dzika zjeść z rodziną i musiałeś zapłacić kilka tys. złotych za kolację w luksusowej restauracji. Może to też nie najlepszy przykład, bo ty wiesz, że i wójt, i sąd, a także koledzy z byłej WSI wszystko ci załatwią w tym kraju i to bez specjalnego prawa, ale tak sobie wyobraź, że to się stało za granicą gdzie nie masz kolegów. Czujesz teraz problem?