figa.
/ 151.92.176.* / 2008-12-08 12:20
No cóż...śmialiście się pisomatołki z wizyty i czapki Tuska w Peru...Jak to sprawiedliwość wypływa jak oliwa na powierzchnię...Jakoś nie widać zachwyconych komentarzy na temat jakże potrzebnej i udanej wizyty prezydencika na Bliski Wschód...A kto wie ile kosztowała???W dobie kryzysu...hmmm, teraz wiemy po co prezydencikowi podwyżka na kancelarię...Ciekawe co jeszcze postanowił zobaczyć???Polinezja, Wyspy Wielkanocne?
Pani prezydentowa w liściach na biodrach?