Prezydent wskazał następcę Balcerowicza
Money.pl
/ 2006-12-12 18:54
Komentarze do wiadomości: Prezydent wskazał następcę Balcerowicza.
cynik9
/ 2006-12-12 22:46
Podejrzewam że były o wiele gorsze opcje. Ciekawe jest co innego - ilustracja kto w rzeczywistości rozdaje karty, mimo że "musiał odejśc".... Przecież nie ma się co łudzić że to kandydatura z serca popierana przez Kaczyńskich.
Psy szczekają, rynki finansowe idą dalej.
Psy szczekają, rynki finansowe idą dalej.
bubu
/ 83.143.138.* / 2006-12-12 22:28
Muszę przyznać że jestem rozczarowany. Wybór człowieka mało znanego przez rynki nie jest dobrym posunięciem. Jeżeli zdecydowano o tym by "nie robić rewolucji" to lepszym kandydatem byłby np: Wojtyna lub Sławiński będący obecnie w składzie RPP. Zdecydowanie wolałbym na tym stanowisku S.Kluzę. Trzeba będzie poczekać do pierwszych wypowiedzi Pana Sulmickiego aby wyrobić sobie opinię odnośnie tego czy dołączy do Gołębi czy Jastrzębi.
zeflik
/ 83.5.119.* / 2006-12-12 22:40
Czy to wada, że jest mało znany xrynkom i widowni ? Uważam, że brak uwikłań politycznych to duży plus w tej pracy wymagającej doświadczenia i spokojnej analizy. Przy całym profesjonalizmie Balcerowicza, NBP pod jego kierunkiem to cel ataków wszystkich sierot po komunie.
bubu
/ 83.143.138.* / 2006-12-12 22:50
Bycie nieznanym przez rynki to wada z tej prostej przyczyny że rośnie niepweność (czytaj ryzyko) a wtedy część graczy opuszcza rynek aby je ograniczyć (a to oznacza spadki). Ataki na Balcerowicza o których wspominasz były tak samo skuteczne jak podróż z motyką na księżyc - rynek wiedział że pozycja NBP jest mocno osadzona i gwarantuje nielzależność. Po orzeczeniu TK ta pozycja uległa dalszemu wzmocnieniu co będzie dyskontował juz obecny prezes.
szposzczegawczy
/ 83.30.91.* / 2006-12-12 20:41
Balcerowicz miał odejść, a tu jego kumpel zajmie jego miejsce... Kacza farsa
normalny
/ 83.5.119.* / 2006-12-12 20:05
I to nie od kwakania tylko.
GB
/ 83.25.74.* / 2006-12-12 19:18
Po wywiadzie dla "Forbes'a" stało się jasne, że poprzednia kacza oblubienica, czyli Prof. Grzelońska przestała sie liczyć. Nie można miec niezależnych poglądów w Polsce, by zostac prezesem NBP w IV RyPy - trzeba KWAKAĆ!!!
mirron
/ 83.22.233.* / 2006-12-12 18:54
Szkoda ,że nie podaje sie dorobku naukowego kandydata ( a może takowego nie ma gdyż na wszystkich portalach jakoś ten temat został dyskretnie przemilczany). Na razie można sądzić ,że jeśli kandydat był wieloletnim doradcą prezesa NBP to na szczęście ( to oczywiście jedynie moje przypuszczenie ) nic złego nam nie grozi gdyż w przypadku wyboru J. Sulmickiego jego doradcą ( formalnym czy tez nie ) będzie obecny prezes NBP ,na szczęście. To będzie zaczynem takiej nowej ,świeckiej tradycji. Cała zaś zadyma z wyborem nowego prezia ( Balcerowicz musi odejść i takie tam breje) to zwykła ściema dla moherowych ludzi.
antysocjalista
/ 83.24.142.* / 2006-12-12 19:09
Mimo ze jestem zwiazany z SGH, to nie znam czlowieka...
Wydaje sie jednak, ze jest fachowcem. Pisal miedzy innymi o stabilnosci rynku finansowego w Polsce w zwiazku z wejsciem do strefy euro.
Jezeli jako doradca prezesa NBP wspieral Hanne Gronkiewicz-Waltz i Leszka Balcerowicza, to tez jest dobra rekomendacja.
Chyba trzeba sie bedzie udac do czytelni i przejrzec troche publikacji p. Sulmickiego, zanim bedzie sie mozna wiążąco wypowiedziec.
Wydaje sie jednak, ze jest fachowcem. Pisal miedzy innymi o stabilnosci rynku finansowego w Polsce w zwiazku z wejsciem do strefy euro.
Jezeli jako doradca prezesa NBP wspieral Hanne Gronkiewicz-Waltz i Leszka Balcerowicza, to tez jest dobra rekomendacja.
Chyba trzeba sie bedzie udac do czytelni i przejrzec troche publikacji p. Sulmickiego, zanim bedzie sie mozna wiążąco wypowiedziec.
mmmm
/ 83.24.133.* / 2006-12-12 21:26
to chyba nie jesteś związany z tą uczelnią... jest nawet aula imienia tego Pana... niestety wykładu nie spotkałem
szposzczegawczy
/ 83.30.91.* / 2006-12-12 20:42
antysocjalista = idiota? Bo jak inaczej można nazwać kogoś nieodpornego na propagandę...
mirron
/ 83.22.239.* / 2006-12-12 20:30
Właśnie o tym pisałem. Też jestem w pewien sposób związany z tą uczelnią a nie znam tego pana. Jak widzisz nie jesteś sam. Inna sprawa ,że po co ta zmiana . Dziwne to jest ,że doradca ( długoletni) zmienia szefa. Szkoda ,że o kształcie polityki monetarnej w Polsce decyduje jakaś dziwna gra polityczna.
monteno
/ 83.23.171.* / 2006-12-12 19:34
ba,ale tak sie zaczelo składać,że nie wierzę w ani jedno słowo głoszone przez kwakaczy.
PODOBNE WĄTKI NA FORUM
Najnowsze wpisy
Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta:
