Forum Forum prawneZmiany w prawie

problem z lokatorem

problem z lokatorem

esmo0808 / 2011-11-14 21:51
Witam! mieszkam w mieszkaniu ciotki, ona sama zaś mieszka na drugim krańcu Polski. w owym mieszkaniu zajmuję jeden pokój, drugi wynajęłam dwóm dziewczynom. Nie pasowało mi kilka rzeczy w zachowaniu jednej z nich, więc napisałam jej grzeczną wiadomość z uwagami co do jej postępowania. Gdy po weekendzie u rodziny przyjechałam do mieszkania jej ani jej rzeczy już nie było. Dostałam wiadomość że klucze odda mi w momencie otrzymania ode mnie zwrotu kaucji. Kaucji powiedziałam że nie oddam, za pewne zniszczenia, lecz ona nadal upiera się przy swoim. W ostatnim czasie doszły do tego liczne obelgi z jej strony jak i jej chłopaka. Dodam, ze moim ogromnym błędem jest fakt nie podpisania z nią umowy, bo była to znajoma mojej dobrej koleżanki. Zostałam z niezapłaconym rachunkiem za prąd i internet. Kluczy w dalszym ciągu nie mam, zero kontaktu. Co zrobić?
Wyświetlaj:
esmo0808 / 2011-11-16 20:52
człowiek uczy się na błędach, to pierwszy raz kiedy w ogóle wynajmowałam mieszkanie. napisałam ten post aby otrzymać jakąś radę czy pomoc a nie zeby mnie ktos krytykowal niegrzecznie, bo wiem ze bledy popelnilam. zaufałam ludziom, znajomym i się przejechałam. klucze musze odzyskać do mieszkania, zawsze jest policja.
zu / 95.41.172.* / 2011-11-16 01:26
Popełniłaś tyle błędów przy tym najmie, że włos jeży się na głowie, ale najważniejszym jest to, że wynajęłaś pokój, do którego nie masz żadnych praw.
Radziłabym Ci zapomnieć o całej sprawie i modlić się, żebyś nie miała kłopotów z tego tytułu.
Co do podpisania umowy w przyszłości, to może zrobić to tylko Twoja ciotka. Najlepsza jest umowa najmu okazjonalnego-znajdź w necie.
tańczący_z_fundami / 83.6.178.* / 2011-11-16 22:06
Dobrze robi, w razie gdyby lokator przestał płacić w świetle prawa nie mogłaby go wyrzucić,a tak przychodzi ciotka właścicielka mieszkania i wywala niepłacącego pacjenta na zbity pysk bo to nie właścicelka podpisywała umowę, a ona za nieprawomocne wynajęcie co najwyżej na grzywnie się skończy lepsze to niż strata mieszkania. Do takich sposobów trzeba się uciekac w durnym socjaliźmie Tuska!
esmo0808 / 2011-11-15 21:46
w drzwiach jest dodatkowy zamek, do którego ona nie ma klucza, więc zamykam na ten. śpię
spokojnej ze nie ma wstępu do mieszkania, jedynie kwestia rachunków mnie meczy. Kaucja
niestety nie pokryje całości rachunków
maja. / 79.163.80.* / 2011-11-15 20:24
Jak najszybciej zmień zamki w mieszkaniu, co do zwrotu kaucji może być różnie jak będzie bardzo złośliwa nie odda albo podskarży do Skarbówki.
adea / 2011-11-15 14:06
Fakt, że gdybyś miała podpisaną z nią umowę, to nawet mogłaby ona wymagać od Ciebie znalezienia dla niej lokum zastępczego, na Twoim miejscu szybko zmieniłabym zamki
tańczący_z_fundami / 83.28.89.* / 2011-11-15 00:27
Jak to "błędem" ? Raczej "dobrem". Nie podpisanie umowy chroni Ciebie bardziej niż podpisanie - taki to kraj rządzony przez durnych socjalistów z PO. Za pieniądze z kaucji zmienić zamki, zapłacić rachunki i szukać nowego lokatora, proste.
szklarek / 2011-11-15 11:08
Co mają "socjaliści z PO" do obowiązywania starego dobrego Kodeksu Cywilnego ???

Najnowsze wpisy