Witam ,może faktycznie nie dość precyzyjnie napisaałem,Wiec tak;pracowałem w spółce z o.o
trzy lata ,otrzymywałem RMUA-po 3 latach zwolniłem się odszedłem za porozumieniem stron .minęło prawie 9ipół roku jak dowiedziałem się że ta spółka nie odprowadzała przez 2 lata składki na fundusz emerytalny .Napisałem pismo do ZUS-u,i otrzymałem odpowiedż że RMUA jak dostawałem to wcale nie znaczy ,że składki wpływały.
To proszę mi powiedzieć kto ma pilnować żeby składki wpływały,jeżeli ZUS pozwala żeby firmy nie płaciły .Tutaj PAN pisze że nie opłacił jeden miesiąc i ma do zapłaty 5.000 zł wraz z odsetkami a ZUS celowo zwlekał żeby kwota urosła tego Pana.Proszę mi powiedzieć ile lat może minąć a żeby sprawa nie była przedawnionai co należy zrobić żeby te składki odzyskać i kto ma to zrobić.

.Przedstawiam moją sytuację o nie płaceniu składek przez pracodawcę i bardzo proszę o komentarz.
Otrzymałem deklarację z ZUS o zewidencjonowaniu na moim końcie składki
za lata 2001-2004 r każdy miesiąc od stycznia do grudnia. Po czym w 2011r otrzymałem informacje o stanie konta ubezpieczonego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych ;
Składki należne
Składki odprowadzone
okazuje się że brakuje 4 tyś złoty
wysłałem pismo do ZUS z prośbą o wyjaśnienie.
ZUS -pisze że zakład nie odprowadzał składek
przez 2,5 roku.Wysłałem pismo do ZUS-u dlaczego dopiero teraz o tym się dowiaduję,przecież obowiązkiem ZUS-u jest powiadomienie pracownika o takiej sytuacji.
Przecież ZUS zewidencjonował składki na moim końcie ,wedle ustawy art 40 mówi ,że jeżeli ZUS nie może sciągnąć od płatnika składki to ma obowiąze4k pokryć je z budrzetu Państwa.
Co jeszcze mogę zrobić a żeby odzyskać moje składki
Dlaczego ZUS zezwalał na takie bezprawie,panowie Prezesi Spółek z O.O brali wielkie pieniądze a ja mam 2,5 roku nie opłaconych składek. NIEDARUJĘ .
..

Pana sytuacja jest o tyle dobra, że jak rozumiem do ubezpieczeń z tyt. zatrudnienia był Pan zgłoszony, deklaracje miesięczne wysyłane. A o tyle skomplikowana, że feralne okresy przypadły częściowo przed, a częściowo po reformie systemu od 1.01.1999r.

Pod rządami starej ustawy (ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych ) w ogóle okresem ubezpieczenia był okres ubezpieczenia podleganiu i nie wypowiada się ona o uzupełnianiu składek.
Nowa -USTAWA
z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych- już się wypowiada w dedykowanym art. 40, ale był on znowelizowany w 2002 roku.

Generalnie wygląda to tak, że:

1. możliwość dochodzenia składek przez ZUS od tego pracodawcy się przedawniła. Przedawnienie zmieniało się z 5 na 10 lat. No chyba, że jednak ZUS podejmował egzekucje i inne działania, które bieg przedawnienia zawiesiły.
Pana składki są zewidencjonowane.
2. płatnikiem zawsze był pracodawca, ZUS nie dochodzi składek od pracownika poza udowodnioną sytuacją współpracy ubezpieczonego z płatnikiem w celu ZUS-u naciągnięcia.
3. bez względu na to przedawnienie- okres sprzed 1999 r. normalnie się Panu zalicza do uprawnień emerytalnych jako lata składkowe, wynagrodzenie Pana jest znane. Okres po 1998- składki podlegają uzupełnieniu przez ZUS bądź jednak z egzekucji na pracodawcy, bądź ze środków budżetowych. Tu ratuje Pana to, że były one ewidencjonowane.
Ale jeśli jest Pan członkiem OFE- tu ma Pan wymierną stratę w postaci opóźnienia.
4. ZUS zawsze miał obowiązek egzekwować spłatę od płatnika. W nowej ustawie dodatkowo miał obowiązek o opóźnieniu w składkach już 3 miesięcznym informować ubezpieczonego tym fakcie- co dawało mu już na tamtym etapie wnioskować o składek bieżące uzupełnienie. Jak mówiłem- w nowelizacji z 2002 roku- obowiązek ten znikł.

Natomiast od bodaj 2005 ZUS przysyła informację o stanie konta, ale nie wynika z niej wprost, że coś nie zostało opłacone.

Ewidentnie w Pana przypadku ZUS tego obowiązku( informacyjnego) nie dokonał w stosunku do składek za rok 1999.

Proszę zajrzeć do art. 40 Ustawy w brzmieniu sprzed 2003 r.

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;13;pazdziernika,dziennik,ustaw,1998,137,887.html