Forum Forum pracyDokumenty

Przykłady listu motywacyjnego

Przykłady listu motywacyjnego

Money.pl / 2008-11-03 19:10
Komentarze do wiadomości: Przykłady listu motywacyjnego.
Wyświetlaj:
becreative / 2010-09-09 12:59
Jeżeli nie chcesz aby w CV i LM forma dominowała nad treścią a mimo wszystko dokumenty wyróżniały się ze stosu innych białych kartek zapraszamy na naszą stronę: www.be-creative.com.pl
tojfel / 109.110.200.* / 2010-06-01 13:18
bo taka jest prawda. w lm mozna wjechac w tylek ze wszystkim, rozpisac sie na 2 strony na różne tematy. wywazelinić się w kierunku firmy. cv, za to, w formie 1-2 stronicowego resume dokonań i umiejętności daje pracodawcy informację podstawową, czy pracownik spełnia kryteria formalne w postaci wykształcenia, doświadczenia, umiejętności, czy nawet zainteresowań. niestety tak to jest, że samo cv można rozesłać 100 firmom podczas gdy LM trzeba zmienić za każdym razem nakierunkowując się na określonego pracodawcę i nawet jeśli nikt go nigdy nie przeczyta, to warto napisać w nim czemu chcesz pracować akurat tutaj. dasz do zrozumienia pracodawcy, że nie jesteś cv-spamerem tylko szukasz czegoś konkretnego pod siebie
goofy / 83.11.88.* / 2010-05-31 22:31
Osoba z mojej najbliższej rodziny pracuje w banku. Zajmuje się między innymi przyjmowaniem i zwalnianiem pracowników, przenoszeniem ich pomiędzy oddziałami itp. Mówi, że jedyne na co patrzy to konkretna informacja o kandydacie - CV, a na listy motywacyjne nawet nie zerka. Może to odosobniony przypadek choć sądzę, że sporo pracodawców ma lepsze rzeczy do roboty niż czytanie setek elaboratów na temat jaki to kandydat jest zainteresowany pracą i co to on dobrego może o sobie napisać. Do poznania kandydata "używa się" rozmowy kwalifikacyjnej na którą zaprasza się człowieka na podstawie CV - przynajmniej w tymże banku.
Pozdro dla wszystkich poszukujących pracy ;)
Waldek 11 / 83.15.223.* / 2010-05-04 13:00
Ja natomiast młodzi gniewni mam 59 lat szukałem pracy b.długo i znam amory tych wszystkich nadętych preziodyrektorów takich za przepr. g. bez doświadczenia. Mówili mi niekiedy wprost,że jestem za stary, że mam swoje nawyki , że nie dam się sterować itd. Tak między innymi powiedział mi pan dyr z firmy rurgaz prawiedniki k/lublina. Chcę powiedzieć młodym ludziom co ich czeka jak niedługo im przybędzie lat i żebyście nie byli zaskoczeni takimi sytuacjami i poczynaniami pracodawców, którzy aktualnie może są jeszcze plemnikami.
Sytuacja jest chora, kórą sobie sami kreujemy , brak wzajemnego szacunku. Taka jest nasza zasmarkana demokracja . A DLA KOGO MY TO WSZYSTKO ROBIMY???? Dla tych urojonych młodych pracodawców życzę wiecznej młodości. Zapewne brakuje im też pozytywnej inteligencji i doświadczenia życiowego -ale jak będą mieś 60 lat to możę zmądrzeją ?.Powodzenia
Jerzy M / 77.112.14.* / 2010-06-28 00:21
Ja natomiast mam całkiem odwrotny problem,a mianowicie.Mam 60 lat i 41 lat pracy i chcę być zwolniony z przyczyn zakładu pracy ponieważ chcę iść na świadczenie przedemerytalne.Ale mój szef nie chce mnie zwolnić.Moje pytanie brzmi na jakich warunkach mogę się zatrudnić gdzie indziej (pół etatu,ćwierć etatu,umowa zlecenie,umowa o dzieło ?) na okres 6 miesięcy,narazie nie zwalniając się z mojej obecnej pracy.Po 3 miesiącach nowej pracy ja wypowiadam pracę u poprzedniego pracodawcy.Po następnych 3 miesiącach czyli po 6 miesiącach wypowiada mi pracę nowy pracodawca z przyczyn zakładu pracy.I dopiero teraz mogę iść na bezrobotne a następnie na świadczenie przedemerytalne.Czy to zadziała,a jeżeli tak to przy jakiej formie zatrudnienia u nowego pracodawcy.Pozdrawiam Jerzy
Aleksandra:) / 87.96.32.* / 2010-05-13 18:10
Panie Waldku! Szalenie przykro mi czytać, to co Pan pisze. Doceniam Pana opinię i doświadczenie. Jednocześnie nie jestem pewna, czy wie Pan, że w takiej sytuacji (a jest to ewidentna dyskryminacja ze względu na wiek) może Pan założyć sprawę i domagać się odszkodowania. (Znam kilka wygranych przypadków podobnych spraw). Według Kodeksu Pracy nikt nie może być dyskryminowany ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, pochodzenie, przynależność etniczną, orientację seksualną itd... CO WAŻNE: przepis ten obowiąuje już na etapie rekrutacji, a dyrektor wspominanej przez Pana firmy odmawiając Panu zatrudnienia z powodu Pana wieku zwyczajnie złamał prawo. Warto też zgłościć sprawę do najbliższej Inspekcji Pracy - pracodawca powinien zostać ukarany grzywną. Można również napisać do Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego ( http://ptpa.org.pl ), mają tam świetne prawniczki i prawników, z tego co wiem, raczej nie prowadzą spraw, ale pomagają, doradzają). Wiem, wiem - może to wyglądać na młodzieńczy idealizm, ale... Jeśli same/sami nie będziemy bronić swoich praw - nikt tego za nas nie zrobi, a nieuczciwi pracodawcy MUSZĄ się w końcu nauczyć, że prawo obowiązuje wszystkich bez wyjątku, "szare", zwykle osoby i dyrektorki, dyrektorów na równi. Zachęcam do działania, dla siebie, swoich rówieśniczek i rówieśników, no i dla nas - "młodych" (o sprawiedliwości społecznej nie wspominając). Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów. (P.S. Jeśli mnie pamięć nie myli, w tej sytuacji na pracodawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że nie dopuścił się dyskryminacji, co ułatwia przebieg sprawy).
joannna / 82.160.207.* / 2010-05-17 17:44
WITAM, TO BARDZO MADRE CO NAPISALAS, ALE JAKIE NIE REALNE, POSIADAM WYKSZTALCENIE WYZSZE(KTORE OKAZALO SIE NIESTETY TYLKO PRZESZKODA), W KAZDYM SKLEPIE SLYSZE TYLKO, ZE WYKSZTALCENIE TO ZA MALO, ALBO, ZE JESTEM ZAGROZENIEM DLA PSEUDO KIEROWNICZKE SKLEPU, KTORE MAJA SREDNIE WYKSZTALCENIE, A JA NAPRAWDE CHCE TYLKO PRACOWAC, NIE CHCE ZAJMOWAC CZYJEGOS STANOWISK-CHYBA, ZE NA TO ZAPRACUJE. MAM OGOROMNY PROBLEM Z PRACA, ZASTANAWIAM SIE CZY NIE UKRYC WYKSZTALCENIA, KTORE JEST TYLKO PRZESZKODA(WSPOMNE, IZ W MOIM ZAWODZIE NIE MA ZATRUDNIENIA) OTO MOJ MAIL joannaju@wp.pl
obywatel69 / 83.23.188.* / 2010-05-15 15:46
Kodeksem pracy można sobie podetrzeć tyłek - tyle jest wart. A ludzie pokroju Pani Aleksandry to zwykła socjalistyczna hołota. Jakim prawem ma Pani czelność karać pracodawcę za to, że kogoś nie zatrudnia? Nie odpowiada mu wiek kandydata? I dobrze! - jego sprawa. Jeżeli jestem właścicielem firmy, której udało mi się dorobić - to JA decyduję kogo potrzebuję do współpracy na MOIM podwórku i własne decyzje dotyczące MOJEJ firmy mogę argumentować jak zechcę - w końcu tyczą się MNIE i MOJEGO podwórka. A jeżeli jakiś socjalista chce mnie terroryzować i wchodzić na moje podwórze mam prawo dążyć do unicestwienia takiej osoby, gdyż zagraża on mojej wolności oraz mieniu - to jest właśnie zdrowy rozsądek i poszanowanie własności.
emandems / 83.27.239.* / 2010-08-03 02:03
NIc dodać nic ując, mam nadzieje,że z takim podejściem Pań firma szybo pójdzie na dno. Dorobił sie Pań i myśli,że może stawiac warunki? W nos sie Pań cmoknij, bo niestety ale parę rzeczy jeszcze Pańa obowiązuje. Aha i tak zwana 'mądrość ludowa' doskonale obrazuje Pana przypadek, o dziadzie i chamie
Józef / 95.41.160.* / 2010-06-15 11:34
Zakaz dyskryminacji jest zawarty w ustawie zasadniczej KONSTYTUCJI RP (par. 32) i dotyczy wszystkich, nawet PRYWATNYCH przedsiębiorców. WZORUJEMY się na WIELKIM BRACIE (USA), a tam prywatny przedsiębiorca zaskarżony o stosowanie dyskryminacji - jeśli merytorycznie spełniamy warunki naboru - jest karany BARDZO wysoką karą przez sąd! Nie znaczy wcale, że skoro jestem WŁAŚCICIELEM FIRMY, to wszystko mi wolno robić, nawet w czasie naboru.
Tylko w RP właściciele i urzędnicy uzurpują sobie nieograniczone prawa (przykład: ogłoszenie naboru przez Ministerstwo Pracy, gdzie było zawarte ograniczenie wieku) mając za nic konstytucje, kodeks pracy, itp.
Jakim prawem ma Pani czelność karać pracodawcę za to, że
kogoś nie zatrudnia? Nie odpowiada mu wiek kandydata? I dobrze! - jego sprawa. Jeżeli jestem
właścicielem firmy, której udało mi się dorobić - to JA decyduję kogo potrzebuję do współpracy
na MOIM podwórku i własne decyzje dotyczące MOJEJ firmy mogę argumentować jak zechcę
guest / 82.115.78.* / 2010-06-01 18:44
To pewnie uważasz też że płaca minimalna to socjalistyczne zło i złośliwość państwa - powinna być pełna wolność wynagradzania i wtedy mógłbyś zapłacić np 500 zł/mies. bo tak chcesz i wg Ciebie tyle jest warta praca którą dla Ciebie wykonują - przecież to Twoja firma i ty decydujesz!!.
Ciekawe gdyby Twoi kontrahenci rozliczali sie wg swojego widzimisie - zapłacą Ci nie tyle ile powinni ale tyle ile uznają za wystarczające. Tylko że to było by już straszne - mentalość Kalego "Kali bić-dobrze, Kalego bić-źle". Przez takich "byznesmenów" w kraju jest źle.
Polaczek hop / 79.185.175.* / 2010-05-16 23:42
O.K> Twoja MOja ale prawo jest tez nasze do obrony przed Twoja Moja. Wiec nie jestes Panem świata i za nieprzestrzeganie prawa zostaniesz prędzej czy później ukarany.
:)) / 83.4.107.* / 2010-04-26 15:05
wiec tak tu jest blad poniewaz po miejscowosci powinien byc przecinek czyli warszawa , 30.0.04
Nadzieja matką głupich / 91.94.104.* / 2010-01-31 20:19
Wymagają cudów na kiju do zwykłej przeciętnej pracy, szukają idealnych kandydatów którzy nie istnieją!! A z tymi listami to zgadzam się z wami, lecz dla mnie to pewien przejaw lenistwa ze strony HR, firm, pracodawców - na podstawie listów i sporej liczby osób kandydujących można zrobić wygodniej "odsiew" bez potrzeby zapraszania każdego na rozmowę, i pozostawić kilka osób bo spodobało mi się jak ten Pan\Pani się ładnie podpisuje:) no tak jest... ale zaraz zaraz, ludzie obudźcie się - przecież wasze CV nic nie zdziała dopuki nie zostanie "popchnięte" przez właściwą osobę.. \ Nadzieja matką głupich
arni8 / 89.229.93.* / 2010-02-02 14:53
Święta racja! Mają swoich i tylko, dlatego że musżą podać w bip ,.....itp, to zamieszczają ogłoszenia z pozostałych robią głupków, chciałbym poznać osobę, która znalazła pracę bez układów w Polsce!
Wszystkie firmy zatrudniają dwudziestoparoletnie osoby, a później płaczą , (że im w ciążę zaszły albo duża rotacja u nich), albo emerytów , którzy idą na zwolnienia ,bo tu pika a tam strzyka. Niech zatrudnią doświadczone osoby z dorobkiem życiowym w sile wieku.A jak chcecie małolatów i ......., to nie dziwcie się ,że macie osoby 2 lata na zwolnieniu lekarskim!
lochenswallof / 89.73.152.* / 2010-03-28 21:51
tak ja znalazłem w bitrononie w księstwie sosnowieckim.
karolina26 / 83.8.254.* / 2010-03-04 13:11
taki madry jestes to gdzie my młodi mamy sie uczyć jestem oburzona twoja wypowiedzią, ja natomiast przegladając oferty pracy to tylko doświadczenie się liczyło więc nie wiem czemu jeszcze nie znalazłeś pracy może jesteś leniwy
Doświadczona / 88.199.252.* / 2010-02-08 15:30
Tak?? Najlepiej by było zatrudniać osoby z doświadczeniem, z dwójką odchowanych dzieci i najlepiej żeby byli ciągle zdrowi!! Zastanówmy sie teraz co z osobami wchodzącymi dopiero w życie zawodowe...?? Gdzie mają zdobyc doświadczenie jak nikt nie chce ich zatrudniać. Łatwo teraz mówić tym, co to doświadczenie zdobyli. Niech zatrudniają młode kreatywne osoby, które chcą się uczyć i rozwijać bo inaczej cofniemy się do dziejów średniowiecznych.
Rozsądna / 83.238.148.* / 2010-03-10 16:15
e to właśnie młodzi powinni być zatrudniani ,przedewszystkim ci ,ktorzy nie mają doświadczenia.Przecież dopiero pracując zdobywamy doświadczenie-sama teoria nie wystarczy.Stare pryki blokują wszystkie stanowiska mając już żródło dochodu jak emerytura,a młody człowiek po szkole odbija się od ściany do ściany szukając jakiegoś żródła dochodu.Protestujcie głośno może Pani Minister Pracy Was usłyszy.
Doświadczony / 95.41.160.* / 2010-06-15 11:59
A co mają zrobić ci co mają 50+ i zostali zwolnieni, a do emerytury jeszcze daleko? Młodzi jeszcze nic /bardzo niewiele umieją i pużniej nie mają przy kim się nauczyć.
Pracodawcy chcą: wiek do 30 lat, przynajmniej dwa fakultety skończone, biegła znajomość 3 języków obcych, kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe(?), miłą prezencje (mniej urodziwych nie), niewielkie wymogi płacowe mających, bardzo dyspozycyjnych (wszechstronnie!), mobilnych (z własnym samochodem), i najlepiej z własnymi narzędziami pracy.
osadnik 55 / 83.22.115.* / 2010-05-30 15:06
popieram ,jeżeli emeryt pracuje emerytura na czas pracy powinna byc zawieszona, na czarno
po ujawnieniu przez inspekcje wysoka grzywna np.5000 zł dla pracującego
LukaszGT2 / 78.88.230.* / 2010-02-02 22:11
ty kiedyś też byłeś młody i co też dwa lata na chorobowym spędziłeś??? Więc nie oczerniaj innych!!!
arni8 / 89.229.93.* / 2010-02-03 15:12
Ja doskonale wiem jak większość młodych pracuje,a Ty widać , że nie interesujesz się tym co Cię otacza . Klapki na oczki i robimy karierkę , a za chwilę się wypalisz i wypadzik z posadki ! Otwórz oczki , jakie ma 27latek doświadczenie ? Z książki i on ma być ekspertem, specjalistą , chyba teoretykiem!
Dariuusz / 195.82.162.* / 2010-03-19 07:31
27- latek powinien mieć już duże doświadczenie,co ty robiłeś do tej pory nauka i na garnuszku rodziców i imprezki zamiast podjąć prace,to sie teraz nie dziw
gusiaczek170 / 95.49.239.* / 2010-02-07 18:24
a jak młody człowiek ma zdobyć doświadczenie? jeżeli wiekszość będzie myślała tak jak Ty to w przyszłości i 30-40 latek nie będzie miał doświadczenie. Teraz i tak oczekują młodego, wykształconego i z doświadczeniem... powiedzcie tylko gdzie zdobyć to doświadczenie?
KryHa / 78.8.153.* / 2010-02-24 18:08
ja tam doświadczenie zdobywałem, w trakcie studiów, można studiować dziennie i pracować, bawią mnie dzieciaki które zaraz po obronie szukają pracy za 10 tyś,

2010-02-07 18:24:23 | 95.49.239.* | gusiaczek170
a jak młody człowiek ma zdobyć doświadczenie? jeżeli wiekszość będzie
myślała tak jak Ty to w przyszłości i 30-40 latek nie będzie miał
doświadczenie. Teraz i tak oczekują młodego, wykształconego i z
doświadczeniem... powiedzcie tylko gdzie zdobyć to doświadczenie?
skomentuj zgłoś do usunięcia
asiiunkka / 87.204.55.* / 2010-03-09 12:49
to wiesz co miałeś fajne studia dzienne skoro dałeś rade pracować i studiować dziennie to chyba kierunek "disco polo" na byle jakiej uczelni ....
karolina26 / 83.8.254.* / 2010-03-04 13:16
to nie o to chodzi żeby mieć prace za 10 tys od razu ale szkoda że jesteście tak ograniczeni i nie potraficie nas zrozumiećwszyscy kiedyś byli młodzi
LukaszGT2 / 95.50.167.* / 2010-02-24 16:48
"arni8" wie co mówi oczernia młodych wykształconych i znacznie mądrzejszych od siebie bo sam się boi o własny tyłek...
bolekkkk / 79.162.44.* / 2010-03-28 18:39
wy to chyba same kujony?!!! Ja mam posade u wuja w firmie i zarobiam 8.000 zł na miesiąc
do tego mam auto i laptopa......wiecej mi miepotrzeba HAHAHAHA
paulina z katowic / 83.30.97.* / 2012-05-04 20:37
a przepraszam jeśli można spytać . w firmie zajmującej się czym ? i jakiego wykształcenia wymagała?. nie wiem na jakie studia mam iść i co po nich mogę robić ;)
Vito71 / 160.83.30.* / 2009-11-23 13:48
jako praktyk: nie róbcie szablonów z internetu!
LM to tylko w sumie podkładka dla firmy, ze CV nie maja z nielegalnego źródła
jest to pełne info, że kandydat wysłał CV własnie to TEJ konkretnej firmy...

mało kto zagłebia sie w jego zapisy a dla działu HR to po prostu podkład

swoja drogą, nie uważam, że ma go nie być ale 10-12 linijek tekstu to wystarczajaca czcionka...

pzdr Vito
Vito71 / 160.83.30.* / 2009-11-23 13:47
jako praktyk: nie róbcie szablonów z internetu!
LM to tylko w sumie podkładka dla firmy, ze CV nie maja z nielegalnego źródła
jest to pełne info, że kandydat wysłał CV własnie to TEJ konkretnej firmy...

mało kto zagłebia sie w jego zapisy a dla działu HR to po prostu podkład

swoja drogą, nie uważaqm, że ma go nie być ale 10-12 linijek tekstu to wystarczajaca czcionka...

pzdr Wvito
niemmy / 109.243.149.* / 2011-12-12 19:09
Dobry temat.
pani inżynier / 83.31.187.* / 2009-11-22 16:46
Popieram osoby które twierdzą że list motywacyjny,a w szczególności na stanowiska gdzie ludzie chcą po prostu zarobić na życie,na spłatę kredytu jest bezsensu czy nie potrzebny.Sama nigdy nie byłam dobra z języka polskiego,za to z przedmiotów ścisłych tak.Dlatego skończyłam politechnikę a nie filologię.Pracuję w jednym z większych biur projektowych w mieście.Mój szef nie potrafi się w ogóle wysłowić poprawnie,w zdaniach jest więcej "yyy , no, ten tego" niż treści,za to jest ekspertem w swojej dziedzinie i podziwiam jego wiedzę w branży.Większość architektów i konstruktorów z którymi pracuję tak samo.Jak starałam się o pracę nikt nie chciał ode mnie listu motywacyjnego i nie patrzył czy jest dobrze sformułowane i wyedytowane cv,tylko rozmowy na której sprawdzał moją wiedzę,liczenie i znajomość programów.Jestem wściekła na te listy motywacyjne,mój mąż szuka pracy.Jeśli ktoś już zaprosi go na rozmowę to od razu chcę go zatrudnić,bo poznaje jakim jest człowiekiem.Ale na te rozmowy rzadko jest zapraszany bo trzeba napisać list motywacyjny.Mąż nie mógł kontynuować wcześniejszej pracy,musi zmienić zawód,więc w nowym nie ma doświadczenia i wyksztalcenia.Jedyne co może napisać szczerego w takim liście motywacyjnym że chcę zarabiać na dom na rodzinę,na spłatę kredytu.Takiego listu nie napiszę bo pracodawcy się nie spodoba,a innego nie chcę bo nie będzie szczery.Niestety z kartki papieru się nie pozna kto jakim jest człowiekiem,a motywacja zarabianiem pieniędzy na rodzinę jest najczęstsza w dzisiejszych czasach.

P.S.do tych co będą komentować gramatykę mojej wypowiedzi,życie jest za krótkie żeby być alfą i omegą we wszystkim,do czegoś ma się predyspozycję a do czegoś nie.Dla mnie jest banałem zrobić skomplikowane obliczenia wytrzymałości odkształceń sprężystości,a jak mam napisać oficjalne pismo do urzędu to się meczę.Chcę być specjalistą w swoim zawodzie,jak zostanę ministrem budownictwa:P to wynajmę specjalistę do pracy nad moim językiem,teraz do szczęścia jest mi to nie potrzebne
Żaba_koloru_pomarańczy / 95.160.251.* / 2012-04-05 23:27
"Dla mnie jest banałem zrobić skomplikowane obliczenia wytrzymałości odkształceń sprężystości,a jak mam napisać oficjalne pismo do urzędu to się meczę."

Obliczenia czego? Wytrzymałość (może) konstrukcji? Odkształcenia (może) sprężyste? Obliczenia (może) wartości wielkości opisującej odkształcenie? A później (może) weryfikacja wytrzymałościowa? A może tylko obsługa programów z zaimplementowaną Metodą Elementów Skończonych?

Wydaje mi się, że list motywacyjny może dać pracodawcy informację, czy jesteśmy komunikatywni (szczególnie w swojej dziedzinie). Pracodawca może zweryfikować, czy naszym jedynym problemem jest błędna gramatyka, czy także nieznajomość terminologii branżowej, która jak się wydaje jest podstawą komunikacji.
nattie / 2010-02-20 21:56
Sens tworzenia listów motywacyjnych to jedno, a umiejętność poprawnego wysławiania się i przelewania swoich myśli na papier to zupełnie inna sprawa, tak więc proszę ja was bardzo, podstawowe zasady gramatyki powinno opanować się w podstawówce, jeżeli ktoś mając 20ileśtam lat wciąż tego nie rozumie to jest to dla mnie żenujące, to jak nieznajomość tabliczki mnożenia ;)
To, że ktoś zasłania się tym, że jest SuperGenialnymSpecjalistą w dziedzinie nauk ścisłych a nie potrafi się w ojczystym języku wysłowić dowodzi jakiegoś chyba upośledzenia w tej sferze; nikt przecież nie wymaga żeby pani inżynier recytowała z pamięci "Pana Tadeusza" albo potrafiła bezbłędnie przyporządkować dzieła do epoki literackiej, chodzi o proste zasady pisowni wpajane 10-latkom.. tak więc raczej nie trzeba być ani alfą ani też omegą, żeby móc je zrozumieć;p
Tutaj jednak dla czcigodnych Umysłów Ścisłych pojawia się problem, którego rozwiązanie godne jest nagrodzenia Noblem, napisanie LM powoduje wystąpienie siódmych potów, gorączki i szału w malignie, pod wpływem których ogłasza się potem w internecie, że trudna i zawiła umiejętność pisania jest stratą czasu.
Tak więc listu nie będzie (a co!), pracy dla męża też nie będzie i ogólnie rzecz biorąc, na miejscu pani inżynier najszczęśliwsza bym nie była ;)
gościniec / 83.27.239.* / 2010-08-03 02:14
Po prostu złośliwość
żenujące / 88.199.2.* / 2010-02-20 21:51
Sens tworzenia listów motywacyjnych to jedno, a umiejętność poprawnego wysławiania się i przelewania swoich myśli na papier to zupełnie inna sprawa, tak więc proszę ja was bardzo, podstawowe zasady gramatyki powinno opanować się w podstawówce, jeżeli ktoś mając 20ileśtam lat wciąż tego nie rozumie to jest to dla mnie żenujące, to jak nieznajomość tabliczki mnożenia ;)
To, że ktoś zasłania się tym, że jest SuperGenialnymSpecjalistą w dziedzinie nauk ścisłych a nie potrafi się w ojczystym języku wysłowić dowodzi jakiegoś chyba upośledzenia w tej sferze; nikt przecież nie wymaga żeby pani inżynier recytowała z pamięci "Pana Tadeusza" albo potrafiła bezbłędnie przyporządkować dzieła do epoki literackiej, chodzi o proste zasady pisowni wpajane 10-latkom.. tak więc raczej nie trzeba być ani alfą ani też omegą, żeby móc je zrozumieć;p
Tutaj jednak dla czcigodnych Umysłów Ścisłych pojawia się problem, którego rozwiązanie godne jest nagrodzenia Noblem, napisanie LM powoduje wystąpienie siódmych potów, gorączki i szału w malignie, pod wpływem których ogłasza się potem w internecie, że trudna i zawiła umiejętność pisania jest stratą czasu.
Tak więc listu nie będzie (a co!), pracy dla męża też nie będzie i ogólnie rzecz biorąc, na miejscu pani inżynier najszczęśliwsza bym nie była ;)
miodeksmrodek / 83.27.190.* / 2010-02-15 20:15
Dziękuje Ci złota kobieto za ten komentarz ;);););)
alinka2002 / 78.30.114.* / 2010-01-26 20:24
I tacy ludzie są najbardziej szczęśliwi. Ma Pani rację , nie można być ideałem we wszystkim.

zal

ziomelo / 85.198.240.* / 2009-10-05 18:28
zal mi tego listu co to wogole za przyklad ? ktos se jaja zrobil ? co to ma byc za badziew wogole ?
januej / 83.30.62.* / 2009-10-26 17:22
Jakieś własne propozycje?
kinnnka / 212.76.49.* / 2011-01-16 18:26
Jesli chodzi o mnie to bardzo sobie chwaliłam podrasowanie CV www.kariera.pl/cv
w sumie człowiek nie nadąza za tym własciwym wzorem CV i trzeba sie wspierac czymś co jest aktualne.
nowyadobry / 89.171.163.* / 2009-08-04 14:19
"Cechuje mnie łatwo nawiązywanie kontaktów z ludźmi, jest to bardzo ważny aspekt mojej pracy."
Co to jest za zdanie? To ma być wzór listu motywacyjnego? Proszę to poprawić bo się ludzie
śmieją:)
szukająca pracy 20 + vat / 89.171.36.* / 2009-06-15 16:54
Przykład listu motywacyjnego jaki większość pracodawców chciała by dostać.

Młoda ambitna 20 -sto latka posiadająca długie nogi, bląd włosy i 10 letni staż ,znająca wszystkie języki i umiejąca nimi władać w sposub zadawalający szefa będzie wdzięczna za przedstawienie swojej kandydatury w trakcie kolacji. !!!!!!!!!!!!!!!!
wymagajoncy_prezes / 213.158.199.* / 2009-10-05 21:07
To skojarzyło mi się z ogłoszeniem które znalazłem na jednym z portali, przyznam że oferta tego "prezesa" rozbawiła mnie nieprzeciętnie ;)

http://warszawa.szerlok.pl/praca/biuro_i_administracja/oferta/osobista-asystentke-lubiaca-igraszki_59334e3358774131/
nowyadobry / 89.171.163.* / 2009-08-04 14:17
"Cechuje mnie łatwo nawiązywanie kontaktów z ludźmi, jest to bardzo ważny aspekt mojej pracy." Co to jest za zdanie? To ma być wzór listu motywacyjnego? Proszę to poprawić bo się ludzie śmieją:)
szatynka / 195.13.38.* / 2009-11-26 15:38
ja bym raczej zwróciła uwagę na błąd ortograficzny w drugim zdaniu..., no ale nie będę krytykować eksperta, pfi
to jestem ja P / 213.238.120.* / 2009-07-09 22:02
blond włosy pisze się blond a nie bląd - i Ty się dziwisz że nie ma dla Ciebie pracy...
Radiush / 89.167.4.* / 2009-09-09 00:08
ale Twoim zdaniem 'sposub' jest już dobrze napisane, skoro przeszkadza Ci tylko 'bląd'... :)
Niektórzy ludzie (czyt.Ty) to są kwadratowi dopiero, żeby ironii w zdaniu nie znaleźć...
kattlyn / 83.5.94.* / 2009-06-15 18:12
właśnie i nawet ortografii nie musi znać:)
assiaa / 213.158.196.* / 2009-06-01 14:14
To jest tylko przykład, a dane się zmienia
polbea / 89.194.5.* / 2009-05-31 10:53
Kpiny!!!!!
Co dwudziestoparoletni pracownik HR ,który sam niedawno zaczął pracę w tej agencji może wiedzieć o pracy.O nawet nie ma bladego pojęcia o tym o czym mówi potencjalny pracownik.List motywacyjny na kasjera w biedronce ,czy do oczyszczania miasta? Przerost formy nad treścią,nabijanie kasy firmom HR nic poza tym.HR to biznes jak każdy inny ,proces ma trwać tak długo ,jak długo pracodawca za niego .płaci.TO czy macie doświadczenie ,czy jesteście totalnymi leniami do pracy nie ma znaczenia,wyjdzie w pracy ,ale to już HR nie interesuje.
milenka1555555 / 83.5.123.* / 2009-05-23 17:33
no a taki madry ale jak jes szanowny Panie i przecinek to sie z malej dalej pisze a jak jest z wykrzyknikiem to dopiero z duzej :/
dfgedfgef / 79.139.12.* / 2009-12-02 20:01
taka mądra, a nie wie, że nie ma w polskim jezyku "dużych" liter----żal
PS. są WIELKIE ;)

Najnowsze wpisy