Nie bardzo rozumiem potrzebę regulacji przeliczania emerytur dla akurat tej wąskiej grupy emerytów, podczas gdy w dotychczasowej ustawie już to funkcjonuje. Kwestia tego, że emeryt nie rozwiązał stosunku pracy jest przecież niezależną od tego, że od momentu przyznania świadczenia nabył dodatkowe okresy składkowe.