ktos tam
/ 80.50.134.* / 2009-09-04 13:08
Wg mnie zapowiada się tak :
EUR/USD 1,4328-1,4345 do 14:30 pompa a później rejony 1,42
USD/PLN 2,8707 może ale koniecznie w każdym razie trzeba zgrać ze sobą wszystkie pary tak żeby po 14:30 było wszystko wiadomo i tak będzie się zachowywał rynek
EUR/PLN czekam na pompowanko do 4,15
dlaczego ?
Strona podażowa wyraźnie dominuje skłaniając nas do oczekiwania a następnie silnej wyprzedaży euro
dane z usa mogą znów okazać się wielką niespodzianką
alternatywa ?
raczej nie wydaje mi się negacja na dziś być może w week
Z tego co widze to nizej niz EUR/USD 1.4200 nie zjedziemy na pewno...
Maks_
/ 2009-09-04 14:34
/
Tysiącznik na forum
Z tego co widze to nizej niz EUR/USD 1.4200 nie zjedziemy na pewno...
Na pewno to dzisiaj jest piątek, 4 września 2009 roku :-)
łosiu z miodem w uszach...........czytaj puki mozesz za darmo..buahahahahhahaha.......................i ksiażki czytaj bo bedziesz musiał z******...lac przy łopacie jako szanowny mgr
te wrocławski bodygard .......widze ze z koniec lodów w galeri :)
ktos tam
/ 80.50.134.* / 2009-09-04 13:16
GBP/USD widziałbym sznurek do 1,6422
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - sierota marycha.]
ktos tam
/ 80.50.134.* / 2009-09-04 13:10
pasuje mi do 14:30 jeden moment po takiej nudzie i niezdecydowaniu na wystrzał a później po danych oczywiście wielkie rozczarowanie i kierunek już znany
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - sierota marycha.]
i kierunek już znany
tiaaa...na Berlin, ale w tym temacie pogadaj z kryzysowym, ma uklad w reichu
ktos tam
/ 80.50.134.* / 2009-09-04 13:29
weś Ty następny jak masz mi coś do powiedzenia proszę bardzo wpadnij na kawke to powymieniamy się zdaniami a przez monitor to możesz ściemniać 16 letnie panny z kawiarenki które uwierzą w każde Twoje słowo mnie to nie rusza liczę na dyskusje nie na żarty
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 2 osoby - sierota marycha, irons45.]
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.