Forum Forum finansoweBanki

Prowizje od kart - łatwy zysk banków

Prowizje od kart - łatwy zysk banków

Money.pl / 2007-01-09 14:35
Komentarze do wiadomości: Prowizje od kart - łatwy zysk banków.
Wyświetlaj:
DŻAGA / 83.10.4.* / 2012-05-04 10:54
TYLKO GOTOWKA,PRZECIEŻ TO BANKI MAJĄ DAĆ WAM PROWIZJĘ OBRACAJĄ TWOJĄ KASĄ,? HA HA HA HA??? ĆWOKI??
dilarusa / 92.55.228.* / 2012-05-03 16:05
to są złodziejskie prowizje ,ale rząd polski ponosi za to odpowiedzialność
mko / 213.25.181.* / 2007-01-15 12:10
Tak z ciekawości zapytam - czy ktoś z Przedsiębiorców mógłby podać jaka jest prowizja/opłata od wpłaty gotówki na własne konto firmowe? Zakładając, że żeby uniknąć płacenia prowizji pobieramy od klientów więcej gotówki..
TPB / 213.134.160.* / 2007-01-21 18:58
W MultiBanku są wpłatomaty więc wogóle nie ponosisz kosztów wpłat na konto. Poza tym możesz mieć też konto osobiste- 5 zł m-cznie i konto Bussines za 12 zł. Wpłącasz na osobiste i przelewasz na bussines. Bez żadnych prowizji. Na dodatek wszystkie przelewy za darmo.
Pomaran3a@wp.pl
RRP / 80.48.171.* / 2007-02-15 13:21
A Pan to w Multibanku pracujesz??
doradca / 193.41.231.* / 2007-01-16 14:03
0,1-0,25% wpłacanej kwoty, zwykle nie mniej niż... np. 1,5PLN
juz czas / 83.17.92.* / 2007-01-10 10:19
dlaczego nie zapytaliście szefa nadzoru bankowego dlaczego tak się dzieje? Wielki Balcerowicz profesor, autor wielu publikacji czyniących jego jedynym możliwym prezesem NBP, pozwla na okradanie Polaków. Zapytajcie jego , tylko bez tych jego ucieczek w naukowe teorie, po prostu dlaczego w Polsce jest najdrożej, i już ? Zadajcie tez pytanie kto na początku planyuSorosa i Sachsa niefortunnie nazwany planem Balcerowicza, skorzystał ze 100 oprocentowania depozytów bankowych?
Wawiak26 / 83.31.242.* / 2007-01-10 11:54
Jasne Balcerowicz winny jest wszystkiemu. Temu że mamy małe becikowe też. Z cały szacunkiem, ale nie chce mi się nawet tego czytać.
czerwona oberża / 83.17.92.* / 2007-01-10 12:28
jasne, jedyna książka jaka ostanio czytałes była książeczka czekowa. Podobno NBP sprzedaje porttrety szefa w ramkach do poieszenia na ścianie, kupoiłeś już ?
j. / 83.18.19.* / 2007-01-11 12:28
czerwona oberża napisał(a):

>>Podobno NBP sprzedaje porttrety szefa w ramkach do poieszenia na ścianie, kupoiłeś już?

hehe,
chyba się Wam rok pomylil towarzyszu.
f / 195.20.110.* / 2007-01-10 08:51
Co za matoł pisał ten artykuł. Jak się coś pisze to warto sprawdzić podawane dane. Niejaki Wielkopolski Bank Kredytowy nie istnieje od bodaj 5 lat. Bank Zachodni WBK sprzedał swoje centrum autoryzacyjne Cardpoint ponad 2 lata temu i nie ma z tym nic wspólnego. Teraz Cardpoint jest firmą niezależną od banków. Pewnie jednak nie pasowało to autorowi do koncepcji. Co do PolCardu to te niedawno to tez ponad 2 lata działania jako niezależna firma.
To że MasterCard już od ponad pół roku nie jest stowrzyszeniem emitentów, a spółką notowaną na giełdzie to już drobiazg.
axel2 / 83.5.237.* / 2007-02-19 22:18
Klijent kupił u mnie paczkę papierosów i zapłacił kartą. Moja marża na papierosy to ok. 10 proc. czyli 0.50 zł. Doliczając połączenie telefoniczne, opłaty za terminale i prowizje- dołożyłem do tego "interesu". Nie dziwię się, że niektóre sklepy wywieszają kartkę "Płatność kartą tylko powyżej 20 zł" Centra tego zabraniają. Niech obniżą swoją prowizję!!!
cp / 217.153.241.* / 2007-01-12 23:51
Bez przesady, BZ WBK jest dalej stroną w umowie.
prawniczek / 83.16.178.* / 2007-01-10 07:26
Prym wiedzie w tym w sposób perfidny Lukas Bank , w którym otrzymujesz kartę maxima plus przy zakupie jakiegokolwiek towaru na raty a opłata roczna 25 zł nawet o tym nie wiesz, bo wyrażasz zgode na karte podpisując tylko umowę kredytowa np na telewizor, a jak nie zapłacisz to co miesiąc - 30 zł kary. To jest przestroga dla wszystkich
Mały / 83.31.242.* / 2007-01-10 11:59
Dużo słyszałem Lukas Banku, ale o takich numerach to jeszcze nie. Z tego co mi wiadomo, to weszła w życze ustawa, która nakłada na bank konieczność podpisania osobnej umowy z klientem "na prowadzenie" karty. Chyba się nie mylę, że to dotyczy tego przypadku. Jeśli chodzi o kary to jest nieuniknione. Wszyscy wiemy, że trzeba płacić w terminie.
GRI / 83.22.221.* / 2007-01-10 00:31
NO CÓŻ, PROWADZE SIEĆ SKLEPÓW I PŁACĘ SKURCZYSYNOM HARACZ.
REKORD NALEŻY DO MASTER CARD- PROWIZJA : 5(SIC!) PROCENT.
polak z karta / 195.20.110.* / 2007-01-15 11:26
Wszyscy wsciekający się na banki. Taki jest trend i od tego nie uciekniecie. Zlikwiduj terminal to odczujesz spadek klientów - chyba że handlujesz bułkami i masłem na rynku to co innego. Płacisz prowizję za transakcje, ale odchodzi tobie koszt odstawiania gotówki z utargu. I to nie są małe pieniadze.
Wesoły / 83.27.136.* / 2007-01-09 19:04
i jakoś da się bez tego żyć.
Spłaciłem wszelakie kredyty konsumpcyjne bo to nieporozumienie.
Kredyt powinno się brać tylko na inwestycje.
Nie stac cie na coś - nie kupuj.
Potraficie tak jeszcze ?
Qbus098 / 87.206.242.* / 2007-01-26 18:49
No pewnie. Oddaj wszystkie karty i siedź dalej w swojej pipidowce. Spróbuj wyjechać bez karty za granice. Nie wypożyczysz samochodu, bedzieł wpłacał wysoką kaucję meldując się w hotelu, polatasz sobie co najwyżej LOTem za podwójną cene itd. itp. czy się komuś podoba czy nie mamy XXI wiek i bez karty ani rusz ...
Realista / 169.145.3.* / 2007-01-10 23:53
DOKŁADNIE!
Ja generalnie nie rozumiem jak się takie karty kredytowe przyjęły. Dlaczego nie karty debetowe???? Na debetowej, jak nie masz kasy to niepłacisz. Dla mnie buraki chwalące się Złotymi kartami kredytowymi tak na prawdę pokazują, że są biedni, bo musza brać kredyt. TAK: karta kredytowa to przecież kredyt. Mieszkam teraz w USA i tu jest obłęd z tymi kartami kredytowymi. Dlatego Amerykanie oszczędzają mniej niż 1 % tego co zarobią....a dla porównania w Europie ok. 8% (Niemcy 10%). POWTARZAM WIĘC: jak ktoś jest biedny i frajer, to potrzebuje karte kredytową, aby bank na nim żerował
polak z kartą / 195.20.110.* / 2007-01-15 11:00
Ty realista! W tym czasie kiedy nie płacisz gotówką a kartą możesz wykorzystać kaskę na inne cele - być może zarabianie co powoduje że w dłuższym okresie karta taka Cię nic nie kosztuje. Czytaj trochę regulaminy i myśl odrobinę. A może nie znasz nagielskiego? hehe
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-12 22:15
swieta prawda.zgadzam sie z tobą po stokroc. i dziwie sie 10 000 000 ludzi w polsce bo jak rozumiem pozostale 12 000 000 to matoly. a regula jest prosta.nie masz-nie wydajesz.i już.to takie trudne?
wezyzyr / 212.76.37.* / 2007-01-09 22:52
ja tak, nigdy nie wziąłem żadnego kredytu na dobra konsumpcyjne, doszło do tego że mój bank co 2 -3 misiące namawia mnie żebym wziął jakiś kredyt na drobne wydatki 80000 bez poręczycieli i zabezpieczeń. katę kredytową wcisnęli mi po5 latach odmawiania i w ramach promocji zwolnili mnie od opłat na 2 lata, argumentując, że jestem jedynym klientem naszego oddziału który nie ma karty.
wezyzyr / 212.76.37.* / 2007-01-09 22:52
ja tak, nigdy nie wziąłem żadnego kredytu na dobra konsumpcyjne, doszło do tego że mój bank co 2 -3 misiące namawia mnie żebym wziął jakiś kredyt na drobne wydatki 80000 bez poręczycieli i zabezpieczeń. katę kredytową wcisnęli mi po5 latach odmawiania i w ramach promocji zwolnili mnie od opłat na 2 lata, argumentując, że jestem jedynym klientem naszego oddziału który nie ma karty.
Hycel / 83.11.253.* / 2007-01-10 09:35
Boze, ale matol z ciebie!
Wylacz sa lodowke z kontaktu - po co ci to?
Tak samo vide: samochod, TV, karte platnicze, itp.
Jezuuuu
MacGyver / 213.158.196.* / 2007-01-14 00:00
A Ty kup sobie jeszcze ze cztery lodówki na kredyt, pożycz od sąsiada na trzy telewizory i ze trzy samochody.
Pokaż, że Cię stać.
ekonomista2 / 195.20.110.* / 2007-01-09 17:00
Nie ma czegoś takiego jak "Wielkopolski Bank Kredytowy " - istniał 5,5 roku temu.
Sebastian Glinka / 83.14.224.* / 2007-01-09 21:53
no bo się połączył z Bankiem Zachodnim którego też niema i jest za to Bank Zachodni WBK S.A.

Czyli Bank Zachodni + Wielkopolski Bank Kredytowy w skrócie BZ WBK
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 23:19
no cóż .w tej sytuacji nasuwa sie jedna myśl. brawo! niestety do tej konkluzji mozg nie jest potrzebny.wystarczy tak jak ja studiowac we wroclawiu...ale tak na serio. dziwie sie, ze bz wbkj ma tylu klientow."cholernie"drogi bank.niestety.
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 16:29
Polak sam sobie winien. Podpowiem Wam jak to się robi.A więc:zlikwiduj karte kredytowa lub jej nie bierz(chocby doplacali)uzywaj tylko i wszedzie karty platniczej.Porownaj koszty prowadzenia ROR w twoim banku.(koszty przelewu,bankomatów,itp.)Jak zaczną fantazjowac zmien bank!I to tyle. I dzieki takiemu dzialaniu nie spowodujesz ze kolejny prezes dostanie sowitą odprawę. :)
N.A. / 83.19.58.* / 2007-01-10 10:37
To społeczeństwo nadal nie dorosło do wolnego rynku - nie rozumieją co to znaczy "fantazjować" siedzą w jednym banku całe życie i jest im dobrze bo nie wiedzą że mogłoby być lepiej (po co się wychylać) ja też pozamykałem wszystkie zbędne usługi bankowe. GORĄCO POLECAM: PKO, TPSA i Pocztę Polską, siedzieć i się cieszyć że są
mssk / 85.128.86.* / 2007-01-09 17:19
"kris wawa" a skąd Ty się urwałeś?!
- zwróć uwagę, że gdy płacisz kartą do ROR, to sklep także płaci za to prowizję - czyli jaki to ma sens, aby płacić taką kartą?
- a umiesz Ty korzystać z karty kredytowej, czy tak jak część klientów nie wiesz co to jest termin płatności, lub rewolwingowy sposób spłaty. jak spłacasz kartę kredytową w 100% w wyznaczonym terminie, to korzystasz z darmowego kredytu udzielonego Ci przez bank - i jaki jest sens płacenia kartą do ROR?
- co to znaczy "jak zaczną fantazjować?" - a jak fantazjują klienci to także by ich trzeba zmienić :-) ?
- jeśli zazdrościsz prezesom ich wynagrodzeń - spróbuj zostać prezesem. jak widać daleka droga przed Tobą!
ddb / 83.19.58.* / 2007-01-10 10:26
to może zamiast finansów skończę fizykę i też zostanę prezesem - ty chyba nie czaisz dalej tego kraju
Hycel / 83.11.253.* / 2007-01-10 09:40
Brawo mssk!
Glupota niektorych nie zna granic ale dobrze ze przynajmniej znajdzie sie od czasu do czasu ktos kto im wyjasnia pewne rzeczy.
W kazdym razie karty - to wygoda, zwlaszcza za granice ale oczywiscie i w kraju.
Pozdrawiam
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 22:47
dziekuje za reakcje.wiec tak:po1 mam gdzies czy sklep placi prowizje czy nie. to nie moj koszt. po2:ten darmowy kredyt jak to nazwales jest tak krotki, ze tak naprawde nieoplacalny(dla mnie) a to dlatego, ze musze pilnowac terminu splaty.i to co do dnia!! wiec stosunek pracy wlozonej do efektu jest raczej mierny.owszem jesli chcesz żyć zawsze -1 miesiąc "do tylu" na czym oczywiscie zależy bankom bardzo prosze.jednakże zalecam wydawanie swoich pieniedzy.pisząc "zaczną fantazjowac" mam na mysli podniesienie cen za uslugi. po prostu jak podniosą-zmien bank.to proste. domyslam sie ze jestes bankowcem .problem polega rowniez na tym ze ja jako klient moge zawsze zmienic bank.jest to proste. bank ma trudniej.tzn. może ,ale koszt wyselekcjonowania takiego klienta jak ja jest za wysoki.wiec...jest jak jest. co do zazdrosci-pewnie zazdroszcze.przyznaje. i moze kiedys sprobuje. tobie też zycze. ale nie wiem czy zgryzota pozwoli ci spojrzec z innej perspektywy...a inna perspektywa to rozwój.więc...
zm55 / 82.160.255.* / 2007-01-12 11:36
Mało wiesz. Prowizja od zapłaty kartą to także twój koszt i innych klientów nie posiadających kart. Sklep do ciebie nie dokłada tylko odpowiednio zwiększa cenę towaru.
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-12 22:20
oj tak..malo wiem.mam sam 5 punktow handlowych. i oczywiscie jest tak jak piszesz. i co?myslisz ze jak zlikwiduje u mnie terminal to obniże cene????nie.bo to bedzie moj dodatkowy zysk.
Hycel / 83.11.253.* / 2007-01-10 09:45
Beznadziejny jestes
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-10 11:17
akurat w tym miejscu nie jest chyba ważne jaki jestem. ...może powinienem napisać:też cię nie lubie.tylko co z tego.
Wawiak / 83.31.242.* / 2007-01-10 12:08
Kris wawa proponuje dogłębnie zaznajomić się z prospektem reklaowym dotyczącym kart kredytowych. Może wtedy zrozumiesz ze możesz mieć jakieś + z płacenia taką kartą. Ciemnota to najgorsza rzecz. Dawniej bano się elektryczności. : )
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-12 22:23
zrobilem tak jak napisales. i nie zmieniam zdania.
mdk / 194.7.114.* / 2007-01-09 14:57
Nie do konca prawda. Bank placi od razu. Klient placi po miesacu .
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 16:22
nie masz racji.piszesz okarcie kredytowej.platnicze funkcjonuja do wielkosci twoich srodkow udostepnionych na ROR.nie ma kasy=nie zaplacisz.
krzysiu / 82.83.129.* / 2007-01-09 21:56
Krzysiu z Warszawy, karty płatnicze dzielą się na karty: debetowe (to są właśnie te do RORu), obciążeniowe i kredytowe.
Zanim nieprzyznasz komuś racji, warto sobie poczytać conieco i zweryfikować własną wiedzę na dany temat.
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 22:57
dziekuje za reakcje na moja wypowiedz.przyznaje, iż o kartach obciążeniowych nie slyszalem. domyslam sie jednak ,że jest to forma kredytu za ktory nalezy zaplacic. pytanie jest proste:i taka jest idea mojej wypowiedzi:co jest najtansze dla "kowalskiego".jesli wlasciciel takiej karty musi zamienic sie w chodzący "komputer" i tak zorganizowac by czegos nie przeoczyc ...bo jak nie to wiadomo...z kazdej strony kara....to jest to bzdura. po prostu banki wykorzystują naszą naturę-brak zorganizowania, chwilę odprężenia-a tu trzeba być caly czas czujnym. i dlatego polecam karte platnicza.reasumujac jest najtansza. i to tyle.pozdrawiam
1-szy obserwator / 83.6.239.* / 2007-01-09 19:39
Pomyliłeś pojęcie karty kredytowej z kartą debetową. Podejrzewam, że tej pierwszej jeszcze nie widziałeś na oczy. Wysokość limitu karty kredytowej zależna jest od zdolności kredytowej (czytaj wypłaclaności) jej posiadacza. W okresie tzw. grace period - okresu bezodsetkowego, zaciągnięty z karty kredyt nie jest obciążany. Rekordowe GP to nawet do 115 dni od dnia zapłaty kartą kredytową. Norma to dzisiaj ok. 50 dni.
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-09 23:06
jak wyżej...co do terminu...czy to bedzie 50 dni,60..80...no fajnie, ale napisz co bedzie jak sie spoznisz o 1 dzien.no.... !!! ???zasada jest prosta:jak cie stac jest to swietne narzedzie, bo kto ci pożyczy kase na 115 dni (podobno) ale to trzeba oddac.A SKORO NIE MASZ W LUTYM TO JAK NAGLE MASZ MIEC W MARCU????jak nie masz to nie masz.i tyle. i ciesz sie zdrowiem.
wujek sknerus / 83.24.219.* / 2007-01-09 23:43
sprawę spłaty kredytu z karty kredytowej załatwia się bardzo prosto dając stałe zlecenie spłaty 100 % zadłużenia i po bólu...nie trzeba o niczym pamiętać. tak więc posiadając kartę kredytową korzystasz z nieoprocetowanego kredytu przez okres od dnia rozliczenia operacji do dnia spłaty zadłużenia z karty w multibanku od 23 do 53 dni
TPB / 213.134.160.* / 2007-01-21 18:54
Na dodatek ubezpieczenie od zagubienia czy kradzieży karty płaci Klientowi Bank a jak sie nia obraca czyli płaci to masz ją cały czas za darmo. Trzeba cos wiedzić na ten temat a nie krytykowac na podstawie usłyszanych gdzies tam plotek
jo / 213.199.238.* / 2007-01-17 23:08
jeżeli stać Cie na 100% spłaty kredytu, to po co we ogóle bierzesz kredyt. Bezsensowne działanie. Lepiej jest kupić od razu za gotówkę i się nie bawić w kredyt.
kris wawa / 87.207.205.* / 2007-01-10 00:16
co to za kredyt na 50 dni.to tylko niepotrzebne zamieszanie. mozsz sobie p******* za to kupic.i za te p******* musisz szybko oddac pieniadze.zawracanie glowy.a jak sie potkniesz...ale dobrze wiedziec gdzie pracujesz :)
V jak Vendetta / 83.25.252.* / 2007-01-13 21:15
ty faktycznie jestes malo myslacy.
mechanizm takiego kredytu na czas nieograniczony jest taki:
1. zarabiasz 2000
2. potrzebujesz 2000 na wiekszy zakup, wiec albo wezmiesz kredyt i za niego zaplacisz albo nie kupisz, albo umrzesz z glodu kupujac albo:
3. wydajesz 2000, a przez miesiac wydatki na zycie oplacasz karta
4. wplata pensji 2000 splaca wszystkie wydatki na zycie
5 mechanizm powieksza mozliwosci kredytowe gdy masz linie kredytowa
no-credit / 83.29.227.* / 2009-08-14 18:55
Taaaa....... a banki wam drukują pieniażki na te wasze karty kredytowe i inne kredyciki. W życiu za darmo to można tylko po gębie dostać i w to tylko wierzę. Za te "darmowe" kredyciki i tak ktoś musi zapłacić i na pewno nie jest to bank tylko my wszyscy więc co kolwiek kupujemy to płacimy za czyjąś chcęć posiadania karty kredytowej. W chwili obecnej w głównej mierze to właśnie dzięki wam kredyciarze i bankom jest na świecie taka sytuacja finansowa jaka jest. Ludzie brali kredytyt na potęgę nie licząc sie z tym że kiedyć się może noga powinąć tak samo działo się z k.kredytowymi ludzie tak popuszczali sobie pasa że teraz w większości pracują tylko na spłatę zadłużenia na karcie i jest to błędne koło bo wcześniej szastali kasą na lewo i prawą bo mieli "darmowy kredyt" dając się nadziać jak ryba na haczyk bo teraz co miesiąć muszą już żyć z tej karty bo wypłaty brakuje żeby spłacić dług i wyżyć do pierwszego.
Popieram wypowiedź jak mam kasę to kupuję a jak się nie ma miedzi to się na du..ie siedzi jak kredyty to tylko długo terminowy i inwestycyjny no jak ktoś nie madachu nad głową to mieszkaniowy ale nie konsupcyjny .
I nie mydlcie ludziom oczu ze karta jest dla waszej wygody bo jest po to żeby pompować aktywy bankom.
jo / 213.199.238.* / 2007-01-17 23:14
Co za totalna bzdura. Popueram Kris wawa, bo mądrze mówi. A reszta niech się bardziej uzależnia od tych wszystkich "udogodnień" i niech napiszą co myślą w momencie straty pracy z zaciągniętym kredytem. Rzeczy które kosztują do 3000 PLN to wydatek, na który nie potrzeba kredytu - wystarczy trochę pooszczędzać - nie trzeba wszystkiego kupować od razu. Zamiast trzymać pieniądze w banku, lepiej jest je zainwestować. I wszystkie kredyty masz w nosie.
wujek sknerus / 83.24.220.* / 2007-01-10 18:18
pracuje na własny rachunek
ona1 / 83.31.242.* / 2007-01-10 12:13
Ja pier.... co za oszołom :(
jliber / 212.180.147.* / 2007-01-09 14:35
Jak taki łatwy zysk to załóż bank i kasuj, na co czekasz Arek.
czopper / 212.76.37.* / 2007-01-09 14:58
no to czekamy na arekbank :)
zima / 213.184.18.* / 2007-01-09 15:24
Arek nie twierdzi, że takie operacje winny być bezprowizyjne a tyle tylko, że w innych krajach są one tańsze. Mimo iz klienci tych banków są teoretyczne bogatsi.
Dlatego sugestia aby Arek zakładał bank, nie przystoi powadze tego forum.
mailman / 62.121.71.* / 2007-01-16 22:40
Tia... wysokie prowizje... tyle że jakoś autor nie dodał, że w krajach starej UE na przeciętną kartę jest miesięcznie około 50 transkacji... w Polsce... niecałe 5. Odrobina rzetelności w zbieraniu danych. Utrzymanie infrastruktury do rozliczania kart też kosztuje, a instytucje rozliczające (w tym również banki) nie są instytucjami charytatywnymi. Może i te prowizje są wysokie, ale nie przesadzajmy, opłata za wpłatę na własne konto to jedno, a konwój gotówki dla większych placówek to niby za darmo??? Nie oszukujmy się, kolejna "afera" sprowokowana przez urzędnika, pewnie na zamówienie.
jliber / 212.180.147.* / 2007-01-09 16:38
Niestety Arek nie podał żadnej sensownej przyczyny tej sytuacji, poza analizą stanu obecnego. Dlaczego w W.Brytanii konkurencja działa wymuszając obniżenie cen a u nas nie? Arek jest równie pogrążony w niewiedzy co UOKiK, oskarżający banki o to że maksymalizują zyski, tak jakby to nie było psim obowiązkiem każdej prywatnej firmy. Obniżanie cen wymusza konkurencja a nie dobra wola firm. Należy zbadać jak powinniśmy zliberalizować system bankowy aby konkurencja mogła taniej wchodzić na ten rynek zamiast biadolić że prywatne firmy chcą maksymalizować zyski.
Wojtek543 / 62.179.83.* / 2007-01-13 01:20
Drogi jliber.
Niestety wolny rynek nie prowadzi do wolnej konkurencji. W pewnych branżach, szczególnie tam gdzie są są duże koszty stałe i duże wymogi kapitałowe, organizacje dążą do konsolidacji. Zmniejsza się ilość banków, im mniej podmiotów tym łatwiej im się dogadać co do wysokości opłat. Od tego są urzędy antymonopolowe żeby to kontrolować. Nie pozwalają na łączenie dużych firm, tropią zmowy cenowe i nakładają kary na tych którzy łamią prawo. Brak kontroli prowadzi do monopolizacji. W Polsce są wysokie ceny bo doszło do zmowy. Pytanie dlaczego dopiero teraz UOKiK się tym zajął. Nikt nie oskarża banków o to że maksymalizują zysk tylko o to że łamią zasady wolnej konkurencji szkodząc całej gospodarce. Tak poza tym to w Polsce mamy ciągle za dużo banków i będą kolejne przejęcia. Nie w ilości rzecz. Pozdrawiam
mikow / 83.5.153.* / 2007-01-14 17:46
Dokładnie tak. Firma powstaje po to by generować zyski, jak największe jak najmniejszym kosztem. Firma ta działa w jakimś otoczeniu, które to na nią oddziaływuje. Wysokość cen jest wynikiem działania sił zewnętrznych jakie na firmę działają (konkurencja, brak popytu, jakieś organizacje,np.UOKiK). Gdyby nie te siły zew. ceny windowałyby w górę. U nas ktoś lub coś pozwolił(o) na dojscie do takiej sytuacji, że prowizje za operacje są 10 x wyzsze niż u innych. Nie zadziałała konkurencja, bo takowej tu nie ma, jest za to podobno zmowa, popyt też nie spada a UOKiK chyba zaspał swiadomie lub nieświadomie. No więc czemu banki mają zarabiać mniej jak mogą więcej???
Wojtek543 / 62.179.83.* / 2007-01-13 01:20
Drogi jliber.
Niestety wolny rynek nie prowadzi do wolnej konkurencji. W pewnych branżach, szczególnie tam gdzie są są duże koszty stałe i duże wymogi kapitałowe, organizacje dążą do konsolidacji. Zmniejsza się ilość banków, im mniej podmiotów tym łatwiej im się dogadać co do wysokości opłat. Od tego są urzędy antymonopolowe żeby to kontrolować. Nie pozwalają na łączenie dużych firm, tropią zmowy cenowe i nakładają kary na tych którzy łamią prawo. Brak kontroli prowadzi do monopolizacji. W Polsce są wysokie ceny bo doszło do zmowy. Pytanie dlaczego dopiero teraz UOKiK się tym zajął. Nikt nie oskarża banków o to że maksymalizują zysk tylko o to że łamią zasady wolnej konkurencji szkodząc całej gospodarce. Tak poza tym to w Polsce mamy ciągle za dużo banków i będą kolejne przejęcia. Nie w ilości rzecz. Pozdrawiam
jliber / 212.180.147.* / 2007-01-09 15:16
Wątpię, to czysta psychologia, wszystkim się wydaje że ich zysk to ciężka harówa a innych to czysta bajka, a takie areczki specjalizują się właśnie w teoretyzowaniu.

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: