Przepraszam - a co ma rozdzielnosc majatkowa do wysokosci placonego podatku dochodowego ?

Ja od tego roku zrezygnowałem z liniowego, a w tym roku wielu rozsądnie liczących zrobi to samo.
Bez wdawania się w szczegółowe obliczenia od 2009 dochód na rodzinę 2+2 będzie musiał znacznie przekraczać 200.000 by liniowy się opłacił.
Na dodatek mamy możliwość jednorazowej amortyzacji inwestycji do 50.000 euro
Zatem w mojej sytuacji (2+4) gdybym miał dochód ca. 400.00, połowę wydał na własne potrzeby, połowę zainwestował - to ciągle liniowy nic mi nie daje.

Bardziej mnie martwi, że zapowiadane hucznie podniesienie progu przejścia z PIT na CIT gdzieś się rozmyło. A dla mikro firm pracujących na niskiej marży i wysokim obrocie będzie to oznaczało gwałtowny, całkowicie nieuzasadniony, wzrost kosztów obsługi księgowej. No i przymusowe przejście na niekorzystny liniowy.

O, w żadnym wypadku. Jeszcze by sobie etatowcy pomyśleli że w tym kraju można się dorobić! W głowach by im się poprzewracało!

Od przyszłego roku ,,prawie" jak liniowy PIT, tylko że to prawie robi spora różnicę, bo 99% podatników zmieści się w progu do 85k czyli brutto wychodzi koło 9k (netto koło 7k), wówczas nie opłaci się CIT i samozatrudnienie(brak ulg odliczeń , chyba, że ktoś zarabia na prawde sporą kasę), a tak 18% i ulga prorodzinna,na internet(chociaż nie wiem czy nie zlikwidują jej) kwota wolna itd