szaramysz
/ 78.8.95.* / 2009-12-25 20:04
Jak można wypowiadać się o prawach dziecka w kontekście tak zwanej religii w szkołach, która jest tak naprawdę zwyczajną indoktrynacją katolicyzmu. Przypomina to wiedzę o społeczeństwie prowadzoną przez partyjnych "opiekunów" szkoły z tą różnicą , że podobno żyjemy w wolnym ideologicznie kraju.
Pseudo autorytety doradzające w sprawach dzieci , małżeństwa, rodziny to podstawa do śmiechu przez łzy.