Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Przystanek na trzech tysiącach

Przystanek na trzech tysiącach

Money.pl / 2006-08-04 18:03
Komentarze do wiadomości: Przystanek na trzech tysiącach.
Wyświetlaj:
lojka / 83.24.127.* / 2006-08-06 22:22
jeszcze raz proszę o odp. o LEASCO, bo Kenobi zagadał całe forum
Kenobi / 2006-08-06 22:19 / Uznany malkontent giełdowy
Widzę, że Gabrik nadal nie może znależć odpowiedniego dystansu do tego co się dzieje, ze zbyt przejęty jest bardzo sczegółowym rozbieraniem wszystkiego na czynniki pierwsze, aby podpeprzeć jakoś tezę, którą przyjmuje. Obiema rękami podpisuję się pod uwagami Badylarza i Longterma. Niemniej jednak pozwolę sobie wyrazić jeszcze swoją opinię na temat tak gorąco obecnie dyskutowany, jakim jest oczekiwana we wtorek decyzja w/s stóp proc. w USA. Generalnie można przyjąć, że stopy podnoszone są w sytuacji, kiedy w gospodarce dzieje się dobrze. Kiedy następuje przerwa, albo zakończenie cyklu ich podnoszenia jest to pewien sygnał ostrzegawczy, że z gospodarką jest coś "nie tak". Oczywiście to samo z siebie jeszcze nie oznacza, że nastąpi jakieś gwałtowne załamanie, ale nikt nie zaprzecza, że gospodarka zwalnia, a w ślad za tym nie będą rosły zyski spółek, co zwykle przekłada się na kursy ich akcji. Oddziaływanie stóp nie jest natychmiastowe - ich efekty stają się odczuwalne po 6, 9 czy nawet 12 miesiącach.
tudno więc ocenić, co stanie się w międzyczasie. Niektórzy eksperci uważają nawet, że lepiej podnieść stopy więcej, bo zawsze w razie konieczności można je obniżyć i to mocno. Gorzej jest jeśli straci się kontrolę nad sytuacją, bo wtedy do jej opanowania konieczne są bardziej drastyczne i długotrwałe środki, które w sumie są mniej korzystne. Rynki zazwyczaj koncentrują się na różnego rodzaju wydarzeniach, jak już nastąpią - zajmują się kolejnymi. Tak było w mijającym tygodniu - czekaliśmy stale na b. ważne wydarzenia ; a to decyzje BOE i EBC, a to dane z rynku pracy w USA i w zależności od interpretacji rynki raz spadały, za chwilę znowu rosły. Rynki potrzebują impulsów dla przyjmowania kierunku w danym momencie, ale w końcu z tego zacznie się kształtować jakiś trend, który potrwa dłużej. Pierwsze reakcje nie zawsze są zgodne z tym, co będzie się działo naprawdę, czego próbkę mieliśmy w piątek. Rynki chciałyby rosnąć i widząc napływające dane obawiają się kolejnej podwyżki. Czy FED podziela te obawy i nie zwróci uwagi na rosnącą inflację zobaczymy. Na krótką metę przychylam się do opinii Tomasza Hońdo w Parkiecie, że brak podwyżki jest już zdyskontowany w cenach, a podwyższenie stóp doprowadzi do dalszego ochłodzenia sytuacji na giełdach. U nas mam niedosyt braku większej korekty po dość sztucznym wyciąganiu indeksów w czym pomógł okres przyznawania praw do dywidendy sszczególnie mocno wążących w W20 spółek, takich jak KGHM, PKN czy banki z jednoczesnym podgrzewaniem atmosfery odnośnie spodziewanych dobrych wyników (co nie zawsze się sprawdziLo, ale mogło być dobrą okazją do zakończenia inwestycji i poczekania na lepsze poziomy cen do ponownego zakupu). A tak na marginesie, to w zeszła niedzielę słyszałem w radiu ciekawostkę, ze Japończycy skonstruowali już samochód, którego napędem jest woda. Jeśli ktoś zetknął się z taką informacją i wie coś więcj na ten temat może podzieli się z nami swą wiedzą.
samuraj jack / 2006-08-06 22:33 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
Czytałem kiedyś o tym. Z wody pozyskuje się wodór, a którego po spaleniu z rury wydechowej wychodzi para wodna i, jak czytałem (ale nie wiem dlaczego) nieco tlenku siarki.
Prace nad napędem na wodór (z wody) są daleko zaawansowane również w USA
warren buffet / 2006-08-06 22:42 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
z wody pozyskuje sie wodor - tak. ale przy masie energii. a energie w polsce mamy z wegla. => wiec lepiej jezdzic na benzynie suma sumarum :]
samuraj jack / 2006-08-06 23:28 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
oczywiście masz na myśli benzynę z węgla...
dodam też olej z rzepaku

jak mówią: tertia non datur

ale dodam
techonogia wodoru z wody też, myślę, nie powinna być nam obca
warren buffet / 2006-08-06 23:34 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
hmmmmmm porozmawiamy o tym jutro :> bo coz ja ci dzis udowodnie :-)
warren buffet / 2006-08-06 23:34 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
hmmmmmm porozmawiamy o tym jutro :> bo coz ja ci dzis udowodnie :-)
osesek / 2006-08-06 22:28 / Pan Tysiącznik
Woda, przyjacielu,jest najbardziej nieznanym związkiem chemicznym a jako ciekawostkę podam ,że trwają prace nad skonstruowaniem maszyny termodynamicznej napędzanej wodą. Woda rozklada się na wodór i tlen a spalany wodór daje ciepło i wodę.I żeby było dziwne,to wody podczas spalania powstaje więcej niż zużywanej podczas rozkladu.
BipBlop / 2006-08-07 05:15 / portfel / "Dr No"
Musze was zmartwic, ale takich cudow to w przyrodzie nie ma:
To sie nazywa perpetuum mobile... Ktorego jak do tej pory nikt nie wymyslil i nie wymysli.
Jesli chodzi wodor z wody to owszem mozna go uzyskac chocby w procesie elektrolizy poswiecajac na to odpowiednia ilosc energii. Przeprowadzajac reakcje w odwrotna strone - spalajac wodor, teoretycznie uzyskujemy ta sama ilosc energii, ale niestety na kazdym etapie ponosimy straty (doprowadzajac energie elektryczna z elektrowni w celu dysocjacji wody, oraz podczas spalania ze wzgledu na niska sprawnosc silnikow spalinowych), w zwiazku z czym bilans energetyczny jest zawsze ujemny. Gdy juz to wiemy mozemy sobie wytworzyc dowolna ilosc wodoru i spalic pod warunkiem ze dostarczymy energie z elektrowni jadrowej, weglowej etc. - zaplacimy za to!!!
Podsumowujac: wodor z wody nie rozwiaze globalnego kryzysu energetycznego ktory zbliza sie do nas duzymi krokami :P
BipBlop / 2006-08-07 05:53 / portfel / "Dr No"
A sorki ze komentuje sam siebie ;)
Szczesliwie jest w wodzie jeden skladnik ktory moze uratowac sytuacje... Mowa tu o ciezkiej wodzie, czyli deuterze... Synteza deuteru w warunkach reakcji termojadrowej - podczas tej reakcji dwa atomy deuteru lacza sie w jeden atom helu i wydzielane sa olbrzymie ilosci ciepla! (podczas tej reakcji z każdego powstałego atomu helu zostaje uwolniona energia o wartości 4,132 * 10^-12 J (dżuli) w formie promieniowania (z 1 grama deuteru uwalnia się zatem 172 MWh energii). Dodatkowo reakcja jest bezpieczna, W razie klopotu zwalniane jest pole magnetyczne, goraca deuterowa plazma ulega oziebieniu i reakcja wygasa samoistnie. Oprocz tego podczas reakcji emitowane sa znikome ilosci szkodliwego "twadrdego" promieniowania... Wszystko brzmi idealnie ale jak do tej pory nie udalo sie skonstruowac takiego reaktora, ktory charakteryzowalby sie dodatnim bilansem energetycznym... Powod? Zbyt zimna plazma. Rozwiazaniem mogloby byc zastosowanie cewek nadprzewodzacych pozwalajacych wytworzyc wysokie pole magnetyczne utrzymujace plazme w ''torusie''. Niestety Temperatura pracy nadprzewdnikow to temperatura cieklego azotu (-70stopni Celsiusza). Ciezko pogodzic dwa kryteria (z jednej strony goracy rdzen plazmy, z drugiej strony absolutna koniecznosc utrzymania temperatury cewek ponizej -70sC). Wyglada na to ze nie doroslismy jeszcze do tej technologii...
Pewne jest to ze jak zaczna wysychac zrodelka ropy i ludzkosc obudzi sie z reka w nocniku,to znajda sie pieniazki na rozwoj....
Ale zagalopowalem sie, sorki za ten wyskok nie na temat o piatej rano... ;)
jędrzej / 2006-08-07 00:44 / portfel / Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
Póki co proces jest nieopłacalny energetycznie.
Ja myślę, że gdyby kasa przeznaczana na wojnę i pokój na bliskim wschodzie poszła na badania naukowe, to już dawno mielibyśmy samochody na siki.
Problem w tym, że wynalezienie supertaniej energii spowodowałoby następujące komplikacje na świecie:
- upadek gospodarczy państw arabskich
- zniszczenie Izraela
- wyzwolenie mas niewolników w krajach rozwiniętych i rozwijających się
- wzrost dobrobytu
- powiększenie się liczebne klasy śreniej
- a co za tym idzie degenerację społeczeństw i ich zniewieścienie
- ogólnoświatowe rozleniwienie się białej rasy
- wściekłość podupadających arabów, która po zniszczeniu Izraela nie miałaby ujścia
- konflikt światowy i przegraną białych z arabami i chińczykami

Ale jest na to prosta rada: AKCYZA ! .... akcyza na siki.
- a co za tym idzie
badylarz / 2006-08-06 22:27 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Czerpanie energi z reakcji wodór + tlen = woda. Ogniwa wodorowe - temat stary wyciągany w radiach zawsze w sezonie ogórkowym. Jest jeden problem od lat - bak na wodór, który musi wytrzymywać ogromne ciśnienia. Przez to mi. rozwiązanie owe jest nadal b.drogie. Mogła być to również informacja o fuzji termojądrowej w temp. pokojowej. Póki co dowodów ni ma :)
osesek / 2006-08-06 22:18 / Pan Tysiącznik
na pesymizm najlepszy optymizm
a na stres
baseball
i dres !
budzik / 83.25.245.* / 2006-08-07 00:22
Człowiek w dresie wszystko zniesie...
badylarz / 2006-08-06 22:37 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W jakiej cenie jest ten dres? Też tu pogrzebany pies!
lojka / 83.24.127.* / 2006-08-06 22:16
Proszę o odpowiedź odnośnie LEASCO.

Dzięki
2wb / 2006-08-06 22:14 / Tysiącznik na forum
ach niedziela, piwko i jednak forum Money.pl ta gielda jest jak narkotyk -powinni tego zabronic
warren buffet / 2006-08-06 22:11 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
dopijam 3 piwko i czas sie kłaść spac. jutro bój. mam piasta po 1.38. jutro chce to sell. 3mac kciuki ;>
badylarz / 2006-08-06 22:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
A ja właśnie dopijam drugiego Piasta zakupinego za 2,10 w Leclercu. Może to jakiś znak Waren? Trzymam kciuki i pozdrawiam
warren buffet / 2006-08-06 22:39 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
moze moze ;-) oby dobry :) jak bedzie jutro dobry ( a zobaczysz sam ) to poslij adres, dostaniesz 2 piwka ;-)
lojka / 83.24.127.* / 2006-08-06 22:08
Może zadam głupie pytanie ale co myślicie o spółce LEASCO na notowaniach CeTo. Jest ona wyceniona na 0,02 zł. Warto ją mieć czy nie?
badylarz / 2006-08-06 22:03 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Czy wytrzymamy ten stres - tu jest pogrzebany pies
gabrik / 2006-08-06 21:49 / portfel / Wierny Forumowicz
właśnie przeczytałem słowa osoby napewno mocniej wykształconej ekonomicznie niż ja i potwierdza się w dużej mierze moje przypuszczenie co do ruchu rynku więc idę spokojnie na 24h.
FED.....nie
zagi / 2006-08-06 22:02 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
a gdzie to wyczytałeś Gabrik? możesz podać link?
gabrik / 2006-08-06 20:18 / portfel / Wierny Forumowicz
chciałbym podzielić się z wami jeszcze jedną obserwacją-MACD na WIG20 dał sygnał sprzedaży ALE! prześledziłem ten wskażnik i pokazał on mylące sygnały od grudnia 2004r tylko 4 razy,jednak te mylne sygnały zostały wygenerowane w bardzo podobnej do obecnej budowy lini trendu (idzie ona łagodnie poziomo).
Szczerze to właśnie zacząłem się cieszyć że MACD dał sygnał (bo podczas lipcowej korekty nie dał) ale właśnie porównanie wykresu gdy fałszywie wskazywał ostudziło moją radość i każe "spokojnie" i czujnie jak ważka śledzić najbliższe sesje.
badylarz / 2006-08-06 21:10 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Gabriku,

W ostanim okresie przestałem w ogóle zwracać uwagę na wskaźniki. Myślę, że "wariackie" skoki naszego wigu (+/- 5%- często za sprawą kghu) w ostatnim okresie sztucznie generują sygnały. Twoja teza może sprawdzić się lub nie. Dlatego obiema badylarskimi łapami podpisujęsię pod hasłem "zachowaj czujność". Czuwaj.
osesek / 2006-08-06 21:47 / Pan Tysiącznik
Dobry wieczór.
Jedynym antidotum na stres spowodowany nieprzewidywalnością zdarzeń jest piwoTyskie Książęce w ilości umożliwiającej uwolnienie się od stresu oraz pewność wynikająca z faktu,że giełdowe finanse znajdują się w dobrych rękach.
warren buffet / 2006-08-06 22:12 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
lech pils. bez dyskusji.
zagi / 2006-08-06 22:05 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
rajt Osesku, z jednym małym ale: Tyskie zamieniłbym na Lecha :-)
co do finansów znajdujących się w dobrych rękach to różnie może być - moje są w moich ;-)
pozdrawiam
lojka / 83.24.127.* / 2006-08-06 21:58
W zupełności popieram !!!

Szczególnie z tym piwkiem...
badylarz / 2006-08-06 21:57 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tyskie, giełda i pavulon dają przyjemności rulon :-)
osesek / 2006-08-06 22:10 / Pan Tysiącznik
Nie przeszkodzisz grawitacji w swobodnym spadaniu akcji.
badylarz / 2006-08-06 22:14 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie straszna nam grawitacja bo istnieje lewitacja!
osesek / 2006-08-06 22:20 / Pan Tysiącznik
żeby lewitować trzeba najpierw napompować !
lojka / 83.24.127.* / 2006-08-06 21:46
masz rację, ostatnio wszystko zależy od KGHM.

Czujność zawsze wskazana
Longterm / 2006-08-06 21:07 / Mostek Zwyciężymy!
witam, ja myśle że można sobie darować wszelkie wskaźniki, najważniejsze jest to co się wydarzy się we wtorek i w jakiej mierze ewentualna pauza w podnoszeniu stóp jest już zdyskontowana. Jak by się okaząło że Ben jednak podniesie to mamy gwarantowany zjazd.
gabrik / 2006-08-06 21:32 / portfel / Wierny Forumowicz
long czyli rozumiem że ty zrobisz tak FED podnosi to opylasz wszystkie akcje?
zagi / 2006-08-06 22:00 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
ja też jestem zwolennikiem teorii fal i wydaje mi się że albo mamy początek fali korekcyjnej C (jak to określił wcześniej Mundek), albo mamy końcówkę 4 fali trendowej...
która to jest fala? oto jest pytanie...
jeśli ta pierwsza, to mamy stopniowy zjazd na około 2350-2400
jeśli ta druga, to lecimy i to dosyć szybko (w ciągu 2 tygodni) na nowy szczycik do 3350-3400
jędrzej / 2006-08-07 00:52 / portfel / Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
Z tego wynika, że teoria jest do bani.
Stawiam dolary przeci orzechom, że żaden z tych ruchów nie nastąpi w najbliższych 2-3 tygodniach.
Moim zdaniem przez najbliższe 2 tygodnie będziemy się stopniowo osuwać na poziom 2800-2900, ale nie niżej.
Do bicia rekordów potrzebni są niestety gracze w dużej ilości, a nie z dużą kasą, dlatego poziom 3400 będziemy atakować we wrześniu.
2wb / 2006-08-06 22:17 / Tysiącznik na forum
czyli albo bedzie slonce albo bedzie deszcz, goralskie przepowiadanie pogody
herbst / 2006-08-06 21:48 / Bywalec forum
Mysle ze wszyscy inwestorzy wiedza ze we wrzesniu beda spadki a w pazdzierniku zaczna sie wzrosty ,teraz chodzi o to czy zlapiemy jeszcze pare procent i czy zdazymy wyjsc z akcji...
zagi / 2006-08-06 22:07 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
a co z sierpniem Herbst? nie wspomniałeś o nim...
herbst / 2006-08-06 22:10 / Bywalec forum
Jezeli pisze o tych paru procentach to mam na mysli sierpien...
Krzych / 2006-08-06 22:07 / Płoteczka na forum
a jak będziemy poruszać się w trędzie bocznym i oscylować w przedziale +,- 4%
pchelek / 83.31.219.* / 2006-08-06 18:50
wzrosnie [moj nos mi to podpowiada :) - choc reszta ciala w tych sprawach jest zupelnie zielona] - a pozatym uruchomilem kolejne fundusze akcyjne wiec to od gieldy i graczy gieldowych zalezy jak ta kasa mi sie rozmnozy - pozdrawiam
gabrik / 2006-08-06 14:43 / portfel / Wierny Forumowicz
A co powiecie na taką tezę opartą o posty z forum oraz własne przemyślenia.
FED nie podnosi bo gospodarka wyrażnie zwalnia więc żeby jej za bardzo nie schłodzic,inflacja przez to przestanie narastać,część kapitału zagranicznego wejdzie na polską giełdę bo nasza gospodarka ma się dobrze (idzie w górę),stopy u nas raczej zaczną podnosić dopiero w drugiej połowie 2007r.(więc raczej obecny poziom wzrostu póki co będzie utrzymany)
Zakładając to co piszę to wig20 powinien osiągnąć 3600 (jeśli już wejdą to aby zarobić) nawet to czy ten ewentualny kapitał będzie mniej czy bardziej spekulacyjny nie ma znaczenia (ja uważam że zawsze jest spekulacyjny każdy kapitał na giełdzie)
Nadal więc myślę że jednak przed wtorkiem pewnie będziemy latać między 3000-3100 (wiem że duży ten margines ale obecnie taki chyba jest) i dopiero nastąpi decydujący ruch (choć w myśl zaskoczenia "grubi" mogą podjąć decyzję np.już w poniedziałek lub dopiero we czwartek , jednak dla funduszy pracuje sztab ludzi którzy analizują dla nich sytuację na całym świecie)
samuraj jack / 2006-08-06 18:05 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
Gdyby tak było to byłby to optymalny scenariusz - jak dla mnie.
Za takim scenariuszem może przemawiać i to, że jak w czasie bessy akcje spółek są niedowartościowane, a jednak dalej spadają i spadają, ta i teraz może być na odwrót.
Narastają czynniki, który nie sprzyjają wzrostowi cen na giełdzie, ale to jeszcze może rosnąć i rosnąć.

Problem tylko - kiedy przestanie, kiedy owe czynniki osiągną masę krytyczną
nefrees / 2006-08-06 16:58 / Uznany Gracz Giełdowy (II miejsce w konkursie giełdowym)
Czytając inne fora widzę, iż większośc osób przekonana jest o tym, iż FED nie podniesie stóp procentowych. To co piszesz jest możliwe do zrealizowania przy zalożeniu o niepodwyższeniu stóp. Osobiście uważam, że pozostaną one niezmienione. Jednakże nie do końca jestem przekonana czy przełożyłoby się to na huraoptymizm na GPW. Bądź co bądź, ale maj pozostaje w pamięci, no chyba, że zapanuje totalna euforia to wtedy indeks będzie bil rekordy ... choc wolalabym, żeby było odwrotnie.
egonek / 83.17.145.* / 2006-08-06 17:19
Jeśli możesz to podaj fora na odpowiednim poziomie.Dziękuje i pozdrawiam
nefrees / 2006-08-06 20:42 / Uznany Gracz Giełdowy (II miejsce w konkursie giełdowym)
Przeglądam forum investstock.pl oraz parkietu - tyle, że od razu zalecam nałożenie filtru na 'głupotę'. Każde forum ma swoich 'liderów' nie mniej jednak można znaleźć tam ciekawe wypowiedzi. Polecam jeszcze wypowiedzi w gazeta.pl -> dział giełda.
irranczyk / 83.23.76.* / 2006-08-06 16:09
to brzmi całkiem obiecująco ale... zobaczymy
irranczyk / 83.23.76.* / 2006-08-06 16:09
to brzmi całkiem obiecująco ale... zobaczymy
jasiu / 2006-08-06 15:26
Gabriku zdejmij różowe okulary i załuż je innym!Brawo!
Frog / 2006-08-06 14:33 / CMX, TFM, KPX, MAK - czekając na hossę
Mam pytanie i prosiłbym o konkrente opinie.
Zastanawiam się nad zainwestowaniem w kilka solidnych spółek na długi okres. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że obecnie jesteśmy już wysoko z cenami większości Spółek z dobrymi fundamentami i dlatego zastanawiam się nad trzema Spółkami, które mają raczej niską wycenę, nienajlepsze wyniki, ale rokują dobrze w dłuższym okresie. Te Spółki to Groclin, Agora i Netia. Każda z nich ma słabe wyniki (Groclin traci m. in. na silnej obecnie złotówce, Agora na osłabieniu na rynku prasy papierowej, Netia nastawia się na zyski z nowych technologii w dłuższym okresie).
Macie jakieś uwagi?
nefrees / 2006-08-06 17:16 / Uznany Gracz Giełdowy (II miejsce w konkursie giełdowym)
Nad Netią sama zastanawiam się ostatnio. Rekomendacja BDM PKO BP (z dnia 27.07) daje cenę docelową 4.60. Ostatnio (ubiegły czwartek) podano, iż fundusz Third Avenue Management LLC zwiększyl zaangażowanie Netii. Myśle, iż dłuższym terminie można będzie zarobic na tej spólce, jednakże z zakupem akcji poczekam na niższą cenę, gdyż obecna mnie nie satysfakcjonuje. Poza tym nie kupię dopóki choc trochę nie opadnie mgła z nad GPW.

Co do Agory to dostaje nokauty od Axel Springer. Do złych wyników w ostatnim kwartale ewidentnie przyczyniła się konkurencja, która wprowadzeniem "Dziennika" zmusiła Agorę raz do obniżenia ceny Wyborczej, dwa do zwiększenia wydatków na reklamę. Chybiony projekt z "Nowym Dniem" też odcisną swoje piętno. Widac, iż nie mają oni dobrej koncepcji na rozwój i pomysłu co dalej. A konkurencja nie śpi i wykorzysta każdą chwilę słabości przeciwnka. Jeśli Agora nie przedstawi dobrych pomysłów na dalszy rozwój to myślę, iż nie ma co zastanawiac się nad nimi. Póki co muszą pozbierac się i wziąc się w garśc, bo Axel znowu wyjmie asa z rękawa i będzie po zawodach.

A co do Groclinu to nie wypowiadam się, bo nie interesuję się tą spółką.
paseo / 2006-08-06 14:37 / Bywalec forum
Agora raczej nie ma przyszlosci,jakcala prasa papierowa.
Groclin choc bardzo dobry,w bardzo dlugich okresach wogole nie rosnie lub spada.Netia potencjalnie jak najbardziej rozwojowa,ma male wahania kursu i b. trudno na niej zarobic.
ja nie wchodzilbym w zadna z nich.
jasiu / 2006-08-06 13:12
Bardzo interesujące opinie.Więcej uznanych graczy giełdowych powinno w ten sposób jak KENOBI I Samuraj wypowiadać się na tematy giełdowe.A co na to Orzeł,Brydzia,Stokroś,Hajdi i inni? Może warto na koniec tygodnia podsumować tydzień,prognozować co nas czeka w przyszłym,bez sprzeczek i przekomarzań.Jest tu wielu mądrych i doświadczonych graczy.Macie szansę stworzyć najlepsze forum opiniotwórce.Jest tu kilku zwolenników analiz techniczych i fundamentalnych,warto więc może powymieniać się analizami i sprawdzać które AT czy AF się sprawdzają.Są co prawda są i naganiacze,ale cóż wszyscy analitycy też są na czyiś usługach,więc samemu trzeba oddzielić ziarno od plew.Pozdrawiam.P.S. Ale panowie co nas czeka w przyszłym tygodniu?Wig skończy tydzień na poziomie....?Kenobi i Samuraj?Co Wy na to?
samuraj jack / 2006-08-06 18:23 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy/ Bloguje na bblog.pl!
Jeżeli Ben B. nie podniesie stóp z powodu spowolnienia wzrostu to raczej powinniśmy mieć wzrost do poziomu określonego wyżej przez gabrika
lojka / 83.24.139.* / 2006-08-06 13:30
Nie prosiłeś mnie o zdanie ale ja myślę, że następny tydzień będzie wzrostowy. Wigi na pewno wzrosną i to dużo!!!

Tego sobie i wszystkim życzę!
Frog / 2006-08-06 14:08 / CMX, TFM, KPX, MAK - czekając na hossę
Może jeszcze jakieś uzasadnienie dla przewidywań?
jasiu / 2006-08-06 14:37
Myślałem ,że to zapytanie od Froga było do mnie
Frog / 2006-08-06 14:57 / CMX, TFM, KPX, MAK - czekając na hossę
:)
jasiu / 2006-08-06 14:25
Wypisywac można różne rzeczy,czytać i przepisywac opinie z innych forów,czy komentarzy innych, a prognoza weryfikuje analityka.Takie prognozy zawsze stawiaja analitycy zaproszeni do komentowania sesji w TV Biznes.
lojka / 83.24.139.* / 2006-08-06 14:19
jak zwykle swoje decyzje uzależniam na podstawie własnej intuicji . Jak dotąd nigdy mnie nie zawiodła. Może to marna pociecha ale taka jest prawda.

Wy mężczyźni nidgy tego nie zrozumiecie, że kobiety mają to coś ... (ale nie to o czym wy myślicie)
gabrik / 2006-08-06 14:46 / portfel / Wierny Forumowicz
bo w was jest sex apeal :-)
jasiu / 2006-08-06 13:39
Oczywiście każdy niech wpisze swoje prognozy,a za tydzień możemy sobie sprawdzić kto miał racje.Niektóży sobie pogratulują a inni niech się zastanowią nad swoją teorią.Im więcej prognoz,tym lepsza zabawa.Bo przeciez też trzeba się rozerwać,ale wyniki prognoz mogą zweryfikować niejednego gracza.Może to byc np.Wigometr Money.Pozdrawiam i zapraszam wszystkich,ale czy uznani forumowicze się nie obawiają swoich prognoz,przecież może go to szybko zweryfikować jakim jest analitykiem.
lojka / 83.24.139.* / 2006-08-06 13:43
Ci inni o których piszesz może by zmienili nastawienie i nie siali pesymizmu (niczym nie sprawdzonego). Po co się i innych dołować, tymbardziej że pogoda nas nie rozpieszcza. Nawet na piwo nie można wyjść.

Pozdrawiam
Cansas_ / 2006-08-06 18:16 / Bywalec forum
Prognoza zyczeniowa - rozwolnienie i sraczka, W20 na 2500, 2 dni na odsapniecie i wwalenie srodkow na akcyjny. Ben podnosi stopy (z negatywnym komentarzem). Potem konsolidacja, moment na konwersje na akcyjny i jedziemy na nowe rekordy. :)
Oczywiscie polnord w miedzyczasie osiaga 70 zl, a co!

Oto moja prognoza, rownie zasadna jak wszystkie inne. Bo prawda jest taka, ze ogolnie jest czeski film i czyja wizja sie sprawdzi, tego szczescie. Ci co sa zapakowani moga stracic, ci co stoja z boku sa na zero.
Pozdrowka :)
Cansas_ / 2006-08-06 18:18 / Bywalec forum
Ah nie dopisalem - po tym jak Ben podniesie stopy ogolna panika na rynkach, po czym Dobry Wujek Ben uspokaja ze to ostatnia podwyzka bo gospodarka USA sie polamala i trza ja reperowac i od nastepnego miesiaca po tym bedzie obnizal stopy procentowe ;)
hehe...
Kenobi / 2006-08-06 11:46 / Uznany malkontent giełdowy
W nawiązaniu do wątpliwości Samuraja, którego erdecznie [pzdrawiam i podziwiam za otwartość i szczerość wypowiedzi postaram się pprzedstawić swoje przemyślenia po zakończonym tygodniu. Znamienna była sesja w Stanach i myślę, że to co tam się daiało daje podstawy przypuszczać, co w poniedziałek może dziać się na innych rynkach, w tym i naszym, który zamknął się jeszcze kiedy na Zachodzie trwała chwilowa euforia, która w końcówce naszej sesji zaczęła wyraźnie puchnąć, co natychmiast przełożyło się na małe osłabienie w końcówce. Same zmiany indeksów USA niewiele mówią, bo odnoszą się do poprzedniej sesji, chociaż można zauważyć, że i tak wszystkie spadły. W trakcie sesji od najwyższego do najniższego poziomu Nasdaq spadł aż o 2,37%, DJ o 1,38%, a S&O 500 - o 1,48 % (jak na amerykańskie warunki to bardzo mocne spadki). W koNcówce podciągnęli trochę indeksy, ale co się stało na sesji nie da się ukryć. Wyglądało tak, jakby wszyscy czekali na taką okazję, żeby pozbyć się akcji. Tradycyjnie sierpień i wrzesień są uważane za niesprzyjające dla akcji. Sierpień, to miesiąc urlopów, co potem przekłada się na gorsze wyniki spółek za trzeci kwartał. W tym roku swoje piętno może wywrzeć fala ogromnych upałów. Wzrosty zaczynają się zwykle od tradycyjnego październikowego dołka, chociaż zdarzają się też różne odstępstwa od tego schematu. Nie należy też zapominać o wnioskach wypływających z tzw. cyklu prezydenckiego, wg którego na II i II kwartał wypadało osłabienie. Jeśli dodać do tego słabnięcie gospodarki, co może nie pozwolić - jak spodziewają się niektórzy eskperci - na utrzymanie dotychczasowego tempa wzrostu zysków spólek giełdowych. Również sytuacja u naszego zachodniego sąsiada zaczyna się komplikować. Widać to np. po opublikowanych ostatnio wskaźnikach Instytutów badawczych czy złych danych o napływie zamówień dla przemysłu. Mistrzostwa Św. już za nami, podwyżka VAT, która chwilowo zwiększyła popyt, coraz bliżej, ceny paliw nie chcą spadać. Do tego dochodzi silne osłabienie dolara, co nie jest dobre dla nastawionych proeksportowo gospodarek (też dla naszego KGHM, co - jak wskazywał wyżej P. Daniel - przy wzroście kosztów, problemami z hedgingiem i możliwymi spadkami cen miedzi w związku z ogólnym spowolnieniem gospodarczym na świecie). W drugim kwartale zysk netto KGHM z grubsza biorąc podwoił się w porównaniu z tym samym okresem ub. roku, kurs natomiast w porównaniu z ok. 30 zł w połowie ub. roku jest blisko cztery razy wyższy. Obniżone przez Deutsche Bank - jak pisał szprotek - rekomendacje dla niektórych bank ów też maja swoją wymowę. Ludzie rzucili się na kredyty hipoteczne w dewizach, obawiając się ich podrożenia w drugim pólroczu, co musi ograniczyć popyt (swoje problemy w tym zakresie opisywał w piątek jeden z forumowiczów). Dobra sytuacja na giełdzie też nie musi powtórzyć się w drugim półroczu, może nastąpić przepływ środków w kierunku instumentów bezpiecznych dla ochrony oszczędności (ostatnio daje się zaobserwować spadek rentowności obligacji, czyli wzrost ich cen).
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy