Witam!!
Na wstepie powiem iz te srodki co chce wlozyc w fundusze nie sa moimi jedynymi!!
Mam juz 5200 na arce
Akcje (to byl spontan taki :P choc kurcze narazie nie zaluje), teraz przyszla kwota 4000zl oraz ok 2000zl czyli = 6000zl. I chce to wlozyc na kolejne fundusze akcyjne dwa lub trzy to zalezy jak radzicie ;) ale nasuwa sie problem jaki?? otoz po przeanalizowaniu wykresikow to najlepiej idzie Legg, AIG, BPH chyba ze cos ominalem :P mowie tu o % zwrotu rocznie. Interesuja mnie same
akcje poniewaz nie zbieram na nic / zaden tam samochod czy dom nie mam dzieci tez / po prostu chcialbym uzorgowana kase odlozyc na 2/3 latka na akcjach i zobaczyc co z tego wyjdzie :)
Zaraz drugie sie pojawia pytanie, bo gdybym chcial miesiecznie po ok 200zl odkladac a np mam 4 fundusze to wplacac na hibil trafil czy wtedy analizowac w danym momencie ktory najlepiej stoi i tam dawac czy moze sume podzielis na ilosc funduszy i po rowno???? jaka jest strategia przy miesiecznych wplatach???
Praktycznie tez to pytanie bedzie odpowiedzia co zrobic gdy nagle w ktoryms miesiacu bede mial 2000zl na wplate to wtedy gdzie na ktory fundusz??
Wiem, wiem wiekszosc z was sie teraz smieje czytajac to gdyz jestem swiezy praktycznie w inwestowaniu pieniadzy ale wlasnie po to pisze by sie dowiedziec bo pieniadze lezace bez sensu na koncie czy na lokacie to marnotractwo... dlatego chcialbym sie przekonac czy po 2/3 latach inwestowania w
akcje nie zwazajac na spadki wartosci jak sie na tym wyjdzie! prosze was w wyborze funduszu bo sie nie znam a bazuje tylko na wykresikach historycznych...
z gory dziekuje za odpowiedzi, gdyz po przeczytaniu info o funduszach tych calych poradnikach mam jakas wiedze ale nie pisza tam dokladnie na co patrzec jaki konkretnie fundusz wybierac... dlatego zwracam sie do was rekinow biznasu :)))
pozdrawiam